Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Personalne przepychanki

MedExpress Team

Dr Marek Balicki

Opublikowano 17 lutego 2014 11:37

Personalne przepychanki - Obrazek nagłówka
Fot. arch. red.
Ostatnia sejmowa debata nad wnioskiem o wotum nieufności wobec Bartosza Arłukowicza, głównie zresztą za sprawą samego ministra, niewiele miała wspólnego z problemami opieki zdrowotnej.

Ostatnia sejmowa debata nad wnioskiem o wotum nieufności wobec Bartosza Arłukowicza, głównie zresztą za sprawą samego ministra, niewiele miała wspólnego z problemami opieki zdrowotnej. Polityczno-personalne przepychanki zastąpiły rzeczową dyskusję na temat przyczyn narastającego kryzysu i możliwych dróg wyjścia. Niestety w ten ton wpisał się również premier Tusk, przemawiając tuż przed ostatecznym głosowaniem. Na szczęście zakończył swoje wystąpienie zaproszeniem do współpracy skierowanym do Leszka Millera i Jarosława Kaczyńskiego, „jeśli tylko mają coś sensownego i konstruktywnego do powiedzenia”.
Chociaż premier Tusk odwrócił porządek rzeczy, bo to rząd powinien wyłożyć na stół dokumenty, nad którymi chce debatować z opozycją, to sam fakt wyrażenia gotowości do dyskusji warto odnotować jako coś pozytywnego. Niezależnie od tego, jak bardzo kompromitująca dla władzy i utrudniająca dialog z opozycją jest sytuacja, w której po ponad sześciu latach rządzenia nie ma nawet zarysu rządowej strategii planowanych zmian.
Leszek Miller szybko odpowiedział na zaproszenie, proponując wspólne wypracowanie paktu społecznego na rzecz dobrego publicznego systemu ochrony zdrowia. Wydawałoby się więc, że pozostaje tylko czekać na ustalenie terminu pierwszego spotkania i ewentualne doproszenie przedstawicieli innych ugrupowań parlamentarnych.
Tym większym zaskoczeniem musiała być dla wszystkich wypowiedź szefa Klubu Parlamentarnego PO Rafała Grupińskiego udzielona następnego dnia w telewizji publicznej, w której nie zostawił on suchej nitki na propozycji Leszka Millera. Głównym argumentem Grupińskiego było to, że Leszek Miller wraz z SLD „zlikwidował kasy chorych, które zaczynały bardzo dobrze funkcjonować” i dlatego nie należy go teraz pytać o zdanie. Argument ten jest równie zaskakujący, jak sam stosunek do reguł demokracji i dialogu z opozycją szefa największego klubu parlamentarnego. Warto więc odświeżyć pamięć i przypomnieć posłowi Grupińskiemu, że wszystkie partie polityczne, które weszły do Sejmu w wyniku wyborów z 2001 r., miały w swoich programach likwidację kas chorych. Także PO, która w swoim programie pisała, że: wprowadzenie kas chorych doprowadziło do znacznego zróżnicowania regionalnego, nasilonej biurokracji, niejednorodnych kryteriów kontraktowania, bałaganu informacyjnego, dotkliwego dla pacjentów piętrzenia biurokratycznych barier w dostępie do ponadregionalnych ośrodków specjalistycznych. Autorzy programu PO pisali, że kasy chorych – wbrew nazwie – nie były instytucjami ubezpieczeniowymi, lecz odrębną biurokracją administrującą pieniądzem publicznym, a biurokracja tego typu z zasady jest niereformowalna, „dlatego PO proponuje likwidację kas chorych”. Cały problem polega jednak na tym, że przeprowadzone w 2003 r. połączenie kas chorych w jedną instytucję NFZ umożliwiło wprawdzie przywrócenie częściowej kontroli nad finansowaniem świadczeń, lecz było jedynie korektą reformy rządu Buzka z 1999 r. Główne jej założenia, w szczególności mechanizmy rynku wewnętrznego, pozostały nienaruszone. Z dzisiejszej perspektywy można żałować, że nie doszło wówczas do bardziej radykalnej zmiany. A z pewnością warto nad tym dyskutować. Minęło wszak 15 lat od „wielkiej” reformy, a system nadal nie działa sprawnie i wymaga kompleksowej naprawy. Uzyskanie w miarę szerokiego porozumienia w tej sprawie dałoby szansę na kontynuację działań niezależnie od zmieniających się układów politycznych. Nawet jeśli poseł Grupiński sądzi inaczej. 

Podobne artykuły

iStock-579422908
Kształcenie lekarzy

Ministerstwo Zdrowia „ma dylemat”…

24 kwietnia 2024
Monosnap iTV Sejm - transmisje - Sejm Rzeczypospol (3)
24 kwietnia 2024

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także

Msolecka
FelietonMałgorzata Solecka

Mądrej głowie dość dwie słowie

19 lutego 2024
Msolecka
Felieton

Komu slot, komu rózga?

4 grudnia 2023
Leszek Borkowski
18 września 2023
Leszek Borkowski

Probiotyki w neonatologii

11 września 2023
27.11.2012 WARSZAWA , PROFESOR WIESLAW JEDRZEJCZAK W NOWYM ODDZIALE TRANSPLANTACJI SZPIKU W SZPITALU PRZY BANACHA .FOT. ADAM STEPIEN / AGENCJA GAZETA
Prof. Wiesław W. Jędrzejczak

System szpitalny padł

17 kwietnia 2023