Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Kiedy powiązania z firmami farmaceutycznymi stają się problemem?

MedExpress Team

Alicja Dusza

Opublikowano 6 października 2014 10:54

Kiedy powiązania z firmami farmaceutycznymi stają się problemem? - Obrazek nagłówka
Thinkstock/GettyImages
Czy rozwój medycyny jest możliwy bez powiązań lekarzy z firmami farmaceutycznymi? O tym z Mariuszem Witalisem, partnerem w dziale Zarządzania Ryzykiem Nadużyć w warszawskim biurze Ernst & Young rozmawia Alicja Dusza.

 

[caption id="attachment_6987" align="alignnone" width="620"]Thinstockphotos/FPM Thinstockphotos/FPM[/caption]

Czy rozwój medycyny jest możliwy bez powiązań lekarzy z firmami farmaceutycznymi? O tym z Mariuszem Witalisem, partnerem w dziale Zarządzania Ryzykiem Nadużyć w warszawskim biurze Ernst & Young rozmawia Alicja Dusza. 

Czy korupcja to nadal problem w ochronie zdrowia?

Kilka lat temu był to naprawdę poważny problem, wraz z upływającymi latami jest coraz mniejszy. Obecnie widać w tym dużą poprawę. Z każdej ze stron, zarówno firm farmaceutycznych i producentów urządzeń medycznych, jak również środowiska lekarskiego, jest dużo działań mających na celu wyeliminowanie sytuacji korupcyjnych. Jest coraz większa świadomość, wprowadzane są kodeksy etyczne i specjalne wytyczne dla pracowników. Im częściej się o tych problemach mówi, tym o wiele mniej jest takich sytuacji. Trudno mówić o skali zjawiska. Ale bardziej są to incydenty niż, powszechne zjawiska.

Jakie formy korupcji w ochronie zdrowia mają miejsce? Wycieczki, pieniądze?

W przeszłości głośne były sprawy sponsorowanych wyjazdów lekarzy na sympozja, szkolenia i konferencje. Często takie pobyty były przedłużane lub sponsorowano pobyty osobom towarzyszącym. To się zmienia. Widzimy obecnie bardzo restrykcyjne podejście ze strony firm, które mają ścisłe co do tego procedury - zapraszają tylko określonych lekarzy i na konkretne terminy, stoją za tym konkretne procedury. Historycznym problemem były również darowizny i wykorzystywanie później tych sytuacji.

Proszę powiedzieć co może przyjąć lekarz, by nie zostać posądzonym o korupcję?

Procedury coraz bardziej się zaostrzają. Wprowadzają je same firmy. Poza tym zawsze doradzam, żeby przedstawiciel medyczny czy lekarz wyobraził sobie jak poczułby się, kiedy na drugi dzień relacja z ich spotkania ukazałaby się na pierwszych stronach gazet. Jeśli uważaliby, że czują się dobrze, bo była to relacja biznesowa, medyczna, to problemu nie ma. Natomiast jeśli czuliby dyskomfort, to powinni się od takiej czynności powstrzymać.

Głośno mówi się ostatnio o konsultantach medycznych, którzy rezygnują funkcji, bo nie chcą ujawniać powiązań z firmami farmaceutycznymi. To słuszny krok?

Ciężko mi się odnieść do samego, szczegółowego przypadku. Rzeczywiście jest tak, że problemem w tym biznesie może być konflikt interesów. Z drugiej strony, trudno sobie wyobrazić rozwój rynku medycznego bez współpracy z lekarzami. Bo wymyślane są nowe urządzenia, nowoczesne leki, które mogą być aplikowane pacjentom. To powoduje, że jest problem. I taka przejrzystość pracy może przyczynić się do tego, że lekarze coraz częściej będą musieli dokonywać różnych wyborów. Tyle, że finalnie taki wybór może okazać się niekorzystny dla pacjentów.

Rzeczywiście ważne jest, aby była transparentność, by wiedzieć jakie są powiązania między firmami a przedstawicielami służby zdrowia. Z drugiej strony nie możemy wylać dziecka z kąpielą i doprowadzić do sytuacji, w której nikt nie będzie chciał leczyć. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której służba zdrowia będzie w stanie sama sfinansować wyjazdy lekarzom na naukowe konferencje zagraniczne, które są forum wymiany doświadczeń.

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Najciekawsze oferty pracy (przewiń)

Zobacz także