Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Stomatolodzy o zarobkach: To są niskie zarobki

MedExpress Team

Edyta Hetmanowska

Opublikowano 6 października 2014 07:00

Stomatolodzy o zarobkach: To są niskie zarobki - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock
Jak Polacy dbają o zęby, dlaczego specjalizacja ze stomatologii dziecięcej nie jest popularna i czy stomatolodzy są zadowoleni ze swoich zarobków mówi nam krajowy konsultant ds. stomatologii dziecięcej prof. dr hab. n. med. Dorota Olczak–Kowalczyk.
[caption id="attachment_17684" align="alignnone" width="620"]Thinstock/FPM Thinstock/FPM[/caption]

Jak Polacy dbają o zęby, dlaczego specjalizacja ze stomatologii dziecięcej nie jest popularna i czy stomatolodzy są zadowoleni ze swoich zarobków mówi nam krajowy konsultant ds. stomatologii dziecięcej prof. dr hab. n. med. Dorota Olczak–Kowalczyk.

Czy Polacy dbają o zęby? Jaki jest stan naszego uzębienia?

Generalnie nie jest najlepiej, ponieważ choroba próchnicowa występuje już u dwu- i trzylatków, a nawet wcześniej. Ostatnio analizowałam wyniki badań epidemiologicznych prowadzonych w ramach monitoringu stanu zdrowia jamy ustnej organizowanego przez Ministerstwo Zdrowia. Okazuje się, że bardzo wiele osób w wieku 35-45, lat ma braki zębowe. Mało tego, takie braki występują już u młodzieży 18-letniej. To straszne! Jeśli chodzi o dzieci w wieku 12 lat, jesteśmy na ostatnim miejscu jeśli chodzi o intensywność próchnicy - mamy jej najwyższy wskaźnik w Europie. To jest bardzo niepokojące. Myślę, że w tej sytuacji nie tylko istotne jest kształtowanie świadomości zdrowotnej Polaków, ale przede wszystkim motywowanie ich do podejmowania działań. Polacy nie mają chęci dbania o zęby. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje...

W ramach NFZ kolejki do ortodonty są jednymi z najdłuższych, do stomatologa też nie są najkrótsze...

To prawda, nie są najkrótsze. Mówimy tu o dwóch różnych rzeczach: gabinetach stomatologicznych, ortodontycznych, które już udzielają świadczeń zdrowotnych leczenia, czyli leczą skutki choroby, oraz zapobieganiu. Zapobieganie to w dziewięćdziesięciu procentach dbanie o uzębienie przez nas samych, niezależne od systemu opieki zdrowotnej. Natomiast w stomatologii dziecięcej nie zawsze są wypracowane wszystkie kontakty z NFZ. Można zadać sobie pytanie z czego to wynika? Czy przez to, że pacjenci się nie zgłaszają w niektórych miejscach w Polsce, czy też lekarze niechętnie małych pacjentów przyjmują, bo są trudniejsi od dorosłych?

Czy w Polsce jest wystarczająca liczba stomatologów?

Tak. Nie należymy wprawdzie do czołówki europejskiej jeśli chodzi o liczbę stomatologów na dziesięć tysięcy mieszkańców. Jesteśmy tak w drugiej połowie, więc nie ma tragedii, ale mogłoby być więcej. Natomiast mamy niewielu stomatologów dziecięcych i tu mamy niedobory dość duże. A przecież taki stomatolog, to pierwszy kontakt dla pacjentów od urodzenia do 18. roku życia (to duża część naszego społeczeństwa). Ta specjalizacja nie jest zbyt popularna.

Z czego to wynika?

Finansowanie procedur u dziecka jest bardzo podobne, a często takie samo jak u pacjenta dorosłego, tylko, że w czasie kiedy przyjmuję dwóch dorosłych pacjentów, jestem w stanie przyjąć jedno dziecko. Zwłaszcza jeśli jest małe, niewspółpracujące, muszę mu zapewnić odpowiednie warunki, a i tak niekiedy wizyta taka kończy się niewykonaniem zabiegu, a czas przeznaczony na świadczenie upłynął.

Czy stomatolodzy są zadowoleni w Polsce ze swoich zarobków?

Myślę, że absolutnie nie. To są niskie zarobki. Finansowanie jest, jakie jest… Na więcej nas nie stać, mówiąc wprost. Oprócz procedur finansowanych przez NFZ w gabinetach są też wykonywane inne zabiegi i to one są źródłem dochodów dla stomatologów. Przy czym tak też nie powinno być. Stomatolog powinien utrzymać się bez problemu z kontraktu, który ma podpisany z NFZ. Być może w przyszłości to osiągniemy.

Przypomnijmy: Jak wynika z badania (GUS) zarobki lekarzy, pielęgniarek i położnych w państwowej i prywatnej służbie zdrowia niewiele się od siebie różnią. Jedynie stomatolodzy i diagności laboratoryjni zarabiają więcej w państwowym sektorze. Niecała połowa zarabia do 3900 zł. 25 proc. ma zarobki w przedziale 3900 – 5840 zł. Nieco ponad jedna czwarta dentystów ma też zarobki powyżej 5840 zł.

Czytaj także: Dr Money, czyli ile zarabiają lekarze

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także