Fot. ThinkstockZapobiega chorobom serca, cukrzycy, marskości wątroby, infekcjom a nawet próchnicy. Do tego wydłuża życia. Trudno uwierzyć, ale mowa o kawie!
Tak przynajmniej twierdzą amerykańscy naukowcy z Harvard University na łamach NEJM.
Przeprowadzone przez nich badanie objęło 400 tys. osób w wieku 50–71 lat. Obserwowano ich przez ponad 20 lat – w tym czasie 52 tys. uczestników zmarło.
Analiza pokazała, że osoby pijące regularnie kawę wcale nie umierają (jak wcześniej sądzono) wcześniej od tych, którzy stronią od tego napoju. Wręcz przeciwnie. Najlepszym zdrowiem cieszyli się ci, którzy dziennie wypijali 4–5 filiżanek kawy.
Co ciekawe – zaobserwowany związek pomiędzy ilością wypijanej kawy a zdrowiem był niezależne od tego, czy pito kawę zwykłą, czy bezkofeinową. Zdaniem autorów, prozdrowotne działanie kawy nie opiera się na kofeinie, ale na przeciwutleniaczach.Komentujący wyniki badania dr Euan Paul z British Coffee Association przypomina jednak, że kobiety ciężarne nie powinny wypijać więcej niż 2 filiżanki kawy dziennie.
Warto też pamiętać, że dodawany do kawy cukier może wyrządzić szkody, których nie zrównoważy korzystne działanie kawy.
Źródło: CBS News
