Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Udary mózgu: jakie objawy powinny nas zaniepokoić?

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 10 sierpnia 2016 08:27

Udary mózgu: jakie objawy powinny nas zaniepokoić? - Obrazek nagłówka
Fot. MedExpress TV
O tym kto powinien leczyć udary wewnątrzczaszkowe w rozmowie z Iwoną Schymallą mówi prof. Krzysztof Ziaja, Oddział Chirurgii Ogólnej Naczyń Angiologii i Flebologii Górnośląskiego Centrum Medycznego, Szpital w Ochojcu.

Udary mózgu są jednym z największych problemów medycyny na świecie. Są trzecią przyczyną zgonów i jedną z głównych  przyczyn niepełnosprawności u osób powyżej czterdziestego roku życia. Jak ten problem wygląda w Polsce?

Na początek kilka truizmów, czyli prawd obiektywnych i powszechnie znanych. 80 procent udarów to niedokrwienne udary, z tego 30 procent spowodowanych jest konsekwencją niemiarowej pracy serca, 30 procent niestabilną  blaszką miażdżycową i zwężeniem tętnicy szyjnej, a pozostałe 40 procent to problem wewnątrzczaszkowy, różnego rodzaju patologii od banalnych do wrodzonych, bardzo ciężkich. Według danych statystycznych NFZ pomiędzy rokiem 2009 a 2015 liczba udarów mózgu spadła ze 112 305 do 98 694. Wydawać by się mogło, że to bardzo mało, bo jeżeli 30 procent udarów spowodowanych jest niestabilnością blaszki miażdżycowej, a 30 niemiarowością, to teoretycznie 60 procent ludzi można by uratować. Nie do końca jest to prawdą. Te prawie 14 tys. udarów w przeciągu siedmiu lat  mniej  to jest ogromna praca kardiologów i tu wielki ukłon w ich kierunku. Ich praca to umiarowienie mięśnia sercowego, czyli wszelkiego rodzaju urządzenia np. implantowanego rozrusznika, kardiowertera, ablacja,  zamykanie uszka. W drugiej kolejności, a może w pierwszej, praca chirurgów naczyniowych (sam jestem jednym z nich), którzy w tym okresie czasu wykonali począwszy od ok. 5 000 zabiegów na tętnicy szyjnej w roku 2009  do 8000 takich zabiegów w roku 2015. Tu należy upatrywać tej lekarskiej kwoty chorych, która została zabezpieczona, uratowana przed pierwszym i kolejnym udarem.

Czy to znaczy, że zmieniła się też nasza świadomość, że jesteśmy bardziej czujni?

Z tą świadomością to jest tak, że najbardziej złotym objawem zagrożenia udarem mózgu jest z jednej strony niemiarowość, ale w kardiologii jest ogromna liczba  specjalistów, którzy to wyłapują i pacjenci dostają leki antyarytmiczne „rozrzedzające krew”, czyli zapobiegające formowaniu się skrzeplin, z drugiej istotny  elementem rzadko rozpoznawalnym  to szmer nad tętnicą szyjną. Jeżeli trafiamy do lekarza, to owszem osłucha  nam serce, płuca, ale żaden szyję, chyba że przez pomyłkę. A szmer nad tętnicą szyjną jest objawem zwężonego naczynia. Tam jest przepływ turbulentny formuje się skrzeplina . Potem już jest łatwo, bo można zlecić choremu USG, MRI, bezpośrednią angiografię dotętniczą  z wykonaniem procedury implantacji stentu. Muszę powiedzieć, że z tą świadomością jest różnie, że najprostsze urządzenie lekarskie – słuchawka niekoniecznie służy jako narzędzie pracy.

Myślę, że kłopotem jest też kwestia rozpoznania migotania przedsionków u pacjentów?

Akurat ten problem kardiolodzy doskonale wyłapali. Migotanie przedsionków, jak się przyłoży słuchawkę, to się słyszy niemiarowe bicie serca. Chory zgłasza „przeskakiwanie”  serca, to lekarz bada tętno, a jest jednak obyczaj, że lekarz łapie pacjenta za nadgarstek celem zbadania tętna, to natychmiast  rozpoznaje  niemiarowość . Tu jest więc znacznie lepsza sytuacja. Jeszcze jedna przyczyna. Jak wiadomo, jeżeli jest zwężone naczynie wieńcowe 90 procent, to chory ma ból w „piersiach”, zatrzymuje się na piętrze lub po przejściu kilkunastu kroków wie, że ma  chore „żyły”, nie tętnice, ale pacjenci  nie rozróżniają tego pojęcia ale  jest to już inny temat na kolejną rozmowę. Jeżeli jest 90-procentowe zwężenie tętnicy udowej, to też nas zatrzyma ból po przejściu kilkudziesięciu metrów. Niestety, mózg nie boli, tylko daje określone prodromy. Mózg daje pewne objawy.

Jakie?

Jak dziadkowi wypada fajka, to myślimy, że jest ciapa. Jak babcia się potyka, wywraca i nabija sobie guza, to myślimy, że jest niezdara. Jak dziadkowie nie potrafią jeść jednocześnie nożem i widelcem, czyli nie ma symetrycznej pracy obu rąk to uważamy, że to starość i już. A to są objawy nieodpowiedniego ukrwienia ośrodkowego układu nerwowego. I tego trzeba mieć świadomość, a tą świadomość powinna mieć rodzina.

Które objawy powinny nas zaniepokoić?

Wszystkie inne np. że dziadek przestaje widzieć na jedno oko, ma zaburzenia pola widzenia, mroczki, potyka się i zawraca mu się w głowie, czasem się  wywraca czy się potłucze, wypada kieliszek czy łyżka z ręki, wycieka ślina z kącika ust. To objawy, które rodzina zwykle bagatelizuje, nie postrzega prawidłowo, a efektem końcowym jest udar mózgu.

Jakie badania diagnostyczne powinniśmy robić i z jaką częstotliwością, żeby sprawdzić stan naszych żył i tętnic, aby  uniknąć tych niebezpieczeństw?

Wiele sobie obiecywałem po programie 60+. Niewątpliwie jest tak, że po 60 roku życia coś się „psuje”  w organizmie.  I myślę, że po 60 roku życia, raz na dwa czy trzy lata, bo raz na rok to może za często, przyjdzie tzw. „baba do lekarza”, który ją rozbierze całą i obejrzy ze wszystkich stron, położy i wykonana badanie fizykalne, osłucha jej serce, tętnice szyjne i tętnice udowe, oraz zbada żylaki odbytu , bo to czasem może okazać się nowotwór. Jeśli będzie miał wątpliwości, pośle ją do specjalisty. Ważne, by pacjent wcześnie trafił do specjalisty. Ale czy pakiet senioralny pójdzie w tym kierunku? Nie wiem. W każdym razie ważne jest szkolenie lekarzy pierwszego kontaktu, uczulenie pielęgniarki środowiskowej na te problemy, przekazywanie tego problemu za pomocą środków masowego przekazu np. w TV w porze przed ulubionymi serialami. Chcę podkreślić, że 14 000 udarów mniej to praca nie tylko kardiologów, ale i chirurgów naczyniowych . Neurolog wkracza w momencie dokonanego udaru, i tu jest jego ogromna rola, bo  u 80 procent niedokrwiennych udarów, okienko terapeutyczne wynosi 4,5 g dla leczenia dożylnego , do 6 g. dotętniczego i do 8 g. w przypadku procedury farmakomechanicznego leczenia udaru niedokrwiennego  W ramach tych 4,5 godziny w roku  2009  leczono tylko u 686 ludzi (dane NFZ) wykonano wlew dożylny leku litycznego, rozpuszczającego skrzeplinę ,  ratując  w ten sposób zdrowie pacjenta . W roku 2015 tych   pacjentów  było 6493 czyli 6,67 procent ludzi uzyskało szansę  wyleczenia udaru.  To może duży skok, ale w moim przekonaniu    niewielki. Wyjaśnię dlaczego. W Polsce jest kilkanaście osób, które są radiologami inwazyjnymi. Uważają, że tylko oni mają prawo leczyć wewnątrzczaszkowo udary. Moim zdaniem oraz kardiologów, te 4,5 do 6 godzin to czas dotętniczego leczenia, zaś do 8 godzin to czas trombolitycznego leczenia, czyli trombektomii farmakomechanicznej. To  wprowadzenie specjalnej sprężynki do skrzepliny i wyciągnięcie jej na zewnątrz. U mnie w klinice przeszkolonych jest do  wykonania tej procedury  pięć osób, ale teoretycznie nie wolno nam tego robić. Konsultant krajowy w dziedzinie radiologii   w obwieszczeniu dotyczącym procedur wewnątrznaczyniowych stwierdza , że przed przystąpieniem do wykonania takiej procedury  należy wykonać 25 trombektomii oraz  250 badań angiografii mózgowej. Angiografie mózgowe wykonać nie ma problemu, bo przy każdej  implantacji stentu do zwężonej  tętnicy szyjnej (ok. 200 rocznie w mojej klinice)  wykonuje  się angiografię kontrolną w dwu projekcjach. Stent implantuje się zawsze z użyciem tzw. neuroprotekcji jej zastosowanie niczym nie różni w szczegółach technicznych poza poziomem drzewa naczyniowego od wprowadzenia trombectomu mózgowego.

Jeżeli są 42 oddziały  udarowe, a w każdym trzeba zapewnić  przez 24 godzinny dyżur  przez 7 dni w tygodniu to w każdym  musi być zatrudnionych  5,35  wyszkolonych interwencjonistów. To około 220   specjalistów wyszkolonych w zabiegach wewnątrznaczyniowych, takimi zasobami nie dysponują radiolodzy.  To mogą być chirurdzy naczyniowi i kardiolodzy inwazyjni. We wszystkich miejscach w kraju.

 

 

Podobne artykuły

Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz, MBA

LDN może pomóc w regeneracji po udarze mózgu

16 maja 2023
iStock-857984504

W udarze liczy się czas

31 października 2022
udar
Światowy Dzień Udaru Mózgu

Nowe życie po udarze

29 października 2021

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.