Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Brak symetrii między prawami pacjenta a lekarza

MedExpress Team

Marta Michalkiewicz

Opublikowano 25 lutego 2016 07:52

Brak symetrii między prawami pacjenta a lekarza - Obrazek nagłówka
Agresywne zachowanie pacjentów wobec lekarzy rośnie z roku na rok. Niekończące się kolejki i długie okresy oczekiwania na wizytę powodują frustrację wśród pacjentów, a od niej niedaleko do wybuchu agresji. Czy jednak mimo bycia pokrzywdzonym, lekarzowi przysługują adekwatne środki prawne, a także, jak ma się teoria do rzeczywistości?

Podduszanie, dotkliwe pobicia, napady z nożem, czy wyzwiska, a także inne przejawy agresji pacjentów wobec lekarzy zdarzają się na porządku dziennym. Naczelna Rada Lekarska prowadzi monitoring agresywnych zachowań skierowanych przeciwko lekarzom, jednak do tej pory samych zgłoszeń było stosunkowo niewiele. Prawdopodobnie wynika to z faktu, iż lekarze czują się zniechęceni czasochłonnymi procedurami, które stanowiłyby dodatkowe obciążenie do wykonywanej pracy. Natomiast ci lekarze, którzy decydują się dochodzić swoich praw, spotykają się najczęściej z umorzeniem postępowania z powodu niskiej społecznej szkodliwości czynu. Bulwersującym wręcz przykładem, gdzie doszło do umorzenia postępowania ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu, jest sprawa lekarki, której syn pacjenta złamał nos i szczękę. Wszystko dlatego, że nie chciała skierować ojca agresywnego mężczyzny na tomografię.

Warto też zaznaczyć, że odpowiedzialność pacjenta za naruszenie nietykalności cielesnej lekarza różni się nie tylko od charakteru obrażeń, ale także kto jest atakowany. Poważne konsekwencje pociąga za sobą zaatakowanie pracownika SOR. Ci bowiem, zgodnie z art. 5 ustawy o państwowym ratownictwie medycznym korzystają z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych. W związku z powyższym, zastosowanie będzie miał art. 223 kodeksu karnego, zgodnie z którym za napaść na funkcjonariusza publicznego grozi napastnikowi kara od roku do 10 lat, a w wypadku, gdy w wyniku napaści nastąpił ciężki uszczerbek na zdrowiu funkcjonariusza publicznego, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. W wyniku zaostrzonej ochrony i kar, przypadki, ukarania agresywnych pacjentów dotyczyły właśnie ataków na ratowników medycznych.

Rzecznik Praw Pacjenta vs. lekarze

Ze względu na własne bezpieczeństwo, lekarze doświadczając agresji ze strony pacjentów odnotowywali ten fakt w dokumentacji medycznej, a także ostrzegali innych kolegów – lekarzy, aby na danego pacjenta uważać. Jednak Rzecznik Praw Pacjenta stwierdził, że takie postępowanie może stanowić złamanie tajemnicy lekarskiej.

A to wszystko za sprawą pacjenta, któremu odmówiono dalszego leczenia ze względu na agresywne zachowanie względem jednego z lekarzy, który odnotował ten incydent w dokumentacji medycznej, a także poinformował o całym zdarzeniu właściciela przychodni i pozostałych współpracowników. Uciążliwy pacjent złożył skargę do Rzecznika Praw Pacjenta, a ten uznał, że lekarze nie działali zgodnie z prawem. Rzecznik uznał też, że świadczeniodawca nie powinien odstępować od leczenia, a także niedopuszczalne jest zmuszanie pacjenta do ponownego wpisania się w kolejkę oczekujących w innej przychodni.

Rzecznik uważa ponadto, że lekarz nie ma prawa odnotować w dokumentacji medycznej cech zachowania pacjenta, a zgłaszając przełożonemu fakt agresywnego zachowania może naruszyć tajemnicę zawodową.

Nie sposób się zgodzić ze stanowiskiem przedstawionym przez Rzecznika Praw Pacjenta. Zgodnie z art. 40 ust. 1 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, lekarz ma obowiązek zachowania w tajemnicy informacji związanych z pacjentem, a uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu. Jednak  ust. 2 pkt 3 stanowi, iż przepisów ust. 1 nie stosuje się, w przypadku, gdy zachowanie tajemnicy może stanowić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia pacjenta lub innych osób.

Sformułowany przez Rzecznika zakaz odnotowywania agresywnego zachowania w karcie medycznej pacjenta jest zbyt daleko idący. Nie można bowiem dopuścić do sytuacji, w której odnotowanie agresywnego zachowania pacjenta będzie oceniane jako objęte tajemnicą zawodową, tylko dlatego, że miało miejsce podczas dokonywania czynności medycznych. Stwarza to sytuację, w której lekarz zostaje pozbawiony prawa do bezpiecznych warunków pracy, a dodatkowo pozostali lekarze, czy współpracownicy są potencjalnie narażeni na niebezpieczeństwo. Stwierdzenie Rzecznika Praw Pacjenta może także doprowadzić do patologii, w której prawa agresywnego i nieobliczalnego pacjenta będą miały pierwszeństwo nad prawami lekarza – jego bezpieczeństwa i godności.

W wyniku rozszerzającej interpretacji dokonywanej przez Rzecznika, a także braku możliwości odwołania się od jego niesłusznych zaleceń, następuje naruszenie symetrii między prawami pacjenta, a prawami lekarza. Nie znajduje żadnego uzasadnienia w systemie prawnym nakładanie na lekarza dodatkowego obowiązku w postaci cierpliwego znoszenia agresywnych zachowań pacjentów.

 

 

Podobne artykuły

Monosnap Book kw1.pdf - Adobe Acrobat Reader (64-b
„Służba Zdrowia”

Urodzone za wcześnie

19 kwietnia 2024
Zrzut-ekranu-2022-11-24-o-122823
19 kwietnia 2024

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także

Katarzyna-Czyzewska-nowe2
28 listopada 2023
Leszek Borkowski
Leszek Borkowski

Głosić dobre informacje przed i po wyborach

26 września 2023
Katarzyna-Czyzewska-nowe2
31 sierpnia 2023
27.11.2012 WARSZAWA , PROFESOR WIESLAW JEDRZEJCZAK W NOWYM ODDZIALE TRANSPLANTACJI SZPIKU W SZPITALU PRZY BANACHA .FOT. ADAM STEPIEN / AGENCJA GAZETA
Prof. Wiesław W. Jędrzejczak

E-papierosy na receptę

17 maja 2023
27.11.2012 WARSZAWA , PROFESOR WIESLAW JEDRZEJCZAK W NOWYM ODDZIALE TRANSPLANTACJI SZPIKU W SZPITALU PRZY BANACHA .FOT. ADAM STEPIEN / AGENCJA GAZETA
Prof. Wiesław W. Jędrzejczak

Kobieta z dzieckiem

24 lutego 2023