Brak testowania sparaliżuje system ochrony zdrowia

Przypomnijmy, że wiosną płatnik cofnął finansowanie wykonywania testów. Dla placówek medycznych to dodatkowe koszty, którym w obecnej sytuacji finansowej mogą nie podołać. Zdaniem ekspertów, aby właściwie przygotować się do jesieni, trzeba przede wszystkim zwiększyć liczbę zaszczepionych osób oraz zapewnić testowanie. Jeśli chodzi o szczepienia, zaledwie 750 tys. osób z grup 60+ i 12+ z obniżoną odpornością zarejestrowało się na czwartą dawkę, z czego zaszczepionych jest 300 tys. Trzecią dawką szczepionki przyjął co trzeci Polak. Dlatego też konieczne jest podjęcie działań dot. zwiększenia dostępności do testów, które są szybkie i dokładne oraz wypracowanie stosownych zaleceń.
- Jest to wielki kłopot dla szpitali, ponieważ kiedy pojawia się pacjent Covid plus, dezorganizuje to pracę oddziału, jednostki czy wręcz szpitala. W interesie więc nas wszystkich jest testowanie - mówi prof. Mariusz Gujski, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Dodaje, że bardzo dobrą rolę odgrywają testy antygenowe, które są łatwe w użyciu, czy też testy, które z bardzo wysoką czułością i swoistością potrafią potwierdzić albo wykluczyć zakażenie.
Przykładem jest platforma testów kasetkowych molekularnych, która uzyskuje wynik w ciągu 13 minut, umożliwiając natychmiastowe podjęcie decyzji; nie wymaga akredytacji CLIA; ma lepszą czułość i swoistość; dostępna jest w wersjach m.in.: COVID-19, Grypa, Wirus RSV, Streptococcus.
- To też jest niezwykle ciekawa technologia, która może mieć zastosowanie masowe, szczególnie kiedy wzrasta fala zakażeń. Ale nie tylko, bo nawet przy mniejszych odsetkach zakażeń ta technologia mogłaby być z powodzeniem stosowana, np. w szpitalnych oddziałach ratunkowych, kiedy bardzo szybko otrzymujemy precyzyjną informację, ale też na wielu innych oddziałach, szczególnie tych, gdzie chcemy chronić pacjentów oddziału przed ewentualnym wirusem. Myślę tu o oddziałach hematologicznych, hematoonkologicznych, onkologicznych, chirurgicznych, nefrologicznych, stacjach dializ - ocenia prof. Mariusz Gujski.
Dodatkowym rozwiązaniem są również testy antygenowe PANBIOTM COVID-19/FLU A&B, które różnicują zakażenie COVID-19/ Grypa A&B, pozwalając tym samym na wstępną ocenę sytuacji epidemiologicznej. Ma to kluczowe znaczenie w planowaniu logistyki przyjęć pacjentów i ograniczenia ekspozycji na ryzyko zakażenia nie tylko chorych ale także personelu medycznego, co jest podstawą sprawności systemu opieki zdrowotnej.
- Miałem przyjemność prowadzić projekt naukowy na WUM, podczas którego testowaliśmy chętnych studentów, którzy mieli zajęcia przy łóżku chorego. Dzięki testowaniu udało się wykryć szereg zakażeń bezobjawowych, co ma kolosalne znaczenie z punktu widzenia przenoszenia wirusa w szpitalu i na chorego. Używaliśmy do tego testów PANBIO. Do celów naukowych potwierdzaliśmy to jeszcze badaniami PCR. Mogę więc powiedzieć, że PANBIO, to testy o bardzo wysokiej czułość i swoistości - zaznacza prof. M.Gujski.
Brak testowania może już w niedalekiej przyszłości sparaliżować i tak już obciążony system opieki zdrowotnej - alarmują eksperci.
podobne

Naukowcy odkryli gen odpowiedzialny za ciężki przebieg COVID-19. Powstanie test genetyczny
13 stycznia 2022, 17:05
popularne
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 |