Czy w kontekście postępu medycyny uprawnione jest stwierdzenie, że możemy mówić o szpiczaku jako o chorobie przewlekłej?
Dzięki wprowadzonym w ostatnich latach nowym lekom możemy mówić o rewolucji w leczeniu szpiczaka. Coraz częściej mówi się, że za jakiś czas będzie to choroba przewlekła, natomiast nadal pozostanie chorobą nieuleczalną, wymagającą leczenia.
Jakie nowe terapie pojawiły się w ostatnich latach w leczeniu tego nowotworu?
Mówiąc o rewolucji w leczeniu szpiczaka, miałem na myśli nowe grupy leków i obecne ich generacje. Trzeba wymienić w tej kwestii przede wszystkim leki immunomodulujące z pierwszą generacją, która dała początek nowoczesnym lekom. Mam na myśli lenalidomid i pomalidomid, których protoplastą był talidomid. Drugą, bardzo istotną grupą leków w leczeniu szpiczaka są inhibitory proteasomów pierwszej generacji – bortezomib i nowszej: karfilzomib, iksazomib. Mają one świetne wyniki w leczeniu. Poprawiają skuteczność leczenia chorych na szpiczaka. Mam na myśli przede wszystkim nowoczesne leki, do których w Polsce nie mamy dostępu. Obecnie uczymy się o przeciwciałach monoklonalnych m.in. o tych, które mają już rejestrację w leczeniu nawrotowego szpiczaka, czyli daratumumabie i elotuzumabie.
Które z nowych terapii powinny znaleźć się w wachlarzu terapeutycznym, by móc skutecznie walczyć ze szpiczakiem i poprawić jakość życia polskich pacjentów?
Byłoby idealnie, gdyby lekarze, pacjenci mieli dostęp do wszystkich nowoczesnych terapii. Mam na myśli nowoczesne leki immunomodelujące takie jak: pomalidomid, leki należące do grupy inhibitorów proteasomów, karfilzomib i iksazomib. Dobrze byłoby, gdybyśmy mieli w przypadku leczenia szpiczaka nawrotowego dostęp do przeciwciał monoklonalnych, które zostały już zarejestrowane w Europie. W Polsce sytuacja jest inna niż w Europie. Niestety poza farmaceutykami, na bazie których leczymy chorych na szpiczaka (tj. talidomid, lenalidomid, bortezomib) nie mamy dostępu do nowoczesnych leków. Możemy stosować skuteczne leki starszej generacji takie jak: melfalan, cyklofosfamid. Biorąc jednak pod uwagę ich niepożądane działania, trzeba zwrócić uwagę na to, iż nie są to leki stosowane w pierwszym czy drugim nawrocie szpiczaka zgodnie z rekomendacjami Europejskiego Towarzystwa Onkologicznego (ESGO).
Artykuł powstał w ramach kampanii edukacyjnej "Wczesna diagnostyka szpiczaka mnogiego" prowadzonej przez Polską Grupę Szpiczakową i Polskie Konsorcjum Szpiczakowe, której partnerem jest firma Celgene Sp. z o.o. Więcej informacji na temat kampanii na stronach: www.zdiagnozuj-szpiczaka.pl oraz www.hematoonkologia.pl