Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

„Chcę mi się żyć” w Telewizji Polskiej

MedExpress Team

Alicja Dusza

Opublikowano 2 lutego 2017 09:55

„Chcę mi się żyć” w Telewizji Polskiej - Obrazek nagłówka
4 lutego o godz. 9.25 w Programie Pierwszym Telewizji Polskiej film „Chcę mi się żyć”.

4 lutego obchodzimy Światowy Dzień Walki z Rakiem. Z tej okazji Telewizja Polska wyemituje film dokumentalny "Chce mi się żyć", który opowiada o 4 kobietach chorych na zaawansowanego raka piersi.
 
Zaawansowany rak piersi to wciąż temat, który nie istnieje w mediach i debacie publicznej. Świadomość społeczna dotycząca tej choroby jest bardzo niska. Pacjentki z takim rozpoznaniem są często spychane na margines życia społecznego jako te, którym nie można pomóc, a wykluczenie i odizolowanie to najgorsza rzecz, jaka może je spotkać. Chcemy to zmienić, edukując społeczeństwo, jak wspierać kobiety z zaawansowanym rakiem piersi. Chcemy pokazać chorym, że mogą żyć aktywnie, pracować, realizować swoje pasje.
 
Emisja filmu zaplanowana jest na sobotę - 4 lutego o godz. 9.25 w Programie Pierwszym Telewizji Polskiej.

Film dokumentalny o polskich kobietach z zaawansowanym rakiem piersi:

Małgorzata mieszka w Sandomierzu, Jolanta w Malborku, Beata niedaleko Opola, Jolanta w Romanowie w okolicach Poznania. Każda z nich jest inna, nigdy wcześniej się nie spotkały, a jednak wiele je łączy. Wszystkie chorowały na nowotwór piersi. Wszystkie niedawno dowiedziały się o nawrocie i zaawansowaniu choroby, co je w pierwszym momencie załamało i sprawiło, że straciły ochotę do życia. Choć każda z nich inaczej radzi sobie z nową sytuacją, to łączy je jedno – nie poddały się. Pokonały depresję, postanowiły walczyć i maksymalnie wykorzystać czas, który im pozostał. Są aktywne zawodowo i społecznie, a ich życie, oprócz nowego elementu, jakim jest leczenie, niewiele różni się od tego sprzed diagnozy. Opowiedziały swoje historie znanej reżyser filmów dokumentalnych – Athenie Sawidis w filmie „Chce mi się żyć”. Chcą w ten sposób pokazać wszystkim kobietom w podobnej sytuacji, że do końca trzeba mieć nadzieję.

- Jechałam do tych kobiet pełna obaw, jak mam z nimi rozmawiać. To przecież osoby, które chorują na zaawansowanego raka piersi. Wiem przecież, co to oznacza. Tymczasem spotkałam cztery radosne, zadbane, piękne kobiety, które zupełnie swobodnie rozmawiają o swojej chorobie. Kobiety pełne życia, pełne planów, pasji
i aktywności. Każda z nich pracuje, co prawda jedna z Pań musiała nieco zwolnić, bo fizycznie nie jest w stanie podołać pracy w sadzie, gdzie pomaga mężowi, ale za to zajęła się zbieraniem lalek – ma ich w swojej kolekcji sześćset. Wszystkie otwarcie mówią o swojej chorobie. Są kobietami z olbrzymim optymizmem i chęcią zrobienia czegoś jeszcze – poznania świata, ludzi. Szczerze mówiąc byłam zaskoczona ich postawą i potem wstydziłam się tych swoich obaw – powiedziała Athena Sawidis, reżyser filmu „Chce mi się żyć”.

Film opowiada o czterech bardzo dzielnych i silnych kobietach, u których sam moment diagnozy, kiedy dowiedziały się o nawrocie choroby był bardzo trudny, ale szybko się pozbierały. W dużym stopniu dzięki rodzinie i przyjaciołom, od których otrzymały ogromne wsparcie. Co prawda mają świadomość, że ich czas jest ograniczony, ale wierzą, że postęp medycyny jest tak duży, że wkrótce stanie się coś, co zdoła im jeszcze przedłużyć życie. Już teraz można mówić, że zaawansowany rak piersi to choroba przewlekła, bo wciąż pojawiają się terapie, które wydłużają życie i pozwalają, aby jego jakość była jak najlepsza.

Kobiety, które spotkałam starają się być bardzo aktywne. Dla każdej bardzo ważna jest praca zawodowa – jedna z nich jest lekarzem, druga położną, która przyjmuje na świat nowe życie. Inna prowadzi firmę cateringową, pracuje, a oprócz tego na swoim blogu pomaga i wspiera inne panie w podobnej sytuacji, prawie jak psycholog. Nie wyobrażają sobie, żeby położyć się na kanapie i jęczeć. Mówią, że gdyby popadły w depresję, gdyby się litowały nad sobą, to już by ich nie było – powiedziała Athena Sawidis.

Zaawansowany rak piersi to bardzo poważna choroba, ale to nie oznacza, że trzeba usiąść i płakać. W tej chwili średnia długość życia kobiet z nawrotem raka piersi to kilka lat, a medycyna wciąż idzie do przodu i daje coraz to nowe możliwości, więc nie wiemy co będzie za następnych 5 czy 10 lat. Dlatego powtarzam swoim pacjentkom, aby się nie umartwiały, ale starały się żyć na tyle, na ile choroba im na to pozwala. Niech dbają
o siebie, niech niczego nie żałują – chcą spotkać się z wnukiem, którego dawno nie wiedziały, niech się z nim spotkają, chcą podróżować, niech podróżują. Choroba siedzi
w głowie i to powtarzam swoim pacjentkom – powiedziała dr n. med. Elżbieta Senkus-Konefka, specjalista onkologii klinicznej i radioterapii onkologicznej w Katedrze i Klinice Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, ekspert medyczny w filmie „Chce mi się żyć”.

Film ma pokazać innym pacjentkom z zaawansowanym rakiem piersi, jak można poradzić sobie z chorobą oraz co zrobić, aby jak najlepiej wykorzystać każdy dzień życia.

Źródło: materiał prasowe

Podobne artykuły

iStock-1160758722
31 października 2023
Zrzut ekranu 2023-10-27 o 12.03.57
27 października 2023
Zrzut ekranu 2023-10-23 o 11.03.10
Miesiąc świadomości raka piersi

Masz wybór, gdy...

23 października 2023

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.