Szczepienia dla dorosłych są nadal bardzo mało powszechne, co pokazują wyniki quizu przeprowadzonego podczas Europejskiego Tygodnia Szczepień. 54,6 proc. wskazało poprawną odpowiedź odnośnie szczepienia przeciw grypie, na którą szczepi się tylko 4 proc. społeczeństwa. Kto powinien upowszechnić wiedzę nt. szczepień ochronnych dla dorosłych?
Myślę, że to powinno być upowszechniane na wielu szczeblach, począwszy od agend rządowych. Prof. Jarosław Pinkas robi wiele dobrego, żeby upowszechniać tę wiedzę. Główny Inspektorat Sanitarny dociera zarówno do lekarzy, jak i pacjentów. Towarzystwa naukowe szerzą wiedzę wśród lekarzy. Bardzo dużo jest do zrobienia wśród personelu medycznego, jeśli chodzi o szczepienia dla dorosłych, gdyż o tym się nie mówi w trakcie studiów. Nie do końca jest to mocno wyakcentowane w programach nauczania. Szczepienia dzieci są realizowane w programie, natomiast szczepienia dla dorosłych nigdy nie miały należnego miejsca. Dopiero od kilku lat się o tym mówi. Do pacjentów i całego społeczeństwa można angażować bardzo szerokie koalicje. Możemy docierać do nich poprzez np. media społecznościowe, media ogólne, organizacje pacjenckie.
Czy szczepienia dorosłych powinny być refundowane?
Na pewno trzeba rozważyć szczepienia w grupach ryzyka, w grupach, gdzie mamy najwięcej twardych danych, gdzie szczepienia zmniejszają nam zachorowalność na choroby, które mogą prowadzić do zgonu. Na pewno znaleźlibyśmy takie grupy, które powinny mieć szczepienia refundowane. To przyczyniłoby się również do wzrostu wyszczepialności. Wystarczy popatrzeć na efekty wyszczepialności pacjentów 65+, gdy weszła refundacja szczepionki przeciw grypie. Dla osób starszych obniżenie kosztów o połowę przyczyniło się do wzrostu wyszczepialności. Jest to działanie psychologiczne. Refundowana szczepionka sygnalizuje społeczeństwu, że trzeba się zaszczepić. Kolejną grupą do rozważenia ws. szczepień przeciwko grypie byłyby ciężarne kobiety i osoby cierpiące na choroby przewlekłe. Mamy bardzo dużo danych, jeśli chodzi o choroby układu krążenia, układu oddechowego. To szczepienie naprawdę zabezpiecza pacjentów. Byłoby to dla nich duże wsparcie, zwłaszcza że osoby chore przewlekle wydają dużo pieniądze na leczenie. Osoby chore na cukrzycę również powinny być wzięte pod uwagę ws. szczepienia przeciw grypie i pneumokokom. Wiemy, że cukrzyca upośledza układ immunologiczny. Chorzy są narażeni na różne infekcje, na ich powikłania. Grypa jest powszechną chorobą. W sezonie infekcyjnym szczepienie osób z upośledzoną odpornością jest ważne.
