EMA – łasy kąsek przy brexitowym podziale majątku

Pod opublikowanym na stronie EFPIA apelem podpisali się przedstawiciele 19 spośród największych graczy branży farmaceutycznej: Amgen, AstraZeneca, Bayer, Boehringer Ingelheim, Eli Lilly, GSK, Ipsen, Johnson&Johnson, Merc/MSD, Novartis, Novo Nordisk, Pfizer, Roche, Sanofi, Servier, Takeda, Teva, UCB Pharma.

Europejska Agencja ds. Leków to druga na świecie – po amerykańskiej FDA – najważniejsza instytucja decydująca o dopuszczeniu do obrotu leków. Obecnie siedzibą EMA jest Londyn, ale wkrótce – z powodu opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii – agencja będzie musiała zostać przeniesiona do innego kraju.

Autorzy listu wyrazili obawy, że przeniesienie siedziby Agencji może wpłynąć negatywnie na sprawność jej działania i znacząco spowolni proces rejestracji nowych leków w Europie. EFPIA i zrzeszone w niej firmy mają nadzieję, że decyzja o nowej lokalizacji siedziby EMA zapadnie najpóźniej w czasie czerwcowego posiedzenia Rady Unii Europejskiej.

EFPIA zwraca uwagę, że każdego roku do siedziby Agencji przyjeżdża 36 tys. ekspertów, urzędników i przedstawicieli przemysłu. Sama zaś EMA, zatrudniająca ok. 900 osób, jest jedną z największych unijnych agencji. Stawia to określone wymagania nie tylko dotyczące infrastruktury nowej siedziby, ale także samego miasta, w którym będzie zlokalizowana.

Zainteresowanie przeniesieniem siedziby EMA do siebie wyraziło 21 państw UE, w tym Polska. Wśród faworytów najczęściej wymienia się jednak Irlandię, Holandię, Danię, Niemcy, Hiszpanię, Szwecję i Włochy.

Na pytanie Medexpressu o ewentualne przeniesienie EMA do Warszawy Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiedziało:

„Polska jest zainteresowana przeniesieniem siedziby Europejskiej Agencji Leków (EMA) z Wielkiej Brytanii do Polski. Obecnie trwają intensywne prace nad przygotowaniem wniosku ofertowego, wskazującego na atuty lokalizacji agencji w Warszawie. Wśród potencjalnych korzyści dla Polski z przeniesienia EMA do Warszawy można wymienić m.in. wysoce prawdopodobną rozbudowę sektora farmaceutycznego, stymulację sektora R&D oraz wzrost prestiżu związanego z goszczeniem agencji unijnej w Polsce. Siedziba EMA w Warszawie to także potencjalne nowe miejsca pracy dla polskich specjalistów oraz całego sektora usług niezbędnych dla funkcjonowania EMA (branża hotelowo-gastronomiczna, komunikacja miejska i międzynarodowa, usługodawcy zewnętrzni). Mimo silnej konkurencji ze strony innych państw UE, szanse Polski należy ocenić jako wysokie”.

Źródła: EFPIA / FiercePharma / inf.wł.