W 2016 r. do Biura Rzecznika Praw Pacjenta wpłynęło ok. 69 tys. różnego rodzaju zgłoszeń (sygnałów) od pacjentów - informuje p.o. rzecznik praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska.
Razem rzecznik prowadził prawie 1,4 tys. postępowań wyjaśniających. Najczęściej dochodzi do nieprzestrzegania prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych oraz prawa pacjenta do dokumentacji medycznej. Łącznie w 413 postępowaniach wyjaśniających stwierdzono 552 naruszenia prawa pacjentów.
Rzecznik zajmował się również ochroną zbiorowych praw pacjentów. W 2016 r. wszczęto 73 postępowania tego typu i wydano 51 decyzji, z których 13 zostało zaskarżonych do sądów administracyjnych, lecz żadna nie została prawomocnie zakwestionowana przez sądy.
Jak wskazał w sprawozdaniu rzecznik o 9 procent zmniejszyła się liczba potwierdzonych naruszeń praw pacjenta, co wskazuje na poprawę przestrzegania praw pacjenta w porównaniu z 2015 r. w pewnym, choć niewystarczającym, stopniu.
Zdaniem rzecznika prawa pacjenta w 2016 r. nie były przestrzegane w stopniu satysfakcjonującym.
Ocena taka płynie przede wszystkim z analizy naruszeń poszczególnych praw pacjenta, w szczególności praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych oraz do dokumentacji medycznej, oraz działań systemowych podejmowanych przez rzecznika koncentrujących się między innymi na:
1) dostępie do określonych świadczeń opieki zdrowotnej;
2) bezpieczeństwie pacjentów;
3) opiece medycznej sprawowanej nad:dziećmi, osobami starszymi, osobami z zaburzeniami psychicznymi,
4) warunkach pracy personelu medycznego;
5) prowadzeniu dokumentacji medycznej;
6) prawie przedstawicieli ustawowych do dostępu do dokumentacji medycznej dzieci;
7) wyżywieniu pacjentów w szpitalach.
"Nie wolno jednak zapominać, że 2016 r. był okresem zintensyfikowanych działań w zakresie rządowej reformy w służbie zdrowia, w szczególności tworzenia nowego modelu podstawowej opieki zdrowotnej czy też systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (sieć szpitali). Wprowadzenie zmian w tym zakresie będzie miało z pewnością istotny w pływ na realizację praw pacjentów" - uważa Krystyna Barbara Kozłowska.