Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Jakie zmiany przynoszą nowe międzynarodowe wytyczne dotyczące hiperurykemii?

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 22 października 2018 09:25

Jakie zmiany przynoszą nowe międzynarodowe wytyczne dotyczące hiperurykemii? - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock / Getty Images
O nowych wytycznych w leczeniu hiperurykemii rozmawiamy z prof. Krzysztofem Narkiewiczem z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Dlaczego powinniśmy badać poziom stężenia kwasu moczowego w surowicy krwi? Dlaczego to jest ważne dla nas - pacjentów?

Wysokie stężenie kwasu moczowego nie tylko sprzyja dnie moczanowej, chorobie znanej nam od tysięcy lat, bo już Hipokrates opisywał ją po raz pierwszy. Do tej pory myśleliśmy głównie, że kwas moczowy uszkadza stawy oraz daje dolegliwości bólowe ze strony palucha stopy. Dziś wiemy, że wysokie stężenie kwasu moczowego może również zwiększyć ryzyko wystąpienia wiele chorób układu sercowo-naczyniowego. Zaczyna się o tym mówić, że jest to bardzo ważny, niezależny czynnik ryzyka sercowo-naczyniowego, zatem, powinniśmy znać pierwszą rzecz - samo stężenie kwasu moczowego.

Co się zmieniło, jeśli chodzi o wskaźniki, które powinny nas zaniepokoić? Czyli co jest normą, a co jej przekroczeniem? Jak często powinniśmy badanie wykonywać?

Jak z każdym badaniem, trzeba go zrobić przynajmniej raz w życiu. To krok pierwszy. Bo czasami jest tak, że cukrzycy nie znają swojej wartości cholesterolu, tak samo trzeba znać swoje wyjściowe wartości kwasu moczowego. Kiedyś uważało się, że 10, 11 mg% to wysokie stężenie. Dzisiaj wiemy, że na pewno ryzyko sercowo-naczyniowe zwiększa się już przy dużo niższym progu podwyższonych wartości kwasu moczowego. Uważa się, że w populacji ogólnej 6 mg% może już nasuwać pewien niepokój, a w grupach dużego ryzyka sercowo-naczyniowego, czyli jeśli ktoś ma dodatkowo inne choroby jak zespół metaboliczny, cukrzycę, nadciśnienie tętnicze, ten próg wzrostu ryzyka jest nawet niżej, przy wartościach 5 mg%. Pierwsza więc rzecz to znajomość wartości swojego kwasu moczowego.

Lekarze różnych specjalności zajmują się pacjentami z wysokim poziomem stężenia kwasu moczowego. Jak Pan Profesor ocenia poziom wiedzy na temat tego jak groźną może być hiperurykemia?

Ten poziom wiedzy zwiększa się, dlatego że przybywa nam dowodów. Jeszcze 10 czy 15 lat temu nie mieliśmy ich tylu wskazujących, że to może być marker ryzyka (oczywiście były już pierwsze publikacje dziesięć lat temu, ale są one już trochę historyczne). I wiedza na ten temat skumulowała się na przestrzeni ostatnich 2-3 lat. Z tego względu w zaleceniach kardiologicznych, nadciśnieniowych na rok 2018 mówi się już (kiedy jeszcze na rok 2013 nie było o tym mowy), że należy rutynowo oznaczać stężenie kwasu moczowego. Między innymi te kumulujące się nowe dowody były powodem powstania międzynarodowego konsensusu odnoszącego się do wielu kwestii związanych z kwasem moczowym.

Chyba brakowało do tej pory jednolitego podejścia lekarzy różnych specjalności, zajmujących się pacjentami z hiperurykemią i z grupy podwyższonego ryzyka sercowo-naczyniowego. Było to trochę działanie po omacku. Teraz te wytyczne wprowadzają porządek.

Wytyczne wprowadzają rzeczywiście porządne zainteresowanie samym stężeniem kwasu moczowego, mówią o pewnych zaleceniach diagnostycznych, aspektach terapeutycznych, modyfikacji stylu życia, o farmakoterapii, pokazują również konieczność dalszego gromadzenia wiedzy i badań. Można powiedzieć, że w tej chwili jest bum, wysyp publikacji i toczy się bardzo wiele na ten temat badań. Samą kardiologię uważa się za tę dziedzinę, w której najbardziej nastąpił dynamiczny wzrost badań nad tym czynnikiem ryzyka. W najbliższych tygodniach odbędzie się kilka dużych konferencji. Pierwsza światowa konferencja poświęcona aspektom tego zagadnienia odbyła się kilka lat temu w Bolonii. W tym roku, w listopadzie, w Bolonii odbędzie się kolejna konferencja, ale już o naprawdę dużym zasięgu. Będą na niej pokazywane najświeższe badania i omawiane aktualne aspekty związane z kwasem moczowym.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.