W czwartek w Polskiej Agencji Prasowej odbyła się konferencja prasowa pt. „Pilotaż Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego – pierwsze efekty i kolejne centra".
Spotkanie było poświęcone reformie systemu opieki psychiatrycznej w Polsce skoncentrowanej na leczeniu w dużych szpitalach na rzecz rozwijania leczenia środowiskowego. Chodzi o to, aby była ona blisko domu, dostępnego, zróżnicowanego, dostosowanego do indywidualnych potrzeb pacjenta.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski przypomniał, że w lipcu 2018 roku wszedł pilotaż Centrów Zdrowia Psychicznego. - Myślę, że jeśli będziemy wprowadzać zmiany w psychiatrii w takim tempie jak teraz, to w przyszłym roku powinniśmy rozszerzyć pilotaż na większą część populacji - powiedział.
W Polsce powstało już 27 Centrów Zdrowia Psychicznego w ramach Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Centra obejmują swoim działaniem 10 procent mieszkańców Polski
Obecnie część z nich poszerza obszar odpowiedzialności. Do programu przyłączają się kolejne placówki. W Centrach Zdrowia Psychicznego mogą być zatrudniani asystenci zdrowienia, czyli osoby które doświadczyły kryzysu psychicznego i po odpowiednim przeszkoleniu i stażu w szpitalu służą pomocą tym, którzy w kryzysie trwają i ich bliskim. Asystenci są przy pacjentach, którzy nie mają bliskich, pomagają osobom w kryzysie na zajęciach terapeutycznych, zachęcają ich do udziału w nich.
Wsparcie centrów jest kierowane do dorosłych mieszkańców terenu objętego ich działalnością. To może być powiat, miasteczko, dzielnica dużego miasta.
- Realnie zmieniamy polską psychiatrię dla dorosłych. Niedługo zaczniemy zmieniać psychiatrię dzieci i młodzieży. Cieszę się, że udało się wdrożyć Centra Zdrowia Psychicznego. Już 3 mln osób zostało objętych opieką populacyjną - powiedział Szumowski. - Zgłaszają się już kolejne centra. Jeśli doprowadzimy ten proces do końca, to będziemy mieli psychiatrię taką, na jaką zasługują pacjenci - dodał.
Szumowski zaznaczył, że psychiatria była zaniedbywana przez wiele lat. – Niestety brakuje działań medialnych pacjentów psychiatrycznych, ruchów które ich wspierają - powiedział. Dodał, że wprowadzenie Centrów Zdrowia Psychicznego są dużą zasługą byłego wiceministra zdrowia Zbigniewa Króla, który zajmował się ta dziedziną.
Psychiatria jest coraz częstszym problemem wśród dzieci i dorosłych. - Mam tu na myśli nie tylko depresję, próby samobójcze, uzależniania od substancji psychoaktywnych, ale też uzależnienia od komputera od nowoczesnych technologii. Z tym tez musimy się zmierzyć. Dlatego tak ważna jest pomoc nie tylko psychiatrii ale tez psychoterapeuty, psychologa w poradniach da dzieci i młodzieży - tłumaczył minister zdrowia.
Według statystyk prawie co czwarty Polak, przynajmniej raz w życiu doświadcza kryzysu psychicznego. Ma lub miał takie zaburzenia zdrowia psychicznego, które spełniały kryteria, jakie stosujemy w Polsce w klasyfikacji zaburzeń psychicznych. Kryzys może być wywołany trudnym przeżyciem, utratą kogoś bliskiego, stratą pracy, sięganiem po narkotyki czy dopalacze, życiem w dużym stresie, przewlekłą chorobą taką jak nowotwór.
Do Centrum Zdrowia Psychicznego można przyjść, żeby skonsultować te dolegliwości, by rozpocząć leczenie. W Punkcie Zgłoszeniowo-Koordynacyjnym pomoc jest udzielana w ramach NFZ także osobom, które nie są ubezpieczone. Można się do niego zgłosić w godz. 8-18 w dni powszednie. Jeśli przyjmujący uzna, że ma do czynienia z pilnym przypadkiem, pomoc powinna rozpocząć się w czasie nie dłuższym niż 72 godziny.
Szumowski poinformował, że na jesieni zostaną wprowadzone propozycje zmian w psychiatrii dzieci i młodzieży.
