W środę posłowie z klubu Kukiz’15 zadali pytania ministrowi zdrowia w kwestii szczepionek, które pomimo przerwania łańcucha chłodniczego, nie zostały zutylizowane. Powodem problemów ze szczepionkami miały być czasowe przerwy w dostawie prądu, co miało związek z huraganami, które miały miejsce w Polsce.
- Minister zdrowia odpowiedział, że szczepionki nie stanowiły zagrożenia dla osób, którym je podano. Okazuje się że 400 Polaków zostało zaszczepionych preparatami nadającymi się do utylizacji - powiedział w rozmowie z Medexpressem Wojciech Bakun z klubu Kukiz’15. Dodał, że MZ posiada wszystkie informacje o tych osobach. Ministerstwo Zdrowia poinformuje te osoby o tym, że szczepionka, którą otrzymały mogła być niepełnowartościowa, w związku z tym, być może nie chroni ich przed chorobami, na które zostali zaszczepieni. Posłowie klubu Kukiz’15 dowiedzieli się, iż MZ złoży zawiadomienie do prokuratury odnośnie lekarzy, którzy podając wadliwe szczepionki, popełnili przestępstwo. - Należy zastanowić się, czy nie zostały wypełnione przestępstwa z art. 160 Kodeksu karnego, czyli narażenie na utratę zdrowia lub życia osób, którym te szczepionki zostały podane - powiedział Wojciech Bakun.