Minister zdrowia:
Nie chciałbym, żeby nasze Krupówki były przyczyną wybuchu trzeciej fali pandemii

W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i szefa GIS Krzysztofa Saczki. Opowiedzieli o sytuacji epidemicznej w kraju.
Minister zdrowia poinformował, że od środy zaobserwowano zwiększoną liczbę zakażeń. - Jest to pierwszy tydzień od wielu tygodni, że zwiększa się liczba przypadków zakażenia koronawirusem - powiedział Niedzielski.
- Przez weekend widzieliśmy obrazki, które nawet trudno komentować. Każdy z nas, co widział zdjęcia czy filmiki, chyba łapał się za głowę przestraszony, jakie mogą być konsekwencje. Patrząc na te obrazki, przypominam sobie obrazki sprzed roku. Minister wspomina mecz Atalanty Bergamo, która grała z Valencią w Lidze Mistrzów. Nie chciałbym, żeby nasze Krupówki były przyczyną wybuchu trzeciej fali pandemii - dodał.
Minister zdrowia zaapelował o przestrzeganie zasad sanitarnych. Tłumaczył, że ich lekceważenie może doprowadzić do zaostrzenia obostrzeń. - Takie zachowania jak w weekend w Zakopanem mogą przekreślić łagodzenie restrykcji i przesądzić o ponownym lockdownie. Musimy być odpowiedzialni. Nie chciałbym, aby wysiłek medyków został zniszczony przez głupie zachowanie ludzi - powiedział Niedzielski.
Szef GIS Krzysztof Saczka powiedział, że podczas weekendu sanepid sprawdzał, jak wygląd sytuacja w hotelach. Okazuje się, że lokale dobrze funkcjonowały. - W sumie sprawdzono 2718 obiektów. Stwierdzono dwie drobne nieprawidłowości i 36 pouczeń. Chciałbym podziękować właścicielom hoteli, którzy dopełnili warunków sanitarno-epidemiologicznych. W zasadzie tylko jeden lpkal funkcjonował wbrew wszelkim zasadom. Został zamknięty. Tak naprawdę, to uczestnicy hoteli zachowywali się nieodpowiedzialnie - powiedział Saczka. - Pandemia w przypadku niewłaściwego zachowania społeczeństwa może rozwinąć się na wysoki poziom. Czas wygaszania epidemii jest długi i kosztowny, Ponosimy duży koszt społeczny. Apeluję o rozwagę i odpowiedzialność. Od nas zależy, czy pandemia będzie się rozwijać w sposób niekorzystny - dodał.
Szef GIS poinformował, że w Polsce zostało stwierdzonych osiem przypadków brytyjskiej mutacji koronawirusa. - Dotyczą one osób, które nie wyjeżdżały z kraju, ani nie miały kontaktu z osobami przyjeżdżającymi z zagranicy. Ta mutacja krąży. O tym, jak jest groźna, mogliśmy się przekonać na przykładzie takich państw jak Anglia, Francja, Czechy - powiedział Saczka.
Przypomnijmy:
W poniedziałek resort zdrowia poinformował:
Mamy 2543 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw:
- mazowieckiego (473),
- pomorskiego (344),
- podkarpackiego (211),
- kujawsko-pomorskiego (197),
- dolnośląskiego (167),
- wielkopolskiego (157),
- śląskiego (146),
- warmińsko-mazurskiego (140),
- małopolskiego (115),
- zachodniopomorskiego (111),
- lubuskiego (77),
- łódzkiego (74),
- lubelskiego (61),
- podlaskiego (59),
- świętokrzyskiego (59),
- opolskiego (40).
- 112 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Z powodu COVID-19 zmarło 5 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 20 osób.
Liczba zakażonych koronawirusem: 1 591 497 / 40 832 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
Źródło: MZ, Twitter