Nieterminowe dostawy szczepionek dezorganizują pracę przychodni POZ

W mijającym tygodniu takie problemy pojawiły się w różnych regionach kraju, nie tylko dezorganizując pracę przychodni, ale także powodując stres pacjentów zapisanych na szczepienie. Tym większy, że jest to akurat grupa osób najstarszych, zasługujących na szczególne traktowanie.
- Telefoniczną informację o opóźnieniu dostawy, zaplanowanej na poniedziałek, otrzymaliśmy z hurtowni w piątek po południu - informuje Joanna Szeląg, lekarz rodzinny Porozumienia Zielonogórskiego, kierownik przychodni POZ w Białymstoku.
- Według tych informacji, szczepionki miały do nas dotrzeć dzień później, czyli we wtorek. Mieliśmy niewiele czasu, by zmienić grafik i zawiadomić zapisanych na ten dzień pacjentów, ale zrobiliśmy to. We wtorek szczepionki nie dotarły, otrzymaliśmy je dopiero w środę. Pacjenci się denerwowali, zdezorientowane starsze osoby już zaczęły wątpić, czy kiedykolwiek dojdzie do szczepienia. W rezultacie szczepienia z całego tygodnia byliśmy zmuszeni przeprowadzić w ciągu dwóch dni. Wiązało się to nie tylko z „przestawieniem” naszych seniorów, ale też reorganizacją pracy zespołów szczepiennych. A przecież poza szczepieniami przyjmujemy też innych pacjentów.
Joanna Szeląg podkreśla, że seniorzy zapisani na szczepienia to nie spis nazwisk w tabelkach, ale ludzie - często niesamodzielni, potrzebujący pomocy bliskich. Są wśród nich osoby mieszkające samotnie, których dzieci brały urlopy i przyjeżdżały z odległych nieraz miejsc po to tylko, by zaprowadzić je do przychodni. Zmiana terminu w ostatniej chwili działa jak efekt domina - dezorganizując pracę i życie wielu osób.
- Jeśli już są problemy z logistyką, to przynajmniej warto się postarać i usprawnić komunikację. Czasem wystarczy telefon, pod warunkiem, że wykonany z wyprzedzeniem w granicach rozsądku. Szanujmy się nawzajem - dodaje lekarka.
inf pras
podobne
popularne
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |