Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
Katarzyna Czyżewska

NIK o finansowaniu produkcji radiofarmaceutyków

MedExpress Team

Katarzyna Czyżewska

Opublikowano 7 czerwca 2019 07:50

NIK o finansowaniu produkcji radiofarmaceutyków - Obrazek nagłówka
Fot. Marcin Petruszka
Skomplikowane i często zmieniające się przepisy prawa farmaceutycznego i medycznego są jedną z przyczyn, dla których stosowanie tych regulacji w praktyce nie jest łatwe.

Bywa jednak i tak, że rozdźwięk pomiędzy literą prawa a praktyką rynkową przybiera rozmiary regularnego procederu; o tym, że takie działanie nie pozostaje bez konsekwencji, świadczy opublikowana informacja o wynikach kontroli Najwyższej Izby Kontroli.

NIK tym razem zajęła się finansowaniem produkcji radiofarmaceutyków ze środków publicznych. Kontrola NIK dotyczyła w szczególności realizacji, w ramach Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych, zadania: „Tomografia pozytonowa [PET] – budowa sieci ośrodków PET”. Elementem tego zadania miało być uruchomienie produkcji radiofarmaceutyków w kraju, w jednostkach publicznych, które otrzymały znaczące dofinansowanie w celu wyposażenia i uruchomienia linii produkujących radiofarmaceutyki, wykorzystywane w diagnostyce PET. Kontrola NIK wykazała, że w trakcie realizacji powyższego zadania doszło do licznych nieprawidłowości (dotyczących sposobu przeprowadzenia inwestycji w wybranych ośrodkach, opóźnień w realizacji inwestycji), a zakładane cele nie zostały w zasadzie spełnione.

Jednakże jednym z głównych zarzutów, podniesionych przez NIK, jest fakt, że badane ośrodki (które otrzymały dofinansowanie ze środków publicznych w ramach projektu budowy sieci ośrodków PET) podjęły produkcję radiofarmaceutyków bez spełnienia wymogów przewidzianych przepisami Prawa farmaceutycznego: ośrodki te nie posiadały zezwoleń na wytwarzanie tych leków, a ponadto, nie uzyskały pozwoleń na dopuszczenie ich do obrotu. Co więcej, Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że tak produkowane leki (nieposiadające pozwoleń na dopuszczenie do obrotu, wytwarzane w ośrodkach, z których część nie uzyskała nawet certyfikatu GMP, nieposiadających zezwoleń na wytwarzanie) była podawana pacjentom w celu prowadzenia badań diagnostycznych finansowanych ze środków publicznych. Innymi słowy, NFZ finansował świadczenia, w ramach których pacjenci otrzymywali produkty niezarejestrowane i wytwarzane w warunkach pozostających poza kontrolą inspekcji farmaceutycznej. Skala tego zjawiska jest ogromna; w informacji o wynikach kontroli czytamy, że szpitale, o których mowa, zrealizowały świadczenia z wykorzystaniem produkowanych przez siebie radiofarmaceutyków o wartości co najmniej 295,2 mln zł.

Jak to możliwe, że zjawisko, które NIK określa jako uzyskiwanie przychodów z nielegalnej działalności, mogło mieć miejsce w renomowanych ośrodkach, które w dodatku korzystały z dofinansowania ze środków publicznych? Wynika to zapewne z niejasności dotyczących obowiązujących przepisów prawa i ich interpretacji. Jak wiadomo, Prawo farmaceutyczne przewiduje pewne wyjątki od obowiązku uzyskania pozwolenia na dopuszczenie do obrotu; jednakże z treści informacji o wynikach kontroli nie wynika, że jakikolwiek z przewidzianych prawem wyjątków mógł mieć tu zastosowanie; a ponadto, w sytuacji, gdy produkt niezarejestrowany jest masowo stosowany u pacjentów i finansowany ze środków publicznych, trudno mówić o „wyjątku”...

Co istotne, kontrola NIK dotyczyła konkretnego przypadku badań z wykorzystaniem technologii PET, ale wnioski co do nielegalności procederu wytwarzania radiofarmaceutyków w szpitalach i ich komercjalizacji bez uzyskania zezwolenia na wytwarzanie i pozwoleń na dopuszczenie do obrotu, wydają się odnosić do produkcji radiofarmaceutyków w ogóle. Tym samym szpitale, które w wykonywanych świadczeniach stosują niezarejestrowane radiofarmaceutyki (czy to do diagnostyki, czy w leczeniu), powinny wdrożyć pilne zmiany w celu dostosowania swojej działalności do obowiązującego prawa; zwłaszcza, że zgodnie z art. 124 Prawa farmaceutycznego: „Kto wprowadza do obrotu lub przechowuje w celu wprowadzenia do obrotu produkt leczniczy, nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch”.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także

Msolecka
FelietonMałgorzata Solecka

Mądrej głowie dość dwie słowie

19 lutego 2024
Katarzyna-Czyzewska-nowe2
28 listopada 2023
27.11.2012 WARSZAWA , PROFESOR WIESLAW JEDRZEJCZAK W NOWYM ODDZIALE TRANSPLANTACJI SZPIKU W SZPITALU PRZY BANACHA .FOT. ADAM STEPIEN / AGENCJA GAZETA
Prof. Wiesław W. Jędrzejczak

Incydent studencki

30 października 2023
Leszek Borkowski
Leszek Borkowski

Rzeszów na celowniku Legionelli pneumophila

23 sierpnia 2023
Dr n. med. Marek Derkacz
10 lipca 2023
Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz, MBA

LDN może pomóc w regeneracji po udarze mózgu

16 maja 2023
Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz, MBA

LDN – nowa nadzieja w onkologii!

13 lutego 2023