Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Podwyżki niezgody

MedExpress Team

Zofia Małas

Opublikowano 1 kwietnia 2016 18:11

Podwyżki  niezgody - Obrazek nagłówka
Fot. MedExpress TV
Realizacja podpisanego w ubiegłym roku porozumienia dotyczącego zasad podniesienia wynagrodzenia pielęgniarek wciąż kuleje. Nadal nie wszystkie, jak zapowiadano, pielęgniarki otrzymały należne podwyżki.

Samorząd zawodowy i związki monitują Ministerstwo Zdrowia w tej sprawie od miesięcy, postęp następuję jednak zdecydowanie zbyt wolno. Może zamiast łatać dziurawe rozporządzenie, wpisać waloryzację wynagrodzeń do ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej?

Samorząd zawodowy pielęgniarek i położnych od dawna zabiega o dwie kluczowe kwestie dla prawidłowego wykonywania tych zawodów – podniesienie wynagrodzenia do poziomu odpowiadającego wymaganym kwalifikacjom, obciążeniu i odpowiedzialności, jaka wiąże się z ich wykonywaniem oraz poprawą warunków pracy, przede wszystkim zwiększeniem obsad pielęgniarskich na oddziałach szpitalnych.

Zawarte jesienią 2015 r. porozumienie 4x400 zł miało być jaskółką dobrych zmian. Przygotowane w pośpiechu, negocjowane pod presją zbliżających się wyborów parlamentarnych, które przyniosły tak znaczącą zmianę, stało się kością niezgody. Ujawniło też jak dalece urzędnicy Ministerstwa Zdrowia przygotowujący rozporządzenie nie są świadomi powszechności zatrudniania pielęgniarek i różnorodności zasad, na jakich pielęgniarki świadczą pracę. Pominięte zostały liczne grupy, a mimo upływu pół roku od wejścia w życie rozporządzenia, nie widać końca porządkowania bałaganu jaki powstał.

Może zamiast łatać dziurawe rozporządzenie, wpisać waloryzację wynagrodzeń do ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej? Wprowadzić zapis, że od 2017 r. wynagrodzenie pielęgniarek i położnych będzie rewaloryzowane  - niezależnie od tego kto i na jakich zasadach je zatrudnia – zgodnie ze wskaźnikiem GUS, jak to ma miejsce w przypadku innych zawodów? Samorząd zawodowy pielęgniarek i położnych postuluje, aby wskaźnik ten wynosił 1,6 średniej krajowej. To niewygórowane  oczekiwania zważywszy na warunki pracy i wymogi dotyczące poziomu wykształcenia.  Taki zapis – prosty i jednoznaczny – pozwala uniknąć nierówności w traktowaniu pielęgniarek i położnych w zależności od miejsca zatrudnienia, zwiększa też poczucie bezpieczeństwa finansowego. Waloryzacja nie jest uznaniowa, czego nie można powiedzieć o dodatku do pensji, czyli formie obecnie praktykowanej. 

Mamy świadomość, że jesteśmy najliczniejszą medyczną grupą zawodową, ale nie może to być argumentem powstrzymującym rządzących przed stworzeniem sprawnego mechanizmu prawnego pozwalającego uczciwie wynagrodzić pracę każdej pielęgniarki i położnej. Nie może być tak, że położne i pielęgniarki pod względem zarobków plasują się na samym dole w grupie specjalistów medycznych. Jak podał GUS w swoim raporcie opublikowanym na początku tego roku: Najniższe wynagrodzenie uzyskały położne (3372,22 zł) i pielęgniarki (3400,31 zł).  Dla porównania – średnie wynagrodzenie ratowników medycznych wyniosło w tym okresie 3854,54 zł, czyli było o ponad 400 zł wyższe niż pielęgniarki i prawie o 500 zł od położnej.

Ciśnie się na usta pytanie, czy ta dysproporcja nie wynika z faktu, iż jest to zawód wykonywany przede wszystkim przez mężczyzn? Chyba czas najwyższy skończyć z myśleniem, że praca kobiet to „misja” i „służba” i zacząć ją rzetelnie wyceniać. Póki jeszcze jest komu za jej wykonywanie płacić.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także

Msolecka
FelietonMałgorzata Solecka

Pozostaje niesmak

17 stycznia 2024
Msolecka
FelietonMałgorzata Solecka

2024 rok: Igrzyska będą. A chleb?

29 grudnia 2023
Katarzyna-Czyzewska-nowe2
31 sierpnia 2023
Msolecka
Felieton

Mniej niż zero

22 marca 2023