Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Polipragmazja: rekordzista miał wpisanych 30 leków jednocześnie

MedExpress Team

Halina Pilonis

Opublikowano 11 września 2018 09:05

Polipragmazja: rekordzista miał wpisanych 30 leków jednocześnie  - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock/Getty Images
Według raportu WHO, co najmniej 50% pacjentów z chorobami przewlekłymi nie stosuje się do zaleceń terapii. Tymczasem liczba leków przepisywanych chorym, zwłaszcza w wieku podeszłym, rośnie. To grozi polipragmazją, zjawiskiem o wielu niekorzystnych następstwach zdrowotnych i finansowych.

Lekarze nie są w pełni świadomi skali tych problemów, nie znają też metod prewencyjnych. Celem Projektu Skills4Adherence jest edukacja personelu medycznego w zakresie kontrolowania przestrzegania zaleceń i politerapii u osób starszych.

Liczba leków stosowanych przez pacjentów, zwłaszcza w podeszłym wieku, jest coraz większa. Według danych łódzkiego oddziału NFZ, rekordzista miał wypisanych jednocześnie 30 leków na receptę. Tymczasem każdy z nich to inny schemat przyjmowania. Są wytyczne dla terapii konkretnych chorób. Ale co robić, kiedy pacjent cierpi na kilka? Międzynarodowy projekt Skills4Adherence wychodzi naprzeciw takim problemom łącząc kwestie wielochorobowości, politerapii i przestrzegania zaleceń terapii (compliance).

Inicjatywa wyszła z Łodzi

- W ramach Projektu SIMPATHY (ang. Stimulating Innovation Management of Polypharmacy and Adherence in The elderlY), który zasięgiem objął kraje Unii Europejskiej, prowadziliśmy badania uwarunkowań polipragmazji i nieprzestrzegania zaleceń terapeutycznych wśród osób starszych. Obecnie, wiedzę tą wykorzystujemy w praktyce w projekcie Skills4Adherence „Podniesienie zdolności pracowników medycznych w zakresie zarządzania przestrzeganiem zaleceń terapeutycznych i politerapią wśród osób starszych” – mówi naukowy szef projektu prof. Przemysław Kardas, kierownik Zakładu Medycyny Rodzinnej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Inicjatorem i koordynatorem projektu jest łódzki Uniwersytet Medyczny. Uczestniczy w nim też portugalski Uniwersytet Medyczny w Porto oraz ISC Maugeri - instytut kliniczny z Włoch zajmujący się rehabilitacją i leczeniem osób z chorobami przewlekłymi. - Najpierw zajęliśmy się przeglądem najnowszej literatury tematu i przygotowaniem solidnej bazy naukowej. W Łodzi pracujemy nad polifarmacją, naukowcy z Portugalii zajmują się przestrzeganiem zaleceń lekarskich, a Włosi wdrażaniem interwencji i przygotowanych rozwiązań – wylicza prof. Kardas. – Efektem naszych prac jest przygotowanie materiału edukacyjnego dla profesjonalistów medycznych - lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów, psychologów i innych – dodaje.

Już teraz naukowcy z Polski, Włoch i Portugalii szkolą europejskich pracowników medycznych w radzeniu sobie z tymi trudnymi problemami. Przygotowują też szkolenia on-line. - We wrześniu pierwsi absolwenci odbiorą certyfikaty nabycia profesjonalnych umiejętności w tym zakresie – informuje prof. Kradas.

Projekt Skills4Adherence jest współfinansowany z programu ERASMUS + i będzie prowadzony do 2020 r.

Od ilu leków zaczyna się problem

Zdaniem prof. Kardasa, trudno zdefiniować, od ilu leków zaczyna się polifarmacja. - Wielokrotnie podejmowano próby określenia liczby jednocześnie stosowanych leków, która pozwala uznać, że pacjent staje się obiektem polipragmazji. I choć w niektórych badaniach przyjmowane są liczby 4, 5 czy 7 leków jako próg polipragmazji, nie w tym rzecz. W rzeczywistości pacjent leczony jednym lekiem może stosować go nieracjonalnie, a pacjent leczony 10 różnymi preparatami – bezpośrednio zawdzięczać im życie. Jeśli więc myślimy o nadmiernym stosowaniu leków, to przypadek każdego z nich należy ocenić indywidualnie. Stosowanie dowolnego leku, który nie przynosi pacjentowi korzyści – ani doraźnych, ani długoterminowych – należy uznać za leczenie nieracjonalne – wyjaśnia. Poza negatywnym wpływem na systematyczność leczenia, polipragmazja ma wiele innych negatywnych następstw, ze zwiększoną szansą działań niepożądanych i interakcji lekowych na czele, w ślad za którymi idą często inne problemy, takie jak pogorszenie stanu zdrowia, hospitalizacje, a nawet zgony. Powodów polipragmazji jest wiele, jednym z najważniejszych jest jednak odwieczna bolączka naszego systemu opieki zdrowotnej, jaką jest brak przepływu informacji. - Kardiolog nie zdaje sobie sprawy, jakie leki zaordynował wcześniej pacjentowi ortopeda, i vice versa, a na koniec o żadnym z tych leków może jeszcze nie wiedzieć lekarz rodzinny. Lekarze w dobrej wierze przepisują pacjentowi kolejne medykamenty, gdyż wyniki badań klinicznych i oparte na nich wytyczne jednoznacznie wskazują na ich korzystne działania. W efekcie osoba starsza ma zazwyczaj przepisanych co najmniej kilka, a nierzadko i kilkanaście leków - dodaje.

Brak opieki koordynowanej

Zdaniem prof. Kardasa, wskazuje to na to, że jednym z ważnych powodów polipragmazji w naszym kraju jest brak opieki koordynowanej. Najpełniejszy dostęp do informacji o pacjencie ma lekarz POZ i to właśnie tam powinna się ona odbywać. - Wcale to jednak nie oznacza, że wiedza lekarza POZ na temat niuansów farmakoterapii jest pełna. Przyznajmy to uczciwie: nie każdy z lekarzy ma pełną wiedzę o potencjalnych interakcjach leków, i dobrze by było, aby wzorem innych krajów, mógł w wątpliwych sytuacjach zasięgnąć konsultacji u farmakologa klinicznego – mówi prof. Kardas. Jak jednak wykazuje porównanie przeprowadzone przez współpracującego z prof. Kardasem prof. Jiříego Vlčka, kierownika Katedry Farmakologii Klinicznej Uniwersytetu Karola w Pradze, na tle krajów Europy Środkowej, Polska ma w tej mierze jeszcze dużo do zrobienia. Pozostaje zatem mieć nadzieję, że powstały dzięki programowi Skills4Adherence nowatorski program szkolenia zawodowego nieco w tej materii pomoże. Dotychczas bowiem problemy politerapii i przestrzegania zaleceń terapeutycznych przez osoby starsze najczęściej uznawane były za zagadnienia wysokospecjalistyczne z dziedziny farmakologii klinicznej i geriatrii. Zażywszy jednak, że w Polsce usługi farmakologów klinicznych nie są dostępne dla pacjentów, a geriatrów można policzyć na palcach jednej ręki, odpowiednie działania należy podejmować już na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej i szpitalnych oddziałów internistycznych.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.