Prof. dr hab. n. med. Jarosław Sławek, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego podziękował Ministerstwu Zdrowia za prace nad programem leczenia udarów mózgu w ostrej fazie za pomocą mechanicznej trombektomii, ale też odniósł się do projektu wdrożenia pilotażu:
"Środowisko neurologów polskich jest jednak zaniepokojone propozycją MZ, dotyczącą wdrożenia programu pilotażowego leczenia ostrego udaru mózgu za pomocą mechanicznej trombektomii tylko w wybranych ośrodkach, z pominięciem wielu ważnych i dużych regionów jak np. Poznań, Szczecin, Białystok czy Łódź.
Program ten nie był konsultowany z Polskim Towarzystwem Neurologicznym, mimo że występowaliśmy z prośbą o spotkanie z Ministrem Zdrowia kilkukrotnie od marca (vide list otwarty zamieszczony w Medexpressie sygnowany przeze mnie i konsultanta krajowego w dziedzinie Neurologii, prof. Danutę Ryglewicz).
Program leczenia za pomocą trombektomii mechanicznej działa już od ponad 2 lat w kilkunastu ośrodkach w Polsce, które nabrały w tym okresie odpowiedniego doświadczenia organizacyjnego oraz merytorycznego, a swoje osiągnięcia, nie odbiegające od wyników z ośrodków na zachodzie Europy czy w USA prezentowały na wielu konferencjach oraz w publikacji w Polish Journal of Neurology & Neurosurgery. Niestety prowadzenie dalej leczenia w tej formie, finansowanej przez szpitale kliniczne czy inne podmioty z uwagi na obciążenia kosztowe nie jest możliwe i powinno mieć charakter procedury gwarantowanej z budżetu centralnego.
Metoda leczenia za pomocą trombektomii nie budzi żadnych wątpliwości merytorycznych, należy do osiągnięć współczesnej medycyny i przynosi bardzo dobre efekty, potwierdzone aż 5 dużymi badaniami klinicznymi opublikowanymi w prestiżowym New England Journal of Medicine już prawie 3 lata temu.
W naszej opinii metoda, która ratuje życie i zdrowie pacjentów, rutynowo stosowana w innych krajach powinna być dostępna także w Polsce i to w trybie natychmiastowym i powszechnym. Jesteśmy do niej logistycznie znakomicie przygotowani, posiadamy wyspecjalizowane zespoły neurologiczno-radiologiczne, system komunikacji i przesyłu pacjentów, podjęliśmy trud podzielenia Polski na regiony, aby ułatwić zespołom ratownictwa szybkie dowiezienie pacjenta do oddziału udarowego.
W tej sytuacji niezrozumiałe jest i szkodliwe naszym zdaniem wprowadzanie systemu pilotażowego dla wybranych tylko regionów Polski, bo czego po nim oczekujemy?
Pilotaż spowoduje, że w ciągu 2 lat jego trwania znaczna grupa chorych liczona w setkach pacjentów nie otrzyma odpowiedniego - SKUTECZNEGO leczenia, a tylko część w ośrodkach pilotażowych będzie leczona, co nie gwarantuje równego dostępu do metody o udowodnionej skuteczności.
Można by zadać pytanie, czy stentowanie naczyń wieńcowych w okresie zawału serca też powinno było być objęte pilotażem, kiedy dowody naukowe pokazywały jak skuteczna jest to metoda.
Neurolog jest osią w logistyce tej procedury, osobą, która musi podejmować decyzje i koordynować prace zespołu interwencyjnego. Pominięcie naszego środowiska w dyskusji na tak ważny temat jest nie do zaakceptowania.
Nie wiemy czemu ma służyć program pilotażowy i prosimy po raz kolejny o spotkanie przedstawicieli Polskiego Towarzystwa Neurologicznego i konsultanta krajowego w Ministerstwie Zdrowia oraz wstrzymanie procedury wdrażania programu pilotażowego w tej ograniczonej formie."