Czy istnieje potrzeba rozszerzenia programów bezpłatnych szczepień przeciwko pneumokokom o osoby dorosłe?
Poszerzenie listy szczepień obowiązkowych zawsze budzi pewnego rodzaju wątpliwości, bo państwo zmusza obywatela do czegoś. W związku z tym musimy zważyć dwie rzeczy, z jednej strony wolność człowieka, z drugiej strony warunki, pod którymi można tę wolność ograniczać. Są takie przypadki, w których można ograniczać wolność człowieka. Ale jeżeli państwo decyduje się na takie rozwiązanie i wprowadza szczepienia obowiązkowe na cokolwiek, to poza sporem jakimkolwiek powinno być to, że państwo ma obowiązek dostarczenia do takiego programu najlepszego produktu na rynku. Ja nie wiem, jaki to jest najlepszy produkt na rynku. Są tacy, którzy się na tym znają. To, że musi być najlepszy w sytuacji szczepień obowiązkowych, w ogóle nie powinno podlegać dyskusji.
W całej Europie trwa dyskusja na temat tego, czy szczepić dziesięcio- czy trzynastowalentną szczepionką przeciw pneumokokom. Jakie zatem kryteria powinny decydować o wyborze szczepionki w Polsce?
Kryterium wyboru szczepionki, jeżeli jest to szczepionka obowiązkowa, powinno być jedno – najlepszy produkt na tynku. W pozostałych przypadkach można, a nawet powinno zostawiać się wybór lekarzowi i pacjentowi. Jeśli mamy jakiekolwiek szczepienie i któreś z nich jest refundowane np. bezpłatne, czyli refundowane w stu procentach, to powinniśmy mieć możliwość, aby inne szczepionki, które są dostępne na rynku, a nie zostały pacjentom zaoferowane (bo np. są droższe), były dostępne po uzupełnieniu przez pacjenta różnicy w cenie. Czyli nie powinno być tak, że albo szczepisz się tą szczepionką, którą my ci oferujemy za darmo, albo, jak chcesz inną, to musisz zapłacić za nią sto procent. Cena tej, która jest podawana w refundacji, powinna być odejmowana od ceny, którą pacjent ma zapłacić za wybraną szczepionkę.
