Rok 2018 wiąże się ze zmianą ministra zdrowia. Konstantego Radziwiłła zastąpił Łukasz Szumowski. Nowy minister podpisał porozumienie z rezydentami, dzięki czemu poprawiła się sytuacja w systemie ochrony zdrowia. Niestety nie trwało to długo. Po proteście rezydentów nastąpił protest pielęgniarek i innych pracowników ochrony zdrowia.
Rok 2018 jest okresem żądań płacowych przez pracowników ochrony zdrowia. Łukasz Szumowski potrafił sobie poradzić w tych trudnych chwilach. Podpisał odpowiednie porozumienia, które następnie zakończyły się zarządzeniami, aktami prawnymi, m.in. nowym rozporządzeniem w sprawie ogólnych warunków umów, które trzeba było przełożyć na rzeczywistość kontraktowania świadczeń. Niestety ta legislacja nie jest doskonała. Powoduje duży problem, jeśli chodzi o życie praktyczne, a także kwestie związane z płacami. Legislacja nadal nie działa, tak jak powinna ws. jakości interpretacji oraz przepisów tworzonych m.in. w Ministerstwie Zdrowia.
Dobrze, że została zorganizowana debata „Wspólnie dla Zdrowia”. Rozmowy odbywają się co kwartał. Uczestniczą w nich przedstawiciele wszystkich segmentów środowiska medycznego (pacjenci, profesjonaliści medyczni, menadżerowie, eksperci ochrony zdrowia). Myślę, że dzięki niej będziemy mogli wskazać priorytety w systemie ochrony zdrowia. Mam nadzieję, że debata zakończy się w następnym roku. W jej wyniku powinny powstać konkretne wnioski i dokument, który zostanie przyjęty w konsensusie wszystkich zainteresowanych.
Cieszę się, że podjęto decyzję o wzroście nakładów na zdrowie do 6 proc. PKB w 2024 r. Jest to krok w dobrym kierunku.
Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego
