Przed szpitalem w Wołowie zmarł 60-letni mężczyzna. Próbował dostać się do szpitala, ale drzwi były zamknięte. Po kontroli NFZ zrywa kontrakt z Powiatowym Centrum Medycznym w Wołowie i ogłasza nowy konkurs.
- Dolnośląski Oddział Wojewódzki NFZ wypowiedział umowę Powiatowemu Centrum Medycznemu w Wołowie w rodzaju podstawowa opieka zdrowotna w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej – potwierdziła Medexpressowi Joanna Mierzejewska z NFZ. - Kontrola przeprowadzona przez Fundusz potwierdziła ograniczenie dostępności do świadczeń poprzez zamykanie w nocy drzwi do ambulatorium. 19 września ogłosiliśmy konkurs na nocną i świąteczną opiekę zdrowotną dla powiatu wołowskiego. Koniec postępowania nastąpi 17 października.
Wyniki kontroli potwierdziły, że 25 lipca ambulatorium nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej w szpitalu było zamknięte. – To już stanowi podstawę do rozwiązania umowy w trybie natychmiastowym – tłumaczy Joanna Mierzwińska.
Przypomnijmy: W nocy przed szpitalem w Wołowie zmarł 60-letni mężczyzna. Próbował dostać się do szpitala, ale drzwi były zamknięte.
W szpitalu przebywały w tym czasie lekarka i pielęgniarka. Kobiety tłumaczyły się, że nie wpuściły mężczyzny do środka, bo był agresywny i awanturował się. Zadzwoniły na policję. Kiedy policja przybyła na miejsce, mężczyzna nie żył. Przyczyną śmierci był zawał serca.
Czytaj także: Dlaczego wzrosła składka członkowska dla lekarzy? NRL tłumaczy się z podwyżki
