We wtorek wczesnym popołudniem pod Ministerstwem Zdrowia odbyła się pikieta zorganizowana przez powiaty i organizację zrzeszającą dyrektorów szpitali powiatowych. Demonstrujący domagali się lepszego finansowania ponad dwustu placówek.
- W sieci szpitale powiatowe umierają powoli! – głosił jeden z transparentów, jakie można było zobaczyć przed siedzibą resortu zdrowia podczas demonstracji zorganizowanej przez Związek Powiatów Polskich i Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych.
Protestujący domagali się tego samego, co postulują od tygodni, wręcz miesięcy - zwiększenia kontraktów dla szpitali powiatowych o 15 procent. Zwiększenie wycen na oddziałach internistycznych i chirurgii ogólnej, czyli decyzje resortu zdrowia i NFZ, uważają za niewystarczające. Powód? Zwiększenie wycen dotyczy niektórych procedur, i jest stosunkowo niewielkie – od kilku (większość) do kilkunastu (sporadycznie) procent. To, według dyrektorów, zwiększy finansowanie szpitali zaledwie o kilka procent. Tymczasem tylko w ciągu 2018 roku strata szpitali przekroczyła pół miliarda złotych. - Mamy poczucie że jesteśmy spychani na pobocze. Gdy tworzono sieć konsultowano się z nami, teraz jest cisza – mówił podczas manifestacji prezes zarządu OZPSP Waldemar Malinowski. Tymczasem to regulacje dotyczące sieci szpitali przyczyniają się do pogorszenia się sytuacji szpitali powiatowych – ryczałt, jaki NFZ przekazuje szpitalowi wyklucza ubieganie się o zapłatę za świadczenia udzielone ponad limit.
- Związek Powiatów Polskich od dwudziestu lat walczy o szpitale powiatowe. Do szpitala powiatowego nie przyjedzie prezes, żeby leczyć nogę. Tam leczą się zwykli, normalni ludzie. Zrobimy jako powiaty wszystko, by nie tylko ratować te szpitale, ale by mogły one się rozwijać – zapewniał Ludwik Węgrzyn.
Pod siedzibą ministerstwa oprócz dyrektorów szpitali i przedstawicieli powiatów stawili się pracownicy ochrony zdrowia. Silną reprezentację przysłał Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Fizjoterapii. Według fizjoterapeutów resort zdrowia złamał obietnice dotyczące zwiększenia ryczałtu na świadczenia medyczne „ze wskazaniem również na podwyżki płac pracowników ochrony zdrowia, których nie objęły wcześniejsze porozumienia”. Wcześniej protest szpitali powiatowych oficjalnie poparł Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.
- Chcemy ministra! - skandowali uczestnicy w przerwach między przemowami liderów i wyciem syren. Po kilkudziesięciu minutach do protestujących wyszło dwóch wiceministrów zdrowia.
