Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

W Sejmie o aborcji

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 29 października 2020 10:30

W Sejmie o aborcji - Obrazek nagłówka
Fot. Getty Images/iStockphoto
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji nie jest jeszcze opublikowane, a co za tym idzie, nie obowiązuje – mówiła w środę w Sejmie wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko. Do czasu publikacji szpitale mają obowiązek respektować obowiązujące prawo.

Wiceminister odpowiadała na pytania posłów Lewicy w sprawie orzeczenia i tego czy zabiegi terminacji ciąży są w Polsce realizowane zgodnie z obowiązującym prawem, czy też utrudnia się kobietom dostęp do tych świadczeń.

- Kilka dni temu społeczeństwo dowiedziało się o skandalicznym postępowaniu Szpitala Bielańskiego, który mimo orzeczenie quasi Trybunału Konstytucyjnego nie zostało opublikowane, to wykorzystało je jako pretekst do złamania konstytucyjnego prawa równego i świadczeń gwarantowanych polskim prawem. Powstał okólnik nakazujący odmawiania kobietom terminacji ciąży z przyczyn ebriopatologicznych – mówiła Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica). Posłanka chciała wiedzieć, w ilu polskich szpitalach ginekologiczno-położniczych wykonuje się pełny pakiet badań prenatalnych i terminację ciąż z przyczyn embriopatologicznych. Pytała też o liczbę szpitali, które odmawiają badań prenatalnych oraz terminacji ciąży. Przypominała, że lekarze stosują klauzulę sumienia i obstrukcje czasową, by uniemożliwić zabiegi terminacji. - Jakie procedury Ministerstwo Zdrowia dyscyplinujące wdrożyło, by zapewnić wszystkim pacjentkom równy dostęp do świadczeń medycznych, gwarantowanych prawem? - pytała.

Wiceminister Józefa Szczurek-Żelazko podkreślała, że dla każdego życie jest najważniejsze, dlatego też działania obecnego rządu zmierzają do zapewnienia tego konstytucyjnego prawa. - Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 22 października nie zostało jeszcze opublikowane. Aktualnie mamy do czynienia z takim samym stanem prawnym, jaki mieliśmy przez tych kilkadziesiąt nawet lat. W związku z powyższym brak jest podstaw prawnych do odmawiania tego rodzaju świadczeń w podmiotach leczniczych – stwierdziła wiceminister.

Lekarze jednak – przypominała - mają możliwość korzystania z klauzuli sumienia i na jej podstawie mieli prawo odmowy wykonania takiego świadczenia. - Po tych sygnałach, o których pani poseł mówi, które pojawiały się w pojedynczych szpitalach, podejmowaliśmy interwencje – zapewniała wiceminister. - Przypominam, że obowiązkiem szpitala, jak również podmiotu prowadzącego, odpowiedzialnego za zgodność z prawem działania tej jednostki, jest zapewnienie przestrzegania przepisów prawa – dodała. Resort zdrowia nie ma jednak informacji na temat tego, które szpitale odmawiały wykonania aborcji przy wskazaniach zakwestionowanych przez TK.

Wiceminister informowała o liczbie zabiegów terminacji ciąży wykonanych w minionym 2019 roku. - W kraju zostało wykonanych 1074 aborcji z przesłanek medycznych, które wskazywały na bardzo duże prawdopodobieństwo ciężkiego uszkodzenia płodu. Również dokonano 33 zabiegów w przypadku, gdy ciąża stanowiła zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety ciężarnej, a 3 przypadki to były z przesłanki, gdzie zachodziło podejrzenie, gdzie ciąża może powstać w wyniku czynu zabronionego – powiedziała Szczurek-Żelazko. Powołując się na dane Narodowego Funduszu Zdrowia poinformowała, że największa grupa zabiegów jest wykonywanych z powodu trisomii 21 chromosomu z współistniejącymi wadami, bądź też bez tych wad. - Łącznie ponad 430 zabiegów zostało z tych przesłanek wykonanych – powiedziała wiceminister. Większość zabiegów jest wykonywanych z powodu podejrzenia innych wad niż zespół Downa (trisomia 21 chromosomu).

Tematy

aborcja

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Najciekawsze oferty pracy (przewiń)