Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
Koronawirus w Polsce

We Francji wybija się pielęgniarkom szyby w autach, aby ukraść rzeczy medyczne. A jak to wygląda w Polsce?

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 28 lipca 2020 09:57

We Francji wybija się pielęgniarkom szyby w autach, aby ukraść rzeczy medyczne. A jak to wygląda w Polsce?  - Obrazek nagłówka
Mariola Łodzińska
O problemach pielęgniarek podczas epidemii koronawirusa - opowiedziała Medexpressowi wiceprezes NRPiP.

Martyna Chmielewska: Porozmawiamy dzisiaj na temat sytuacji pielęgniarek podczas epidemii koronawirusa, które pracują w hospicjum i w domu pacjenta. Wiemy, że są one bardzo hejtowane przez społeczeństwo. W jakich sytuacjach najczęściej dochodzi do agresji?

Mariola Łodzińska: Rozmawiałam z koleżankami, które pracują w domach z pacjentami. Pacjenci zostali na „łasce” pielęgniarek i położnych. Czasami opieka społeczna również była niewydolna. Koleżanki z czysto-ludzkich odruchów robiły pacjentom zakupy, wykupowały leki. NRPiP wystąpiła do Naczelnej Izby Aptekarskiej, do prezydentów miast, żeby umożliwić pielęgniarkom robienie zakupów bez kolejki zarówno dla siebie, jak i dla pacjentów. Jeden ze sklepów sieciowych zgodził się, aby pielęgniarki robiły w nim zakupy poza kolejką. Okazała się to nieprawdziwa informacja. Interweniowaliśmy w zarządzie tej firmy. Otrzymaliśmy odpowiedź pielęgniarki mogą robić w sklepie zakupy bez kolejki, ale społeczeństwo im to utrudnia. Okazuje się, że ludzie, którzy robili zakupy, nie wyrażali zgody, aby medycy byli obsługiwani jako pierwsi.

M.Ch.: Czy pielęgniarki w hospicjum, w domu pacjenta, mają problem z pobieraniem materiałów do badań biologicznych i z ich transportem?

M.Ł.: Tak. Cały czas borykamy się z problemem związanym z pobraniem materiału biologicznego i jego transportem. Mamy sytuację epidemiologiczną. Pielęgniarki dostosowują się do wytycznych. Niestety nie każda z nich posiada samochód, prawo jazdy. Czasami do pacjentów idą pieszo, rowerem, komunikacją miejską. Obawiamy się o jakość tych badań. Temat cały czas jest niewyjaśniony. Dlatego przyjęliśmy na siebie obowiązek wyjaśnienia sytuacji jakości materiału. Zwrócimy się z tym problemem do konsultantów krajowych w dziedzinie diagnostyki laboratoryjnej, biologii. Chcemy, żeby podali nam argumenty, które pozwolą uregulować sytuację transportu i dowozu badań do lekarza.

M.Ch.: We Francji wybija się pielęgniarkom szyby w autach, aby ukraść rzeczy medyczne. Jak Pani to skomentuje? Czy w Polsce dochodzi do tego typu sytuacji?

M.Ł.: Miałam przyjemność uczestniczyć w telekonferencji dotyczącej bezpiecznych warunków pracy, BHP. Fizjoterapeutka, która pracuje od wielu lat we Francji wypowiedziała się na temat hejtu, który spotyka medyków. Powiedziała, że codziennie ludzie o 17. godzinie biją brawa medykom. Jest to jedna strona medalu. Pielęgniarki we Francji mają w swoich samochodach na pulpicie tabliczkę informacyjną. Jest na niej komunikat, że pielęgniarka udziela świadczeń w domu pacjenta i upoważnia ją do bezpłatnego parkowania na miejscach dla niepełnosprawnych. Na początku brakowało środków ochrony osobistej. dochodziło do wybijania szyb i niszczenia mienia. Ludzie szukali maseczek ochronnych, przyłbic, środków dezynfekujących itp. Kradziono najpotrzebniejsze rzeczy, które chroniły pielęgniarkę przed koronawirusem.

M.Ch.: To bardzo przykra sytuacja. Do takich agresywnych zachowań dochodzi, ponieważ społeczeństwo traktuje pielęgniarki jak źródło zakażenia. Jakie działania zamierza podjąć NRPIP w najbliższym czasie, aby przeciwdziałać nienawiści?

M.Ł.: Ostatnio hejt trochę zmalał. Przyzwyczailiśmy się żyć z koronawirusem. Niepokojące są statystyki, które podaje MZ. Ponad 400 zakażeń dziennie świadczy o powiększającej się skali. Apelowaliśmy do MZ, aby pokusiło się o utworzenie przepisów, które będą chroniły medyków przed hejtem. Ludzie wykonujący zawody medyczne są obciążeni psychicznie i fizycznie. Dodatkowe ataki w mediach potęgowały frustrację i wypalenie zawodowe. Nie można publicznie dyskredytować osób wykonujących zawody medyczne. Działają oni na korzyść społeczeństwa poprzez walkę z koronawirusem.

Warto przeczytać

Przed nami dwa możliwe scenariusze: zły i bardzo zły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także