Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Wrodzona łamliwość kości nie musi oznaczać wyroku

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 2 maja 2018 09:15

Wrodzona łamliwość kości nie musi oznaczać wyroku - Obrazek nagłówka
Fot. WSSD Olsztyn
Udowodnili to lekarze z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. Pomogli siedmioletniej Jagience, którą inni lekarze kierowali do hospicjum.

Dziewczynce nie dawano szans

7-letnia Jagienka Hursztyn z Łodzi, której pomocy odmówili najlepsi specjaliści w Polsce i skierowali do hospicjum, jest już w domu i czuje się dobrze! W Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie przeprowadziliśmy pierwszą w Polsce, a prawdopodobnie również pierwszą w Europie operację skoliozy u tak małego dziecka (siedmioletniego - u którego nie zakończył się jeszcze proces kostnienia) przy ekstremalnym skrzywieniu kręgosłupa!

- W Polsce odmówiono jej leczenia i skierowano do hospicjum. We Francji zaproponowano jej tylko leczenie zachowawcze, w dodatku bardzo kosztowne. Nam, po konsultacjach z autorytetami w tej dziedzinie ze Stanów Zjednoczonych, udało się przeprowadzić nowatorskie leczenie. Zakończyło się większym sukcesem, niż się spodziewaliśmy! – podkreśla doktor Paweł Grabala, chirurg ortopeda ze Szpitala Dziecięcego w Olsztynie, który operował Jagienkę.

Prawie rok temu, wówczas jako 6-letnie dziecko, trafiła do naszego szpitala na konsultację wesoła, miła, pełna życia dziewczynka, z niewydolnością oddechową, na respiratorze (CPAP), z powodu ekstremalnego skrzywienia kręgosłupa (kifoza ok.160 stopni, skolioza ok.130 stopni). Jakby tego było mało, Jagienka chorowała na wrodzoną łamliwość kości (Osteogenesis imperfecta), co oznacza, że lekki upadek, podparcie może doprowadzić do złamania. Jagienka miała ich wiele.

Narastająca deformacja kręgosłupa i jej następstwa doprowadziły do tego, że Jagienka nie mogła chodzić i samodzielnie funkcjonować. Mimo wytrwałości rodziców i innych ludzi dobrej woli, leczenia nie podjął się żaden polski szpital. Dziecko skierowano pod opiekę hospicjum.

6 miesięcy później Jagienka została przyjęta do Oddziału Ortopedyczno-Urazowego Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie na wieloetapowe leczenie poprawiające jakość życia oraz w ogóle dającego szansę na życie. Przy współpracy z najlepszymi na świecie chirurgami kręgosłupa z USA ustaliliśmy plan leczenia Jagienki. Mimo silnego zaplecza „doradczego” operacje musieliśmy przeprowadzić sami. Leczenie trwało 6 miesięcy.

Skomplikowana sprawa - dla nas i dla rodziców

Były różne dni, raz lepsze, raz gorsze, nieprzewidziane sytuacje, komplikacje... Trzeba było ze wszystkim się zmierzyć.
Pierwsza operacja odbyła się 23 października i polegała na założeniu śrub, które wrastają w kości i rozciągają je. Następnie założono dziewczynce opaskę wyciągu grawitacyjnego halo, która miała za zadanie dodatkowo rozciągnąć kręgosłup. Kolejnym krokiem była druga trudna operacja, która się odbyła w drugiej połowie kwietnia br. Polegała na stabilizacji kręgosłupa. Zakończyła się pomyślnie.

Przy przyjęciu do naszego szpitala Jagienka ważyła prawie 11 kg, miała skoliozę o wartości 130 stopni, oraz kifozę 160 stopni. Dzisiaj, po 6 miesiącach leczenia, 6 operacjach, na pewno możemy stwierdzić, że szpitalna dieta jej służy - waży 18 kg. Jagienka „urosła” o 12 cm, a jej skolioza ma teraz ok. 70 stopni, a kifoza ok. 80 stopni. Zastosowana przez nas technika operacyjna - specjalnie dla pacjentów z Osteogenesis Imperfecta, wykorzystywana tylko w kilku szpitalach na świecie, pozwoliła dać dziecku szansę na życie... a może i nowe życie. Jagienka jest już w domu, ale za miesiąc czeka ją specjalistyczne leczenie wzmacniające kości.

źródło: lekarze z WSSD w Olsztynie

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Najciekawsze oferty pracy (przewiń)