Prokuratorzy badający uchybienia rządu prowadzą śledztwo w sprawie Buzyn, lekarki i nauczycielki akademickiej, która kierowała resortem zdrowia. Minister odeszła ze stanowiska w lutym 2020 roku, aby kandydować na burmistrza Paryża. Swego czasu szerzyła poglądy o tym, że pandemia COVID-19 niesie ze sobą niewielkie ryzyko dla zdrowia publicznego. Później przyznała, że wiedziała, że zbliża się „tsunami”.

Jest to jeden z pierwszych na świecie przypadków, kiedy minister staje przed prokuraturą w obliczu poniesienia odpowiedzialności prawnej za swoją reakcję na epidemię.
Jak podaje gazeta Le Monde, jeden z zarzutów brzmi: „niezdolność do walki z katastrofą”.
Buzyn stoi na stanowisku, że nie pozwoli zdyskredytować działań rządu ani własnych kiedy tak wiele zrobiono, aby przygotować kraj na globalny kryzys zdrowotny.

Polityk w zeszłym roku przegrała wybory na burmistrza Paryża z Anne Hidalgo, a w styczniu 2021 roku dołączyła do gabinetu szefa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), Tedrosa Adhanom Ghebreyesusa.

Postepowanie w sprawie Buzym to tylko część szerszego dochodzenia w sprawie reakcji rządu na pandemię – w tym jego gotowości, zmian polityki i badań naukowych nad wirusem. Mówi się, że obecny minister zdrowia Francji, Olivier Véran, może zostać wezwany przed tych samych sędziów w nadchodzących tygodniach. Jednym słowem- polityka kryzysowa prezydenta Macrona w czasie pandemii jest teraz brana pod lupę. Sąd rozpatruje m.in. oskarżenia o zaniedbania w dostarczaniu odzieży ochronnej personelowi medycznemu oraz dezinformację w kwestii noszenia maseczek.
Niektórzy obawiają się nadmiernie asertywnej władzy sądowniczej, która może sparaliżować władzę wykonawczą i zniechęcić ministrów, obawiających się oskarżeń, do jakichkolwiek działań, poza zachowaniem najbardziej ostrożnej reakcji na pojawiające się kryzysy.

Źródło: BBC