W ciągu dekady przybyło lekarzy: w 2010 roku było ich ponad 83 tys., a w 2020 roku już ponad 92 tys. Zwiększyła się również liczba specjalistów - z ponad 52 tys. w 2010 roku do 62 tys. w 2020 roku. Przybyło również lekarzy dentystów - z ponad 12 tys. w roku 2010 (w tym ponad 2,5 tys. specjalistów), do ponad 14 tys. (w tym ponad 3 tys. specjalistów) w roku 2020. GUS, jak zaznaczono, bierze pod uwagę lekarzy pracujących bezpośrednio z pacjentem we wszystkich placówkach ochrony zdrowia.
Przybyło również farmaceutów, położonych i fizjoterapeutów. Jednocześnie – zmalała liczba pielęgniarek. W 2010 roku zawód ten wykonywało ponad 200 tys. osób, a w 2020 roku nieco ponad 191 tys.
GUS odnotowuje również zmiany w opiece ambulatoryjnej (wszystkie placówki poza szpitalnymi, również laboratoria czy apteki): liczba podmiotów wyraźnie wzrosła – z niespełna 17 tysięcy w 2010 roku do niemal 22 tys. w 2021 roku. Jednocześnie GUS odnotował wyraźny spadek praktyk lekarskich działających na podstawie „umów z NFZ lub przychodniami” – z niemal 7 tysięcy do 3,7 tys.
W 2010 roku udzielono prawie 291 mln porad medycznych (łącznie z finansowanymi z własnej kieszeni), natomiast w 2020 roku 283 mln (to efekt pandemii i zarówno pierwszego, wiosennego zamknięcia, jak i paraliżu systemu ochrony zdrowia w jesienno-zimowej fali), a rok później – już wyraźnie ponad 316 mln.
Między 2010 a 2015 rokiem liczba porad lekarskich, które GUS wyszczególnił, wyraźnie wzrosła (z ponad 259 mln do ponad 284 mln – ale w 2020 roku nastąpił regres do poziomu z 2010 roku (a rok później – odbicie, do 285 mln).
Często pojawiającym się w analizach dotyczących wydolności systemu ochrony zdrowia wskaźnikiem jest liczba łóżek szpitalnych: w latach 2010-2015 liczba łóżek szpitalnych malała nieznacznie: ze 190 tys. do ok. 187 tys. W kolejnych latach spadki były znacząco większe, dane z 2020 roku to nieco ponad 167 tys. łóżek. Wyraźnie przybyło jednocześnie łóżek w placówkach opieki długoterminowej: w ZOL-ach (wzrost z ponad 19,2 tys. do prawie 27 tys.), hospicjach (1,1 tys. – 2,2 tys.), stacjonarnych zakładach rehabilitacji leczniczej (z ponad 2,7 tys. do 3,7 tys.).
W 2015 roku PiS obiecało upaństwowić system Państwowego Ratownictwa Medycznego. Co przyniosły wprowadzone zmiany? Liczba zespołów PRM wzrosła od 2015 roku z 1486 do 1581 (2020 rok). Wyraźnie spadła liczba zespołów specjalistycznych – z 588 do 343. Zmniejszyła się też liczba ratowników - w 2015 roku było ich 11,3 tys., w 2020 roku – 10975. Wzrosła liczba szpitalnych oddziałów ratunkowych z 219 do 239 oraz baz LPR (z 18 w 2015 roku do 21 w 2020 roku).
GUS odnotowuje też spadek liczby chorób zakaźnych w ciągu ostatniej dekady - m.in. na gruźlicę, krztusiec, różyczkę, AIDS, salmonellozę, szkarlatynę czy grypę (bez COVID-19). Wzrosła natomiast liczba chorych na choroby weneryczne, w tym kiłę. Widać też wzrost, między 2010 a 2019 rokiem (danych za 2020 rok jeszcze nie ma) zachorowań na nowotwory złośliwe oraz zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania.
Źródło: GUS
Warto przeczytać
