Od początku września rodzice, chcący by ich dzieci zostały zaszczepione w placówkach szkolnych, mogą składać deklaracje do dyrektorów szkół. Szczepienia mają być przeprowadzane na terenie szkoły w specjalnie przygotowanych pomieszczeniach, lub szkoły mogą nawiązać współpracę z pobliskim populacyjnym punktem szczepień.
Według danych ministerstwa edukacji, około 35% uczniów w wieku 12-18 lat jest zaszczepionych. Największy odsetek zaszczepionych uczniów jest w województwie mazowieckim, najmniej w podkarpackim. Ministerstwo Zdrowia ma nadzieję, że akcja w szkołach pomoże znacząco zwiększyć te statystyki.
Niewielkie zainteresowanie akcją
W akcji bierze udział 10 626 szkół z całej polski. Prawie 1400 z nich przygotowało specjalne pomieszczenia do przeprowadzania szczepień. Reszta nawiązała współpracę z populacyjnymi punktami szczepień.
Akcja szczepień w szkołach nie cieszy się, póki co dużym zainteresowaniem wśród rodziców. Jak poinformowało MEiN dyrektorzy szkół zebrali do tej pory ok. 48 tys deklaracji o chęci szczepienia dziecka przeciw COVID-19. Oprócz tego podobne deklaracje złożyło 1.5 tys. pracowników szkół oraz ok. 3.5 tys. członków rodzin uczniów
"Zachęcamy do szczepień. Istotne jest, aby zaszczepili się wszyscy uprawnieni uczniowie, nauczyciele i pracownicy szkoły. Im więcej osób będzie zaszczepionych, tym szybciej osiągniemy odporność populacyjną, a dzięki temu możliwa będzie stacjonarna praca szkół bez potrzeby wprowadzania ograniczeń" – pisze w swoim oświadczeniu MEiN.
Jak wygląda sytuacja w Europie?
Przypomnijmy, że w maju br. Europejska Agencja Leków zatwierdziła preparat Pfizera jako bezpieczny dla dzieci pomiędzy 12 a 15 rokiem życia. Od tej pory kraje Europejskie podejmują różne decyzje w kontekście szczepień osób młodych.
Dania oraz Hiszpania zaszczepiły już większość osób pomiędzy 12 - 19 rokiem życia, przynajmniej jedną dawką. We Francji 66% osób między 12 – 17 lat otrzymało pierwszą dawkę, a 52% z nich jest już w pełni zaszczepionych. Od października wszyscy Francuzi poniżej 18 roku życia będą musieli pokazać dowód szczepienia lub negatywny wynik testu, by móc wejść do takich miejsc jak kina, restauracje czy muzea.
W Szwecji dzieci między 12 – 15 lat mogą otrzymać zastrzyk, tylko w przypadku ciężkiej choroby płuc, astmy bądź innej nadzwyczajnej sytuacji medycznej. Jest to rozwiązanie, które do sierpnia obowiązywało również w Niemczech, jednakże z powodu nagłego rozprzestrzenienia się wariantu Delta, niemiecki parlament zdecydował o możliwości szczepień dla wszystkich dzieci między 12 a 15 rokiem życia.
Źródła: TVN24, BBC