Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Koronawirus: Czy pacjenci z udarem mózgu mogą stracić szansę na ratunek?

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 28 października 2020 15:24

Koronawirus: Czy pacjenci z udarem mózgu mogą stracić szansę na ratunek? - Obrazek nagłówka
Przekształcanie coraz większej liczby łóżek szpitalnych na tzw. covidowe oraz przekierowanie większości personelu szpitali do pracy tylko przy nich odbiera pacjentom udarowym szansę na leczenie. Tymczasem każdego dnia 220 osób w Polsce doznaje udaru. Jest on trzecią, po chorobach serca i nowotworach, przyczyną śmierci i pierwszą trwałej niepełnosprawności Polaków po 40. roku życia.

- Natychmiastowe wezwanie pogotowania ratunkowego i udzielenie specjalistycznej pomocy ma bezpośredni wpływ na dalsze losy chorego – zwraca uwagę Ireneusz Szafraniec, prezes elekt Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych. Niestety, okazuje się, że nawet jeśli karetka zjawi się natychmiast, chory i tak może stracić szansę na ratunek. Wyemitowane przez portal tvn24.pl wstrząsające nagranie rozmowy ratowników medycznych z pracownikami SOR jednego z wrocławskich szpitali pokazuje niewydolność systemu.

Brak mebli przyczyną odmowy przyjęcia chorego

Na pytanie ratownika, czy może przywieź pacjenta z podejrzeniem udaru, szpital odpowiada, że nie ma wolnego łóżka potrzebnego do zrobienia tomografii komputerowej. Ratownicy upierają się, że to najbliższy szpital i pożyczają placówce swoje nosze do wykonania badania. Tylko w ten sposób mogą uratować pacjenta, bo leczenie trombolityczne, czyli dożylne podanie leku, który rozpuści skrzeplinę w naczyniu wewnątrzczaszkowym stosuje się do 4,5 godzin od wystąpienia objawów. Natomiast leczenie wewnątrz naczyniowe, czyli mechaniczne udrożnienie naczynia jest dopuszczalne obecnie do 6 godzin.

Przekształcanie łóżek

Tymczasem resort zdrowia zamierza przekształcić w tzw. covidowe 15 tysięcy łóżek szpitalnych - 10 tysięcy w szpitalach powiatowych, 3 tysiące na oddziałach chorób wewnętrznych szpitali wojewódzkich oraz około tysiąca w szpitalach prywatnych.

- Coraz więcej łóżek także w oddziałach udarowych będzie dedykowanych pacjentom COVID-19 (+). Decyzja ministra zdrowia sprzed kilku dni nałożyła na szpital, w którym pracuję – jeden z trzech największych w Polsce, najbardziej innowacyjny i wykonujący unikatowe w skali regionu i kraju procedury – zadanie utworzenia własnymi siłami ogromnego, osobnego tymczasowego szpitala dla pacjentów COVID-19. Dedykowanie większości personelu takiego szpitala na te potrzeby poza korzyściami związanymi ze skuteczniejszym leczeniem COVID-19 spowoduje wielkie straty społeczne związane ze skutkami nieleczenia bądź spadku jakości leczenia chorób innych, w tym udarów mózgu. Szacunkowy bilans zysków i start nie został do decyzji dołączony – mówi ekspert Ministerstwa Zdrowia ds. udaru mózgu prof. Bartosz Karaszewski, kierownik Katedry Neurologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i ordynator Kliniki Neurologii Dorosłych w Centrum Udarowym Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.

Dramatyczna sytuacja pacjentów udarowych

Sytuacja w jakiej znaleźli się pacjenci z udarem mózgu robi się dramatyczna. Niedostępność miejsc udarowych pogłębia dodatkowo czasowe zamykanie oddziałów w związku z kwarantanną personelu bądź ogniskiem SARS-CoV-2 wśród pacjentów. Ich obowiązki przejmują inne szpitale. - W Klinice, którą kieruję musiałem zrezygnować z większości przyjęć planowych między innymi po to, by uwolnić łóżka tzw. neurologii ogólnej dla rosnącej liczby pacjentów z udarem mózgu - z całego regionu, w tym z jego odległych części – informuje prof. B. Karaszewski. Tymczasem w Polsce co 6,5 minuty ktoś doznaje udaru. Może on wystąpić u każdego – w każdym wieku, w każdym miejscu, w każdym czasie, także w dobie pandemii. Specjaliści podkreślają, że w przypadku wystąpienia utrudnionej mowy, bezwładności lub osłabienia rąk, asymetrii ust trzeba natychmiast wezwać pogotowie nawet w dobie pandemii.

Karetka na wagę zdrowia

Z kolejnymi problemami mierzą się placówki medyczne. O problemach z transportem pacjentów z udarami mówi prof. prof. Adam Kobayashi. Chodzi o przewóz pacjentów między szpitalami. - Często szukamy transportu, co w warunkach epidemii jest totalnie utrudnione, bo karetki zajmują się głównie przewozem pacjentów z covidem - mówi Kobayashi. A jak wiemy w przypadku pacjentów z udarem mózgu ważny jest czas...

Podobne artykuły

Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz, MBA

LDN może pomóc w regeneracji po udarze mózgu

16 maja 2023
iStock-857984504

W udarze liczy się czas

31 października 2022
udar
Światowy Dzień Udaru Mózgu

Nowe życie po udarze

29 października 2021

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także