Subskrybuj
Logo małe
Szukaj
Health Meeting:

Wyzwania i potrzeby w nowotworach kobiecych

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 29 września 2025 11:11

O tym, jak inwestować w profilaktykę oraz dlaczego warto wdrażać leki podskórne i testy wielogenowe, które redukują konieczność kosztownej hospitalizacji oraz umożliwią dobranie celowanej terapii – mówił wiceprezes NFZ Marek Augustyn podczas debaty Medexpressu poświęconej nowotworom kobiecym. – To są dobre rozwiązania dla pacjentek, ale też służące świadczeniodawcom, bo eliminują niepotrzebne procedury oszczędzając czas pracy personelu – dodał Mateusz Oczkowski, wicedyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia.

Z inicjatywy Instytutu Ochrony Zdrowia 23 września br. odbyła się debata z cyklu Health Meeting pt. „Wyzwania i potrzeby w nowotworach kobiecych”. W dyskusji wzięli udział: Marek Augustyn, wiceprezes NFZ, prof. Mariusz Bidziński, krajowy konsultant w dziedzinie ginekologii onkologicznej, prof. Michał Jarząb, kierownik Centrum Diagnostyki i Leczenia Chorób Piersi Narodowego Instytutu Onkologii oddziału w Gliwicach, Magdalena Kardynał, prezes Fundacji OmeaLife, dr Joanna Kufel- Grabowska z Katedry i Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, Mateusz Oczkowski, wicedyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia, prof. Barbara Radecka, ordynator Kliniki Onkologii z Odcinkiem Dziennym Opolskiego Centrum Onkologii oraz posłanka Katarzyna Stachowicz.

- Wrzesień jest miesiącem nowotworów ginekologicznych, więc to doskonała okazja, aby podsumować, co w tym roku wydarzyło się w tym obszarze – zapowiedziała prowadząca debatę redaktor naczelna Medexpressu Iwona Schymalla.

Nowotwory kobiece pozostają jednym z najpoważniejszych wyzwań zdrowia publicznego w Polsce. Rak piersi jest najczęściej diagnozowanym nowotworem. Wymaga dedykowanych rozwiązań: skutecznej profilaktyki i badań przesiewowych, dostępu do nowoczesnej diagnostyki molekularnej i terapii celowanych, a także właściwej organizacji kompleksowej opieki.

Sukcesy tego roku

- Coraz szybciej procedujemy wnioski refundacyjne. Pięć lat temu było 750 dni, a teraz 260. I jeśli chodzi o nowotwory ginekologiczne, to ten rok był wyjątkowy, bo bardzo dużo terapii celowanych pojawiło się w zakresie raka piersi – wskazał Mateusz Oczkowski, wicedyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji. Dodaliśmy dwie nowe terapie w leczeniu nowo rozpoznanego HER2-ujemnego luminalnego raka piersi dla pacjentek, które mogą być całkowicie wyleczone i nie wracają potem do systemu: rybocyklib i abemacyklib, rozszerzaliśmy wskazania dla koniugatu dla pacjentek z HER2- ujemnym rakiem piersi, udało nam się również znaleźć porozumienie w zakresie leku podskórnego, - połączenia pertuzumabu z trastuzumabem w jednym podaniu. Świadczeniodawcy bardzo dużo czasu poświęcali na przygotowanie wlewek infuzji dożylnych, a forma podskórna skróci czas podania - wyjaśnił. Wspomniał też o nowych terapiach i rozszerzeniu wskazań w zakresie terapii raka endometrium, raka jajnika. - Jesteśmy zobowiązani do przestrzegania rocznej ważności analiz HTA i tego terminu pilnujemy, aby wykorzystać każdą szansę na zaimplementowanie nowej technologii medycznej - zapewnił.

Zalety terapii podskórnych

- W październiku pacjentki z rakiem piersi HER2 dodatnim zyskają dostęp do tzw. podwójnej blokady, czyli połączenia pertuzumabu z trastuzumabem w formie podskórnej. To jest wielkie dobrodziejstwo dla chorych i całego systemu. Przyspiesza procedurę, co umożliwia przyjęcie większej liczby pacjentów – wskazała prof. Barbara Radecka, przewodnicząca ordynator Kliniki Onkologii z Odcinkiem Dziennym Opolskiego Centrum Onkologii.

HER2-dodatni rak piersi stanowi 18–20% wszystkich przypadków tego nowotworu i cechuje się bardziej agresywnym przebiegiem – szybciej rośnie i częściej daje przerzuty niż rak HER2-ujemny. Dzięki postępowi medycyny dostępne są dziś terapie celowane, które blokują receptory HER2, hamując niekontrolowany wzrost nowotworu. Wprowadzenie leków takich jak trastuzumab i pertuzumab znacząco zmieniło rokowanie u pacjentek z HER2-dodatnim rakiem piersi.

- We wczesnym raku piersi nie mamy takiego szerokiego portfolio nowych terapii, więc każda, która pojawia się i wpływa na przeżycie pacjentek jest dla nas bardzo istotna. Skojarzenie dwóch przeciwciał w formie jednego podskórnie stosowanego preparatu to bardzo ważny lek, który usprawnia organizację leczenia – wskazała prof. Barbara Radecka.

Dla kobiet z HER2-dodatnim rakiem piersi możliwość otrzymania kilkuminutowej terapii podskórnej zamiast kilku godzin spędzonych w szpitalu to szansa na normalne życie. Na ten typ raka piersi chorują również kobiety młode mające trzydzieści kilka lat. Dzięki nowoczesnemu leczeniu mogą nadal realizować się zawodowo, towarzysko, rodzinnie. To także korzyść organizacyjna i ekonomiczna dla personelu medycznego oraz ośrodków onkologicznych.

- Istotne są kwestie preferencji pacjentek dla postaci podskórnych, które pozwalają spędzać krótszy czas w szpitalu. Ale to również ogromnie ważne rozwiązanie dla systemu, bo przygotowanie dwóch przeciwciał podawanych dożylnie to praca apteki szpitalnej, bardzo duża liczba odpadów medycznych, których utylizacja jest rosnącym systematycznie kosztem w podmiotach leczniczych – wyliczała prof. Barbara Radecka. - Podanie dwóch przeciwciał w jednej postaci podskórnej oszczędza czas i zasoby kadrowe, a w pracowniach przygotowywania leków przeciwnowotworowych brakuje farmaceutów i to jest ogromny problem w wielu szpitalach – dodała. - Sądzę, że w perspektywie najbliższych lat leków biologicznych w postaci podskórnej będzie znacznie więcej. Dobrze więc, że nabieramy doświadczenia i staje się to naszą codziennością – podsumowała.

Testy wielogenowe

Dr Joanna Kufel-Grabowską z Katedry i Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego mówiła o znaczeniu testów, które pozwalają podjąć decyzję o uzupełniającym leczeniu cytotoksycznym.

Testy wielogenowe analizują ekspresję wielu genów w tkance nowotworowej, aby ocenić ryzyko nawrotu choroby oraz przewidzieć, czy pacjentka odniesie korzyści z uzupełniającej chemioterapii. Pozwala to zoptymalizować leczenie unikając niepotrzebnej chemioterapii i jej działań niepożądanych u pacjentek, które z niej nie skorzystają, a jednocześnie identyfikując te, które odniosą korzyści z dalszego leczenia.

- 2/3 chorych, które pierwotnie z powodu klinicznego zaawansowania były kwalifikowane do chemioterapii, tak naprawdę jej nie potrzebowało. Zastosowanie tych testów u chorych na hormonozależnego raka piersi zmienia decyzję w prawie 50% przypadków. I mówimy także o tych chorych, u których wyjściowo lekarz podejmuje decyzję o samodzielnej hormonoterapii, a 1/3 z nich wymaga zastosowania chemioterapii – wyjaśniała dr Joanna Kufel Grabowska. - Poza tym w grę wchodzą też koszty pośrednie. Pacjentka w trakcie chemioterapii często rezygnuje z pracy, musi dojeżdżać na podanie leku, a niekiedy część rodziny jest też zaangażowana w jej proces terapeutyczny, co powoduje wyłączenie w zasadzie z pracy na wiele miesięcy nie tylko jednej osoby – dodała.

Prof. Michał Jarząb, kierownik Centrum Diagnostyki i Leczenia Chorób Piersi Narodowego Instytutu Onkologii oddziału w Gliwicach przekonywał, że beneficjentem wykorzystania tych testów może być NFZ, który nie musiałby finansować niepotrzebnie zastosowanej chemioterapii, uniknąłby kosztów hospitalizacji i podania cytostatyków. - Korzyści społeczne są jeszcze większe, bo unikamy pół roku niepełnosprawności kobiety, która w czasie chemioterapii nie jest dobrym pracownikiem i nie sprawuje tak samo sprawnie swojej roli rodzinnej. Możemy też uniknąć lęku pacjenta, który niepotrzebnie usłyszy, że jego choroba jest chorobą wysokiego ryzyka, co zdestabilizuje go psychologicznie na lata - wyliczał.

Mateusz Oczkowski pytany o refundację wielogenowych testów rokowniczych przyznał, że tempo procedowania wniosków refundacyjnych w zakresie leków i diagnostyki jest zróżnicowane. - Państwa europejskie biorą pod uwagę dany obszar terapeutyczny i wdrażają te rozwiązania równolegle - nie ma możliwości, żeby wszedł do refundacji lek celowany bez dopasowanej diagnostyki. Nam trudniej jest implementować diagnostykę, kiedy dajemy technologię lekową, bo zwiększenie dostępu do diagnostyki automatycznie powoduje wzrost wydatków w zakresie danej technologii medycznej. Łatwiej by nam było negocjować z firmą farmaceutyczną, gdyby jednocześnie wchodziła diagnostyka, bo wtedy nie byłoby tych różnic w dostępności, która najpierw jest na poziomie 15%, a potem nagle ma osiągnąć poziom 100%. Uważam, że powinniśmy dążyć do oceny wspólnej i analizowania całego obszaru – zaznaczył.

Marek Augustyn, wiceprezes NFZ przyznał, że warto wdrażać instrumenty, które mogą zaoszczędzić stresu pacjentowi, czyli celowana diagnoza w wyniku badań genetycznych, unikanie traumatycznej hospitalizacji, która nie dość, że wpływa źle na psychikę, to jeszcze stanowi ogromny też koszt dla państwa.

Profilaktyka do poprawy

Prof. Mariusz Bidziński, krajowy konsultant w dziedzinie ginekologii onkologicznej poinformował, najczęściej rozpoznawanym nowotworem u kobiet wciąż jest rak piersi. W tym roku szacunki prognozują, że może to być nawet 21 tysięcy chorych. Jedynie 40% tych nowotworów rozpoznawanych jest we wcześniejszych stadiach. - To jest o 10, a nawet 15 punktów procentowych gorzej niż w innych krajach UE, bo one mają wyższe współczynniki zgłaszalności na badania profilaktyczne – wyjaśnił.

Marek Augustyn przyznał, że odsetek kobiet korzystających z mammografii przesiewowej spadł z 44% w 2013 r. do 32 % w 2025 r. - Wprowadzamy szereg narzędzi motywacyjnych, zmieniamy sposób dotarcia wykorzystując nowoczesne komunikatory, jak IKP, oferujemy łatwy sposób zarejestrowania się i informacje na temat trasy mammobusów – wyliczał.

- Omawiane są różne możliwości, czy to wysyłania SMS-ów, czy korzystania z zaproszeń w Internetowym Koncie Pacjenta. Jednak doskonale wiemy, że rejestracja na mammografię przez IKP nie jest łatwo dostępna, bo ona znajduje się w sekcji diagnostyki. A lepiej byłoby, gdyby została umieszczona w sekcji profilaktyki widoczna od razu po zalogowaniu się do konta. Zaniechano z powodów ekonomicznych indywidualnych zaproszeń, choć było to bardzo ważne, bo osobiste zaproszenie wydaje się bardziej skuteczne. Najważniejsza jest jednak koordynacja w POZ i telefony wykonywane do pacjentów przez pielęgniarki środowiskowe czy przez koordynatorów dedykowanych do tej profilaktyki – wskazała Magdalena Kardynał, prezes Fundacji OmeaLife.

Rola edukacji

Poseł Katarzyna Stachowicz, która sama przeszła chorobę nowotworową i operację podwójnej mastektomii, a potem walczyła, aby takie profilaktyczne zabiegi były refundowane z budżetu państwa, mówiła o roli edukacji zdrowotnej. Parlamentarzystka w ramach swojej fundacji “Pokonaj Raka Piersi” prowadzi działania społeczno-edukacyjne ukierunkowane na rolę profilaktyki w walce z rakiem wśród młodzieży. - Organizuję warsztaty dla młodego pokolenia. A teraz po wprowadzeniu przedmiotu edukacja zdrowotna mam listę szkół, które mnie proszą o prelekcję o szczepieniach przeciwko HPV. Wiemy też, że tylko 2% Polek wykonuje samobadanie piersi w sposób właściwy, a to naprawdę jest proste i trzeba o tym mówić - przekonywała.

- My parlamentarzyści jesteśmy też od tego, żeby edukować, promować, żeby wskazywać w ministerstwie zdrowia, jakie terapie są potrzebne. My wysłuchujemy się w głos stowarzyszeń czy fundacji pacjentów, do nas docierają informacje o ich problemach – dodała.

Przypomniała, że w ramach Krajowego Planu Odbudowy przeznaczono 5,2 mld zł na rzecz onkologii, żeby zmodernizować szpitale i stworzyć właściwe warunki dla pacjentów. - To są środki które mają służyć polskiemu społeczeństwu jeżeli chodzi o leczenie onkologiczne – podkreśliła.

Rekomendacje

Uczestnicy debaty wskazali też priorytety na nadchodzące miesiące. Prof. Mariusz Bidziński zwrócił uwagę na kwestie organizacji leczenia. - Mamy Breast Unit – Centra Leczenia Chorób Piersi i w tej chwili idziemy w tym kierunku, żeby były ośrodki wytypowane, które będą kompleksowo prowadzić diagnostykę, leczenia, a potem rehabilitacji pacjentów z innymi nowotworami ginekologicznymi - zapowiedział.

Magdalena Kardynał również postulowała, aby powstawały unity ginekologiczne. - Mamy ogromną nadzieję, że dokładnie ten sam model przełożymy na inne nowotwory ginekologiczne – powiedziała.

Prof. Barbara Radecka apelowała o większą swobodę w doborze leków dla konkretnych pacjentów i rozszerzenie możliwości zastosowania taksoidów, czyli dwóch odpowiedników cytostatyków.

- W tej chwili chorzy z przerzutowym rakiem piersi, którzy nie tolerują konkretnego leku muszą to leczenie zakończyć, mimo że mamy dostępne dwa inne leki, które mogłyby być stosowane – ubolewał prof. Michał Jarząb.

Jego zdaniem, należy też położyć większy nacisk na narzędzia cyfrowe, które już wprowadzono. - Skoro BLIK działa, to dlaczego IKP ma nie być czymś, co jest znane każdemu Polakowi? – pytał.

Dr Joanna Kufel-Grabowską zwróciła uwagę na problem z dostępem do badań sekwencjonowania genów dużego ryzyka zachorowania na raka piersi BRCA1, BRCA2.

Wiceprezes NFZ Marek Augustyn przyznał, że refundacja leków podskórnych to dobry kierunek. – Pieniądze, których nie wydamy na hospitalizację mogą zasilić profilaktykę pierwotną i wtórną. A inwestowanie w profilaktyka to inwestycja w przyszłość, aby w perspektywie 10 czy 15 lat wyeliminować choroby, z którymi dzisiaj sobie nie radzimy i które stanowią ogromny koszt dla państwa, społeczeństw, pracowników i pracodawców oraz obciążenie psychiczne dla pacjentów i ich rodzin – wyliczał. - Ten kierunek jest słuszny. Mamy ogromny potencjał kompetencyjny w postaci grona medyków i wszystkich odpowiedzialnych za organizację ochrony zdrowia, mamy wsparcie polityków, możemy wspólnie z mediami, z organizacjami pacjentów trafić do świadomości społeczeństwa, aby chcieli korzystać z dostępnej profilaktyki – rekomendował.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także

Zrzut-ekranu-2022-11-24-o-122823

Leki bez RDTL. Jest nowa lista

28 października 2025
iStock-1146688352
23 października 2025
iStock-696012164
3 października 2025
ministerstwo zdrowia miodowa_6
15 września 2025
logo-skazy-krwotoczne

Fundacja Sanguis z apelem

3 września 2025