Minister przypomniał, że od ponad roku wdrażany jest nowy model psychiatrii dziecięcej, którego fundamentem jest przeniesienie ciężaru opieki z lecznictwa szpitalnego na opiekę środowiskową. - Rozbudowujemy system psychiatrii dziecięcej oparty o trzy poziomy: opiekę środowiskową, gdzie pracują wyłącznie psycholodzy i psychoterapeuci. Drugi poziom to dzienne opieka szpitalna, w ramach której prowadzona jest normalna edukacja szkolna. Wreszcie trzeci poziom to szpitale psychiatryczne - mówił szef resortu zdrowia. - Hospitalizacja i związane z nią oderwanie dziecka od jego środowiska, rodziny, przyjaciół, szkoły, powinna być ostatecznością – podkreślił Adam Niedzielski.
W całej Polsce działa już 327 placówek pierwszego poziomu. - Docelowo będzie ich prawie czterysta i mają funkcjonować we wszystkich powiatach. Każda szkoła w Polsce będzie miała zapewniony dostęp do opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej – zapewnił minister.
- 60 proc. pacjentów wymaga wsparcia psychoterapeutycznego właśnie na poziomie środowiskowym, blisko miejsca zamieszkania, a nie interwencji psychiatry dziecięcego. Kolejne 30 proc. powinno mieć zapewnioną konsultację psychiatryczną, a nie leczenie – mówiła z kolei prof. Małgorzata Janas-Kozik, pełnomocnik ministra zdrowia ds. reformy w psychiatrii dzieci i młodzieży, ordynator Oddziału Klinicznego Psychiatrii i Psychoterapii Wieku Rozwojowego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. - Reforma dziecięcej psychiatrii nie niszczy obecnych struktur, w tym 34 całodobowych oddziałów szpitalnych - dodała prof. Janas-Kozik.
Istotną kwestią jest szczupłość kadr. Ze środków unijnych sześć ośrodków w Polsce kształci w tej chwili psychologów klinicznych: - Docelowo dzięki temu rozwiązaniu w kraju będzie około tysiąca psychologów klinicznych - podała specjalistka.
- Bardzo ważne jest to, żeby system opieki środowiskowej był dostępny w całej Polsce, by nie było zróżnicowania regionalnego w tym zakresie. Ministerstwo Zdrowia przeznacza 8 mln zł na opracowanie standardów organizacyjno-terapeutycznych na trzech poziomach opieki - podała prof. Janas-Kozik.
Dziennikarze pytali, czy w nowym modelu opieki nie zabraknie psychiatrów dziecięcych, którzy często odchodzą do sektora prywatnego. Minister Adam Niedzielski zapewnił, że lekarzy tej specjalności od kilku lat przybywa. - W 2015 było ich 280, a obecnie jest prawie 500. Ta specjalizacja cieszy się wśród młodych lekarzy coraz większym zainteresowaniem - powiedział szef resortu zdrowia.
Kiedy zakończy się reforma psychiatrii dziecięcej? Według ministra - nigdy. - To są ewolucyjne zmiany. Ośrodki, które się nie sprawdzą, wypadną z systemu, a ich miejsce zajmą inne placówki - podsumował Adam Niedzielski.