Co z tą antykoncepcją awaryjną?

Organizacje pozarządowe wystosowany apel do ministra zdrowia w sprawie tzw. pigułki dzień po. Czego się domagają?

„W związku z oficjalnym ogłoszeniem Ministerstwa Zdrowia o dostępności antykoncepcji awaryjnej w postaci tabletki ellaOne bez recepty, zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, apelujemy o jak najszybsze zakończenie formalności prawnych i administracyjnych, aby środek był sprzedawany bez recepty w aptekach w całym kraju” – pisze w apelu Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

Federacja skarży się, że pomimo decyzji Komisji Europejskiej nadal w Polsce nie można kupić pigułki „dzień po”. „Z licznych listów, telefonów kobiet i doniesień prasowych wiemy, że pomimo ogłoszonej decyzji, tabletka w aptekach jest nadal niedostępna bez recepty. (…) W związku z powyższym zwracamy się do Ministerstwa Zdrowia z apelem o wyeliminowanie wszelkich przeszkód proceduralnych stojących na drodze do prawidłowego wykonania decyzji Komisji i jak najszybsze zapewnienie kobietom dostępu do antykoncepcji awaryjnej bez recepty oraz jasną odpowiedź, kiedy to nastąpi” – pisze Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

Przypomnijmy:

Rząd zdecydował, że pigułka „dzień po” dostępna będzie dla osób od 15. roku życia. Potrzebne będą jednak zmiany w Prawie farmaceutycznym.

Źródło: materiały prasowe

Przeczytaj również: Komisja Europejska nie obligowała Polski do ustalenia zasad sprzedaży na receptę czy bez recepty pigułki „dzień po”