Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

DPS-om coraz trudniej znaleźć chętne do pracy pielęgniarki. Chodzi o pieniądze

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 16 października 2025 06:59

Liczba pielęgniarek zatrudnionych w domach pomocy społecznej (DPS) systematycznie spada – wynika z informacji przedstawionej podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Senioralnej. Na koniec 2024 roku w placówkach tego typu pracowało 4665 pielęgniarek, zaś w przeliczeniu na pełne etaty 3469 osób.
DPS-om coraz trudniej znaleźć chętne do pracy pielęgniarki. Chodzi o pieniądze - Obrazek nagłówka
Fot. Getty Images/iStockphoto

Z tego artykułu dowiesz się:

  1. Alarmujący spadek liczby pielęgniarek – W 2024 roku w domach pomocy społecznej pracowało jedynie 4665 pielęgniarek, co stanowi drastyczny spadek w porównaniu do 3735 etatów sprzed dwóch lat.
  2. Braki w opiece zdrowotnej – Mimo teoretycznego zapewnienia opieki lekarskiej, aż 282 zgłoszenia do pielęgniarek POZ zakończyły się odmową, co wskazuje na poważne problemy w dostępie do świadczeń zdrowotnych.
  3. Wynagrodzenia kluczem do deficytu kadrowego – Różnice w wynagrodzeniach sprawiają, że DPS-y nie są w stanie konkurować z podmiotami leczniczymi, co pogłębia kryzys kadrowy w opiece zdrowotnej.
  4. Rosnące zapotrzebowanie na opiekę długoterminową – Ponad 78 tysięcy osób w DPS-ach wymaga stałej opieki, a liczba zatrudnionych lekarzy to zaledwie 139, co rodzi poważne wyzwania dla systemu opieki zdrowotnej.

- Jeszcze dwa lata wcześniej było to 3735 etatów – przekazała posłom dyrektor Departamentu Pomocy Społecznej w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Beata Karlińska.

W Polsce funkcjonuje 824 domów pomocy społecznej, w których przebywa ponad 78 tys. osób, z czego ponad 10 tysięcy to osoby leżące, wymagające stałej opieki. DPS-y zatrudniają w skali 139 lekarzy, przy czym pełnych etatów jest zaledwie osiemnaście. W domach pomocy społecznej pracuje także 1334 fizjoterapeutów, z czego 1165 w przeliczeniu na pełne etaty. Łącznie DPS-y zatrudniają ponad 58 tys. pracowników, w tym ponad 55 tys. etatowych.

Przynajmniej w teorii, jeśli chodzi o opiekę lekarską i pielęgniarską, nie powinno być problemu: mieszkańcy DPS-ów mają zapewnioną opiekę w ramach POZ. Jak mówił wiceminister zdrowia Tomasz Maciejewski, przywołując dane Narodowego Funduszu Zdrowia, w pierwszej połowie 2025 roku świadczenia lekarza POZ w pierwszej połowie bieżącego roku miało zapewnione 95 549 mieszkańców DPS-ów, natomiast świadczeniami pielęgniarki POZ – 80 156 osób. W 2024 roku na świadczenia z zakresu domowej opieki pielęgniarskiej długoterminowej ,realizowane również w DPS-ach, wydano łącznie blisko 40 mln zł.

Według danych MRPiPS między styczniem a sierpniem 2025 roku do lekarzy POZ zgłoszono 16 671 wniosków o objęcie mieszkańców DPS-ów świadczeniami – z czego odmówiono jedynie 48. Znacznie gorzej sytuacja wygląda w przypadku świadczeń pielęgniarskich. Z 15 949 zgłoszeń do pielęgniarek POZ, aż 282 zakończyły się odmową. Jeszcze bardziej alarmujące dane dotyczą opieki pielęgniarskiej długoterminowej – tu spośród 2357 zgłoszeń odmówiono aż 525 razy, co świadczy o poważnych problemach z realizacją prawa do opieki w ramach POZ. Problemy te wynikają zarówno z ograniczeń kadrowych jak i finansowych.

Jednym z powodów, dla których DPS-om coraz trudniej znaleźć chętne do pracy pielęgniarki, są różnice w wynagrodzeniach – placówek tych nie obejmuje ustawa o wynagrodzeniach minimalnych pracowników ochrony zdrowia, nie mają więc gwarantowanych minimalnych stawek, przysługujących pielęgniarkom, a jednostki samorządu terytorialnego, prowadzące te placówki, nie są w stanie konkurować o kadry z podmiotami leczniczymi i od dłuższego już czasu zwracają uwagę na pogłębiający się problem deficytu kadr i medycznych (pielęgniarki, fizjoterapeuci, w mniejszym stopniu lekarze), jak i opiekuńczych.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także