Fundusz apeluje o podpisywanie aneksów

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia był pytany przez dziennikarzy, jak postępuje podpisywanie aneksów (ich wysyłanie do świadczeniodawców zakończyło się w ubiegłym tygodniu). Płatnik przygotował ich ponad 31 tysięcy. Nowak zapewnił, że proces idzie sprawnie i powinien przyspieszyć po naradzie z dyrektorami oddziałów NFZ (która odbyła się w poniedziałkowe popołudnie).

Na stole leżą pieniądze niezbędne do realizacji ustawy o wynagrodzeniu minimalnym pracowników ochrony zdrowia. - Placówki, które podpisały aneksy, dostaną przelewy 5 sierpnia. Zachęcam pozostałych, by też je podpisali – mówił prezes NFZ, oceniając, że aneksy są dla świadczeniodawców korzystne „i nie ma co zwlekać”. - Do tego, by wyższe stawki weszły w życie druga strona, czyli placówka, musi aneks podpisać i nam odesłać - zaznaczył Nowak. Przypomniał, że placówki z sieci szpitali ryczałt mają podniesiony bez aneksowania.

W zeszłym tygodniu, zgodnie z zapowiedziami, Fundusz opublikował 11 zarządzeń prezesa NFZ niezbędnych do wprowadzenia w życie rekomendacji AOTMiT. Dotyczą one zmian w finansowaniu świadczeń medycznych i podwyżek wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Zmianie uległ też plan finansowy na 2025 rok (ciągle niepodpisany przez ministra finansów), co zapewnia środki na dokonanie przelewu podwyższonych środków wraz z wyrównaniem. Fundusz zwiększył środki na świadczenia medyczne łącznie o blisko 8,75 mld zł, z tego 6,15 mld zł pochodzi ze zwiększenia dotacji z budżetu państwa i 2,6 mld zł z funduszu zapasowego NFZ.

Czy świadczeniodawcy podpiszą aneksy? Niewiadomą jest stanowisko szpitali powiatowych, które kilka dni przed odwołaniem ze stanowiska minister zdrowia Izabeli Leszczyny ostro krytykowały rekomendację prezesa AOTMiT i warunki, w jakich będą musiały realizować „ustawę podwyżkową”, wskazując przede wszystkim na brak finansowania podwyżek kontraktów.