Leczenie onkologiczne. Jak (mądrze) dbać o odporność
Opublikowano 22 sierpnia 2025 10:57
- Do walki z rakiem trzeba przygotować się mądrze, opierając się na wiedzy bazującej na dowodach, a nie na mitach - mówił dr n. farm. Leszek Borkowski podczas XV Letniej Akademii Onkologicznej. Ekspert przywołał raport z badań europejskich, opublikowany przez KE w lutym 2025 roku, z którego wynika, że Polacy są w gronie społeczeństw najbardziej podatnych na antynaukowe mity i fake newsy. - 45 proc. respondentów daje np. wiarę w to, że lek na raka już istnieje, ale jest ukrywany przez firmy farmaceutyczne. Może to brzmieć nieprawdopodobnie, ale tak jest. Sam spotykam takich pacjentów – przyznał ekspert, farmakolog kliniczny, prezes Fundacji Razem w Chorobie. W jego ocenie profesjonaliści medyczni powinni o tym pamiętać, już na etapie opieki przedszpitalnej.
Wątkiem, na który dr Borkowski zwrócił szczególną uwagę, była kwestia odporności. To jeden z obszarów, wokół których mitów jest najwięcej. - Zalecamy pacjentom, aby nie stosowali żadnych wzmacniaczy odporności, bo naturalnej odporności człowieka nie da się wzmocnić, można ją jedynie osłabić. Wszelkie przekazy przekonujące, że jest inaczej, mijają się z prawdą - wskazywał farmakolog. Tym ważniejsze jest zabezpieczenie pacjentów, rozpoczynających leczenie onkologiczne szczepieniami. - Leczenie onkologiczne aktywuje patogeny w organizmie. Leki przeciwnowotworowe mogą być stymulatorami zapalenia płuc, bakteriemii gronkowcowej, półpaśca, itd. Jednocześnie leczenie zakażeń w trakcie terapii jest trudne ze względu na interakcje lekowe - mówił dr Borkowski. - Każdy, kto ma przed sobą planowy pobyt w szpitalu i leczenie przeciwnowotworowe, powinien porozmawiać z lekarzem na temat listy szczepień, które warto wykonać. Trzeba to zrobić w miarę wcześnie, ponieważ cały ten proces musi być rozłożony w czasie, co wymaga organizacji. Warto jednak podjąć ten wysiłek, ponieważ walczymy w ten sposób o swoje życie – przypominał.
Na pograniczu „wzmacniania odporności” i „leczenia” (czy też „wspomagania”) jest całe spektrum tzw. medycyny naturalnej. - Kolejne zalecenie dotyczy niestosowania żadnych suplementów diety i żadnych leków medycyny tybetańskiej, chińskiej, indyjskiej, mongolskiej, itd. Wystarczy powiedzieć, że ludzie w Mongolii, czy Tybecie leczą się tymi preparatami, ponieważ po pierwsze nie mają nic innego, a po drugie mają inny genotyp i inną dietę. Zalecamy także, aby pacjenci nie sięgali po mikstury przygotowywane przez sąsiadów i znajomych oraz nie słuchali porad zdrowotnych udzielanych przez celebrytki - punktował.
Tematy
odporność / szczepienia / onkologia / medycyna naturalna / leczenie onkologiczne / suplementy diety / Leszek Borkowski












