Lekcja z Ukrainy dla Polski: jak przygotować ochronę zdrowia na czas wojny?
Opublikowano 9 grudnia 2025 08:39
Z tego artykułu dowiesz się:
- Jak Polska przygotowuje się na ewentualny konflikt zbrojny? Dowiedz się, jakie zmiany w prawie mogą wpłynąć na system ochrony zdrowia w sytuacjach kryzysowych.
- Rola personelu medycznego w czasie wojny – co musi się zmienić, aby zapewnić skuteczną pomoc medyczną w warunkach skrajnych?
- Dlaczego szkolenie z pierwszej pomocy jest kluczowe? Poznaj plany na powszechne i ujednolicone kursy, które mogą uratować życie w nagłych wypadkach.
- Współpraca z ukraińskimi ekspertami – jakie cenne doświadczenia możemy wykorzystać, aby wzmocnić nasz system zdrowia?
- Przygotowanie na kryzys to nie tylko teoria – odkryj, jak ćwiczenia w czasie pokoju mogą zmniejszyć ofiary w czasie wojny.
Podczas konferencji poświęconej funkcjonowaniu systemu ochrony zdrowia w czasie wojny, w której udział wzięli eksperci z Ukrainy, wiele uwagi poświęcono przygotowaniu państwa na sytuacje skrajnego kryzysu. W rozmowie z Medexpressem wiceminister MSWiA Wiesław Leśniakiewicz podkreślał, że Polska od dłuższego czasu pracuje nad budowaniem odporności państwa, ale rzeczywiste przygotowanie wymaga czasu, konsekwencji i zmian systemowych.
– Dużo czasu poświęcamy temu, by właściwie przygotować nasze społeczeństwo do funkcjonowania w sytuacji kryzysu, a zwłaszcza w czasie wojny – mówił wiceminister. Jak zaznaczył, kluczowym elementem tych działań jest wdrożenie ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w pierwszy rok funkcjonowania. Jednym z najważniejszych filarów tej regulacji jest zabezpieczenie stabilności systemu ochrony zdrowia na czas konfliktu zbrojnego.
Minister zwracał uwagę, że w warunkach wojennych rośnie liczba interwencji ratownictwa medycznego, a szpitale – zwłaszcza szpitalne oddziały ratunkowe – muszą działać w zupełnie innej skali niż w czasie pokoju. – To nie jest tylko kwestia ustawy o ochronie ludności, ale także regulacji zawartych w ustawie o obronie narodowej i aktów wykonawczych Rady Ministrów, które dotyczą przygotowania całej służby zdrowia na taką okoliczność - podkreślał.
Wiceminister nie ukrywał, że istnieją obszary wymagające pilnych działań. Jednym z nich jest kwestia personelu medycznego, a drugim, równie ważnym elementem, jest powszechne i wystandaryzowane szkolenie z pierwszej pomocy. Chodzi o to, żeby doprowadzić do sytuacji, w której jak największa liczba obywateli będzie miała podstawowe, ujednolicone umiejętności udzielania pierwszej pomocy.
Spotkanie z ekspertami z Ukrainy wiceminister ocenił jako niezwykle cenne doświadczenie. – Każde doświadczenie zdobyte we współpracy z ukraińskimi specjalistami pomaga nam budować odporność systemu – zarówno medycznego, jak i całego państwa – mówił.
Odwołał się także do znanej wojskowej zasady: im więcej ćwiczeń i wysiłku w czasie pokoju, tym mniej ofiar w czasie wojny. – Oby ten sprawdzian nigdy nie był potrzebny w naszej rzeczywistości. Ale musimy być przygotowani, bo budowanie odporności – militarnej i pozamilitarnej – co jest także elementem odstraszania potencjalnego agresora – podsumował wiceminister.











