Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar napisał list do premiera ws. nakazu kwarantanny granicznej. Twierdzi, że nakaz nie ma podstawy prawnej.
Jak pisze, ludzie od początku skarżyli się na kwarantannę graniczną. Uniemożliwiała im powrót do pracy czy kontakty z bliskimi. Sprzeciwiali się bezpodstawnemu przedłużaniu kwarantanny, gdy testy na obecność koronawirusa wyszły im ujemne. Zdarzało się, że ktoś wskutek niezgodnego z prawem nałożenia kwarantanny stracił pracę.
Już wcześniej (m.in. w wystąpieniu z 4 czerwca 2020 r. do prezesa Rady Ministrów) RPO wskazywał, że wprowadzany kolejnymi rozporządzeniami - najpierw rozporządzeniami ministra zdrowia, a następnie rozporządzeniami Rady Ministrów - obowiązek poddania się kwarantannie po przekroczeniu granicy narusza wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej (art. 52 ust. 1 Konstytucji) oraz wolność osobistą (art. 41 ust. 1 Konstytucji). Ograniczenie tych wolności może nastąpić bowiem tylko w ustawie.
W zakresie dotyczącym rozporządzenia ministra zdrowia z 13 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze RP stanu zagrożenia epidemicznego, a następnie rozporządzenia ministra zdrowia 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii - nakładających na osoby przekraczające granicę państwową obowiązek poddania się kwarantannie - Rzecznik wskazywał również, że minister (niezależnie od tego, że materia regulowana rozporządzeniem jest materią ustawową) w ogóle nie miał upoważnienia do uregulowania tego zagadnienia w rozporządzeniu.
Zdaniem Bodnara minister zdrowia działał więc bez jakiejkolwiek podstawy prawnej. Samoistnie pozbawił liczną grupę obywateli polskich wolności osobistej oraz wolności przemieszczania się. Cechy pozbawienia wolności osobistej z pewnością spełnia kwarantanna będąca odosobnieniem osoby zdrowej.
Rozporządzenia ministra zdrowia wydano na podstawie art. 46 ust. 2 i 4 ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Nawet dla osoby nie będącej prawnikiem jest oczywiste, że żaden z tych przepisów nie dawał ministrowi uprawnienia do wprowadzenia obowiązku kwarantanny w stosunku jakichkolwiek osób, w tym - przekraczających granicę.
W obowiązującym w dacie wydania tych rozporządzeń stanie prawnym obowiązek poddania się kwarantannie mogła wprowadzić wyłącznie Rada Ministrów. Podstawę do wprowadzenia takiego obowiązku stanowił art. 46b pkt 5 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. W przypadku Rady Ministrów zakres podmiotowy kwarantanny wyznacza jej ustawowa definicja z ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń oraz chorób zakaźnych u ludzi. Legalnie może ona dotyczyć osoby zdrowej, która była narażona na zakażenie, a nie osoby, której jedyną cechą jest przekroczenie granicy państwowej.
Według Bodnara minister zdrowia, działając bez podstawy prawnej, w sposób samoistny pozbawił liczną grupę obywateli wolności osobistej oraz swobody poruszania się po terytorium RP. Bezprawność działań ministra zdrowia w tym zakresie potwierdza kształtujące się już orzecznictwo sądów administracyjnych.
W prawomocnym wyroku z 27 lipca 2020 r. (sygn. akt III SA/Gl 319/20) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach - w wyniku rozpoznania skargi RPO - sąd podzielił zarzut, że przepisy rozporządzenia MZ, wprowadzające obowiązek poddania się kwarantannie po przekroczeniu granicy, zostały wydane bez podstawy prawnej. Taki pogląd prawny wyrażono także w nieprawomocnym wyroku tego sądu z 20 października 2020 r. (sygn. akt III SA/Gl 540/20), a także w prawomocnych wyrokach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 23 września 2020 r. (sygn. akt II SA/Go 332/20, sygn. akt II SA/Go 331/20).
Zgodnie z art. 7 Konstytucji organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Dlatego za działania wykraczające poza te granice - a więc za działania bezprawne - władza powinna ponosić odpowiedzialność wobec społeczeństwa i poszczególnych obywateli, których prawa lub wolności naruszyła.
Kierując wystąpienia do MZ i premiera, RPO od początku stanu zagrożenia epidemicznego oraz po ogłoszeniu stanu epidemii, wskazywał, że:
- Minister zdrowia w ogóle nie ma jakichkolwiek uprawnień do regulowania w rozporządzeniu materii obowiązku poddania się kwarantannie;
- legalnie, a więc zgodnie z ustawą, obowiązek ten może obejmować wyłącznie odosobnienie osoby zdrowej, która była narażona na zakażenie. Nie można więc poddać kwarantannie - tak jak to czyni także
- obecnie w swoich rozporządzeniach Rada Ministrów - osoby, której jedyną cechą istotną jest przekroczenie granicy państwowej
- Niestety, co stwierdzam z przykrością, wystąpienia te nie doprowadziły do zmiany sytuacji prawnej w tym zakresie. W związku z tym obecnie za bezprawne naruszenie chronionych konstytucyjnie praw władza publiczna powinna wziąć na siebie odpowiedzialność. Z art. 41 ust. 5 Konstytucji RP wynika, że każdy bezprawnie pozbawiony wolności ma prawo do odszkodowania – pisze Adam Bodnar.
Ponieważ takie bezprawne pozbawienie wolności dotyczy z dużym prawdopodobieństwem tysięcy osób, które po przekroczeniu granicy zmuszono do poddania się kwarantannie zarządzonej bez podstawy prawnej, problem realizacji prawa tych osób, wynikającego z art. 41 ust. 5 Konstytucji, wymaga systemowego rozwiązania. Dlatego RPO poprosił o stanowisko premiera Mateusza Morawieckiego.
Więcej: TU
Źródło: RPO