Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Nie każda „klinika” jest kliniką. Rzecznik Praw Pacjenta reaguje na wprowadzające w błąd nazwy

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 28 października 2025 13:05

Rzecznik Praw Pacjenta interweniował w sprawie podmiotu stomatologicznego, który bezprawnie posługiwał się nazwą „klinika”. Jak przypomina Rzecznik, używanie tego określenia jest prawnie zastrzeżone wyłącznie dla jednostek współpracujących z uczelniami medycznymi. Wprowadzenie pacjentów w błąd w tym zakresie może skutkować poważnymi konsekwencjami finansowymi.
Nie każda „klinika” jest kliniką. Rzecznik Praw Pacjenta reaguje na wprowadzające w błąd nazwy - Obrazek nagłówka
Fot. Getty Images/iStockphoto

Z tego artykułu dowiesz się:

  1. Rzecznik Praw Pacjenta interweniuje w sprawie podmiotu stomatologicznego, który bezprawnie posługiwał się nazwą „klinika”, co może wprowadzać pacjentów w błąd.
  2. Używanie nazwy „klinika” jest zastrzeżone tylko dla jednostek współpracujących z uczelniami medycznymi, a nie każdy podmiot może się nią posługiwać.
  3. Nieuprawnione nazewnictwo może wpływać na decyzje pacjentów dotyczące wyboru miejsca leczenia, co jest poważnym naruszeniem ich praw.
  4. Rzecznik zapowiada działania naprawcze oraz potencjalne kary finansowe dla podmiotu, który nie dostosuje się do przepisów prawa.

O tym, do jakiego podmiotu leczniczego pacjenci zdecydują się zwrócić o udzielenie świadczenia zdrowotnego, często przesądza nie tylko renoma czy opinie, ale także sama nazwa. Dobrze brzmiące określenie – takie jak „klinika” – może sugerować wyższy standard usług, zaawansowaną kadrę medyczną i współpracę z ośrodkami akademickimi. Tymczasem nie każdy podmiot ma prawo używać tego terminu.

Do Biura Rzecznika Praw Pacjenta wpłynęło zgłoszenie dotyczące jednego z podmiotów udzielających świadczeń stomatologicznych, który w nazwie posługiwał się określeniem „klinika”, mimo że nie spełniał wymogów prawnych przewidzianych dla tego typu jednostek. Zgodnie z ustawą o działalności leczniczej, oznaczenia „klinika”, „kliniczny” lub „uniwersytecki” mogą być stosowane wyłącznie przez podmioty współpracujące z uczelniami medycznymi na podstawie odpowiednich porozumień.

W toku postępowania prowadzonego przez Rzecznika ustalono, że dany podmiot nie tylko nie współpracował z żadną uczelnią medyczną, ale również nie dysponował kadrą i zapleczem odpowiadającym standardom jednostki klinicznej. Tym samym, jego działalność mogła wprowadzać pacjentów w błąd co do charakteru, jakości i zakresu udzielanych świadczeń zdrowotnych.

W uzasadnieniu decyzji Rzecznik wskazał, że możliwość używania oznaczenia „klinika” jest przywilejem wynikającym z powiązania z uczelnią medyczną, która prowadzi działalność dydaktyczną, badawczą i innowacyjną. Nieuprawnione posługiwanie się takim nazewnictwem przez prywatne podmioty bez odpowiedniego zaplecza stanowi naruszenie zbiorowych praw pacjentów, ponieważ może wpływać na ich decyzje dotyczące wyboru miejsca leczenia.

Jak podkreśla Rzecznik Praw Pacjenta, działalność lecznicza jest działalnością regulowaną, wymagającą pełnej zgodności z przepisami prawa i najwyższych standardów informowania pacjentów. Nieprawidłowe lub mylące nazewnictwo – choć na pozór nieszkodliwe – może mieć realne konsekwencje dla zaufania pacjentów i rzetelności rynku usług medycznych.

Rzecznik uznał, że opisane działanie stanowi praktykę naruszającą zbiorowe prawa pacjentów i wydał decyzję nakazującą wdrożenie działań naprawczych. Obecnie oczekuje na stanowisko podmiotu leczniczego. W przypadku niewykonania decyzji, może zostać nałożona kara finansowa w wysokości do 500 000 zł.

Źródło: RPP

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także