Subskrybuj
Logo małe
Szukaj
Medyczna Racja Stanu

Prezes PTR: Musimy poprawić dostępność do porad reumatologicznych

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 17 kwietnia 2025 11:06

O wyzwaniach w reumatologii mówi prof. Zbigniew Żuber, przewodniczący Rady Ekspertów ds. Chorób Autoimmunologicznych Medycznej Racji Stanu, prezes Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego
Prezes PTR: Musimy poprawić dostępność do porad reumatologicznych - Obrazek nagłówka

Panie Profesorze, jakie zmiany systemowe należy wprowadzić, aby zapewnić optymalną opiekę nad pacjentami z chorobami reumatycznymi?

Przede wszystkim musimy myśleć o tym, żeby pacjenci docierali do środków reumatologicznych jak najwcześniej. Jest wiele milionów ludzi, którzy cierpią z powodu dolegliwości ze strony narządu ruchu i właściwie każdy przypadek zaburzeń w zakresie narządu ruchu, zaburzenia chodu, dolegliwości bólowe układu kostno-stawowego, choroby mięśni, powinny być skonsultowane przez reumatologa. Jest z tym problem, bo mamy zbyt małą dostępność do porad reumatologicznych. Być może reumatologów w Polsce jest za mało i powinniśmy poświęcić znacznie więcej czasu, miejsca i funduszy na to, żeby wzmocnić edukację i żeby było więcej miejsc, w których można skorzystać z porady reumatoga.

A jakie wyzwania w najbliższym czasie stoją przed Polskim Towarzystwem Reumatologicznym?

Wyzwania są ogromne, bo mamy do czynienia z błyskawicznym, wręcz pędzącym postępem nauki. W dziedzinach chorób autoimmunizacyjnych ten postęp jest szczególnie widoczny. To jest bardzo nowoczesna dynamicznie rozwijająca się dziedzina na bazie rozwoju biotechnologii, immunoterapii, tych najnowszych osiągnięć medycyny. Rzeczywiście w tej chwili reumatologia jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się i mających do dyspozycji najwięcej nowych terapii dziedzin. Czyli edukacja jak we wszystkich dziedzinach, przygotowanie wszystkich ośrodków reumatologicznych do nowoczesnej diagnostyki, nowoczesnych terapii, współpraca wieloośrodkowa, interdyscyplinarna i rozpowszechnienie problemów reumatologii i objawów niekiedy bardzo słabo wyrażanych, które mogą być objawami ciężkich chorób układowych. Choroby układowe takie choroby reumatyczne dotyczą wszystkich układów, czyli obojętnie czy to będzie ból głowy, ból brzucha czy dolegliwości ze strony kolana, to może być objaw ze strony tzw. chorób reumatycznych. I tutaj edukacja, współpraca z innymi dziedzinami, także z lekarzami POZ-u, to jest droga do tego, żeby pacjenci byli szybko diagnozowani i właściwie leczeni, bo mamy teraz znakomite możliwości leczenia. Dzięki współpracy z Ministerstwem Zdrowia mamy naprawdę znakomite w tej chwili programy terapeutyczne. Powinniśmy jeszcze zadbać o odpowiednie finansowanie tych programów i dostępność tych programów do jak największej liczby pacjentów. Chociaż programy leczenia chorób reumatycznych są naprawdę znakomicie opracowane w tej chwili. Musimy się pochwalić, że chyba są jednymi z najlepiej, jeżeli nie najlepiej opracowanymi w Polsce. Natomiast chodzi o to, żeby pacjenci mieli pewność kontynuacji terapii, żeby terapie były dostępne dla większej liczby pacjentów. Tu po prostu potrzebne są większe fundusze i o to będziemy zabiegać. To jest chyba największe wyzwanie. Zgodnie z założeniami EULAR powinniśmy zadbać o to, żeby zarówno diagnostyka jak i możliwości terapeutyczne były oparte na dobrym finansowaniu. To jest jedno z założeń Unii Europejskiej.

Co udało się ostatnio zrefundować?

Już od początku roku mamy dostępne nowe leczenie w chorobie Stilla, ciężkiej chorobie układowej. Wielu pacjentów zginęło, będąc nierozpoznanymi. To jest bardzo poważny problem. W tej chwili mamy dostępność leczenia dwoma blokerami interleukiny 1 i jednym blokerem interleukiny 6. Staramy się o nowe dostępne terapie w innych jednostkach chorobowych, ale to jest już widoczny znakomity postęp. Teraz naprawdę jesteśmy w czołówce Europy i mam nadzieję, że te osiągnięcia zostaną utrzymane. Muszę powiedzieć, że współpraca z Ministerstwem Zdrowia, NFZ i Agencją Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji naprawdę wygląda znakomicie. Staramy się też podpowiadać to co jest możliwe, dostępne i zgodne z najnowszymi rekomendacjami europejskimi i światowymi.

Choroba Stilla to choroba o podłożu autozapalnym, czyli po prostu wada genetyczna, która kiedyś pojawi się niepohamowanym procesem zapalnym i musimy mieć dostępne leczenie co najmniej dwiema albo trzema liniami. Leki, które stosujemy, zarówno podstawowe tzw. zwykłe chemiczne jak i leki antycytokinowe, czyli biotechnologiczne, to leki na które po pewnym czasie pacjent może przestać dobrze reagować. Przestają być skuteczne. To zwykła pragmatyka leczenia. Musimy mieć możliwość zamiany na inne formy terapii i obecnie dostępność leczenia umożliwia nam te zmiany. Mamy lek, który możemy podawać codziennie, który jest bardzo dobry i skuteczny, ale mamy też dostępny lek, który podajemy raz na 28 dni. Jeżeli pacjent źle toleruje podawanie codzienne leku, to będzie mógł skorzystać z opcji leczenia raz na miesiąc. To jest ogromne ułatwienie dla dostępności leczenia i poprawa komfortu pacjenta. Chodzi nam przecież o to, żeby nasi pacjenci byli zadowoleni. To jest nasze działanie i my musimy o to zadbać i zawalczyć, bo taka jest rzeczywistość w naszym kraju, że musimy o pewne rzeczy zawalczyć dla naszych pacjentów.

Jakie jest znaczenie szczepień w optymalizacji leczenia chorych z chorobami reumatycznymi, na przykładzie półpaśca?

Szczepienia w ogóle są jednym z największych osiągnięć ludzkości. Właściwie od setek lat chronią całe populacje ludzkie przed niezwykle ciężkimi chorobami i powikłaniami. Powinniśmy dbać o szczepienia, ale tu chyba mamy problem z edukacją zarówno w tych podstawowych szczepieniach jak i takich, które są bardzo ważne u pacjentów z chorobami układowymi, bo takimi są choroby reumatyczne. Czyli musimy pamiętać, że możliwości leczenia i kontynuacji terapii są zaburzane przez choroby infekcyjne, których możemy uniknąć dzięki szczepieniom. To jest podstawowy problem. Właściwie nie powinniśmy mówić tylko o reumatologii, bo tutaj oczywiście półpasiec jest ogromnym zagrożeniem, ale jest zagrożeniem w każdej populacji, zwłaszcza u osób w ogóle chorujących, nawet na banalne infekcje, ale także na przewlekłe choroby w innych dziedzinach. Problem narasta wraz z wiekiem. Choroby narządu ruchu dotyczą w dużej mierze osób nieco starszych, nie tylko dzieci, młodzież, to powinniśmy myśleć o tych szczególnych przypadkach, ale te szczególne przypadki to jest tylko pewien wyjątek. A u ans powinniśmy w tej chwili bardzo zadbać o edukację społeczeństwa i być może tu leży problem, że powinniśmy pokazywać jakie są ogromne korzyści. Powinniśmy z ogromnym szacunkiem dla niedowiarków udowodnić, że jednak szczepienia to jest naprawdę zbawienna metoda leczenia i profilaktyki.

Podobne artykuły

iStock-1299558521
28 listopada 2025
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Uczmy się na kanadyjskich błędach

12 listopada 2025
Zdj1
4 listopada 2025
iStock-822500448
28 października 2025

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także