Przez pierwsze trzy miesiące do programu „Moje Zdrowie” zgłosiło się ponad 875 tysięcy osób, z tego blisko 70 proc. stanowią kobiety – wynika z informacji, jakie Ministerstwo Zdrowia przekazało w odpowiedzi na interpelację poselską.
Profilaktyka – czy Polacy w końcu ją pokochają?
Opublikowano 13 sierpnia 2025 08:21
Fot. iStock/Getty Images
Z tego artykułu dowiesz się:
- Program „Moje Zdrowie” zdobywa popularność – Ponad 875 tysięcy osób zgłosiło się do programu w ciągu pierwszych trzech miesięcy, z czego blisko 70% to kobiety.
- Nowe inicjatywy dla mężczyzn – Ministerstwo planuje kampanię „Profilaktyka to (też) męska sprawa”, aby zachęcić młodszych mężczyzn do aktywności w profilaktyce zdrowotnej.
- Miasteczka Zdrowia w całej Polsce – Współpraca z Telewizją Polską pozwoli na organizację wydarzeń w mniejszych miejscowościach, co ma na celu zwiększenie dostępności do informacji i badań.
- Nowoczesne badania w programie profilaktycznym – Wprowadzono innowacyjne metody, takie jak test HPV HR oraz cytologia na podłożu płynnym, co ma na celu poprawę skuteczności wykrywania chorób.
- Ułatwienia w rejestracji na badania – Nowa centralna e-rejestracja ma uprościć proces zapisywania się na badania i zmniejszyć liczbę nieobecności pacjentów.
Postępami w nowym (ruszył 5 maja) programie profilaktycznym zainteresowała się Aleksandra Gajewska (KO), która wprost zapytała ministerstwo, czy rozważa przeprowadzenie kampanii zwiększającej zainteresowanie profilaktyką ze strony mężczyzn. Problemem wydają się zwłaszcza młodsi mężczyźni (w starszych grupach wiekowych panowie wręcz dominują). I takie plany, jak przekazał w odpowiedzi na interpelację Jerzy Szafranowicz, rzeczywiście są – na przykład w postaci listopadowej akcji edukacyjnej „Profilaktyka to (też) męska sprawa” prowadzonej w ramach kampanii „Movember”, zwracającej uwagę na profilaktykę raka jąder i prostaty.
Ministerstwo chce też wzmocnić promocję programu w regionach o niższym poziomie uczestnictwa. W tym celu współpracuje z Telewizją Polską przy projekcie „Polska na Tak”, w ramach którego organizowane są „Miasteczka Zdrowia” w różnych miastach – od Zakopanego, przez Elbląg i Lublin, po Grudziądz, które mają umożliwiać mieszkańcom mniejszych miejscowości łatwiejszy dostęp do informacji i badań. Jednak z danych dotyczących regionalnego rozkładu liczby zgłoszeń do programu nie wynika, by różnice były drastyczne i nieproporcjonalne do liczebności województw: na czele stawki (z ponad 100 tysiącami zgłoszeń) są dwa najliczniejsze regiony – Mazowsze i Śląsk, tabelę zamyka zaś Opolszczyzna (20 tysięcy ankiet), ale to, mniej więcej, oddaje proporcje w liczebności (Mazowsze – 5,5 mln mieszkańców, Opolszczyzna – niecały milion, a jeśli uwzględnić fakt, że część mieszkańców tego województwa mieszka i pracuje w Niemczech, ta liczba byłaby jeszcze mniejsza). Jedynie w przypadku województwa podkarpackiego widać dużo mniejszą liczbę chętnych do wzięcia udziału w programie (w porównaniu z województwami o podobnej liczbie mieszkańców).
Aleksandra Gajewska chciała też wiedzieć, czy resort zdrowia planuje rozwijać programy profilaktyczne. Wiceminister Jerzy Szafranowicz przypomniał, że do programu profilaktyki raka szyjki macicy wprowadzono niedawno dwa nowoczesne badania – test HPV HR oraz cytologię na podłożu płynnym (LBC).
Nowością ma być również centralna e-rejestracja, która pozwoli pacjentom łatwiej zapisywać się na badania, zmieniać terminy wizyt i tym samym zwiększyć frekwencję w programach przesiewowych.
