Rok 2018 to rok e-zdrowia

Rok 2018 wydaje się być rokiem częściowo zrealizowanych nadziei i oczekiwań. Premier Mateusz Morawiecki po raz pierwszy zwrócił uwagę w exposé na sprawy dotyczące zdrowia. Chodzi mi o takie dziedziny jak: kardiologia, onkologia, opieka senioralna, a także opieka nad kobietą

Bez wątpienia jest to rok ministra zdrowia. Łukasz Szumowski wkroczył w ten rok z poważnymi wyzwaniami dotyczącymi protestu rezydentów. Nie sprowadzały się one tylko do płac młodszych kolegów, ale też do pewnych systemowych zmian. Wydaje się, że 2018 rok upływał pod kątem tego typu oczekiwań ze strony różnych grup medycznych. Rezydenci, lekarze – specjaliści, pielęgniarki, ratownicy uzyskali pewne bonusy finansowe.

Rok 2018 wydaje się być rokiem związanym z działaniem ustawy 6 proc. PKB na zdrowie. Nie widzimy jeszcze skutków tej ustawy. Wszystko jest realizowane wolnym tempem.

Rok 2018 to rok e-zdrowia. E-zdrowie nie może nam przesłaniać najważniejszego celu, jakim jest leczenie pacjentów. Powinno być to narzędzie do lepszej pracy nad chorymi. Mam nadzieję, że będziemy pracować nad tym, żeby system informatyzacji był jak najlepszy.

W 2018 r. zaczęła się debata o zdrowiu. Oceniam ją dobrze. Dialog jest potrzebny. Mam nadzieję, że owoce tej dyskusji poznamy na wiosnę przyszłego roku.

Rok 2018 był rokiem żmudnej pracy pracowników zdrowia na rzecz pacjentów. Dużym krokiem ze strony MZ było skrócenie kolejek ws. operacji zaćmy i endoprotez.

Michał Sutkowski, rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce