Smartfon, szkoła czy rodzice? Dr Dzielska mówi, kto naprawdę odpowiada za otyłość dzieci
Opublikowano 22 grudnia 2025 08:55
Z tego artykułu dowiesz się:
- Alarmujący wzrost otyłości u dzieci: Najnowsze badania pokazują, że problem nadwagi wśród najmłodszych w Polsce jest znacznie poważniejszy, niż wskazują na to deklaracje rodziców.
- Rzeczywistość a deklaracje: Tylko około 40% ośmiolatków rzeczywiście spełnia zalecenia WHO dotyczące aktywności fizycznej, co wskazuje na kryzys w zakresie ruchu wśród dzieci.
- Skuteczne programy profilaktyczne: Program "Przybij Piątkę" przynosi wymierne efekty, hamując wzrost otyłości w grupach, które wzięły w nim udział.
- Wspólna odpowiedzialność: Problem otyłości to nie tylko kwestia rodziców, ale także szkoły i środowiska, w którym dzieci dorastają.
- Pogorszenie zdrowia psychicznego: Otyłość to tylko jeden z problemów - młodzież w Polsce zmaga się również z pogorszeniem relacji społecznych i zdrowia psychicznego.
Epidemia nadwagi wśród dzieci nie jest zjawiskiem nowym, ale każdego roku przybiera na sile. Dr n. społ. Anna Dzielska z Instytutu Matki i Dziecka podkreśla, że problem narasta od dawna: „Odsetek występowania nadwagi i otyłości narasta od dziesiątek lat, a wpływają na to nowe czynniki, takie jak reklamy, świat cyfrowy i wszechobecna komercjalizacja”. To właśnie te elementy wzmacniają środowisko sprzyjające siedzącemu trybowi życia.
Jak powiedziała dr Dzielska, jednym z kluczowych wniosków z badań COSI jest ogromna rozbieżność między deklaracjami rodziców, a rzeczywistością. Choć według nich większość dzieci spełnia zalecenia WHO dotyczące codziennego ruchu, pomiary akcelerometrami pokazują, że faktycznie kryteria te spełnia jedynie około 40% ośmiolatków. To wartość wskazująca na realny kryzys aktywności fizycznej w najmłodszych grupach wiekowych.
Nadzieję na odwrócenie trendów dają jednak skuteczne programy profilaktyczne. W ramach programu "Przybij Piątkę", realizowanego w szkołach przez dwa miesiące, odnotowano wymierne efekty zdrowotne. „Udało nam się zahamować wzrost częstości występowania nadwagi i otyłości w grupie, w której interwencję wdrożyliśmy” – wyjaśnia dr Dzielska. Wskaźniki BMI Z-score poprawiły się w grupie objętej programem, podczas gdy w grupie kontrolnej wyraźnie wzrosły. Podobnie wyglądała sytuacja z obwodem talii i wskaźnikiem WHTR, informującym o otyłości brzusznej.
Ekspertka podkreśla jednak, że nie można obarczać winą za problemy z kilogramami wśród dzieci wyłącznie rodziców. „Myślę, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni – rodzice, szkoła, sąsiedztwo i szerokie uwarunkowania środowiskowe” - wyjaśnia dr Dzielska. To właśnie szkoła, w której dzieci spędzają znaczną część dnia, ma ogromny wpływ na codzienne nawyki – zarówno żywieniowe, jak i związane z aktywnością.
Otyłość i nadwaga to jednak niejedyny problem zdrowia publicznego. Należy również zwrócić uwagę na pogorszenie dobrostanu psychicznego młodzieży. Dane z badań pokazują, że polskie dzieci i nastolatki coraz gorzej oceniają relacje z rodzicami i rówieśnikami, a wskaźniki zdrowia psychicznego wypadają niepokojąco słabo na tle innych krajów.
Zdaniem dr Dzielskiej kluczem do zmiany jest zwrot w stronę profilaktyki. A wszystko po to, by młode pokolenie może wejść w dorosłość z chorobami, które do niedawna dotyczyły głównie osób dorosłych.











