Szpitale w rękach prezydenta

Nowe przepisy mają dać samorządom narzędzia do elastycznego zarządzania szpitalami – m.in. umożliwią łączenie placówek czy przekształcanie oddziałów w zależności od lokalnych potrzeb.

Nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o działalności leczniczej zakłada, że szpital w tzw. sieci będzie mógł, za zgodą prezesa NFZ, w ramach danego profilu zamienić tryb pełnej hospitalizacji na leczenie planowe lub jednodniowe albo na udzielanie świadczeń z zakresu stacjonarnej opieki długoterminowej.

Na podstawie ustawy związki jednostek samorządu terytorialnego będą mogły tworzyć i prowadzić samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, a także podmioty lecznicze działające w formie spółek kapitałowych i jednostek budżetowych. Nowela przewiduje możliwość łączenia szpitali przez jednostki samorządu terytorialnego.

W trakcie dyskusji nie zabrakło wątków dotyczących zagrożeń prywatyzacją a także wątpliwości – mówił o nich np. Waldemar Kraska (PiS), były wiceminister zdrowia, że ustawa przewiduje zbyt małą rolę administracji rządowej (wojewodów) w proces restrukturyzacji – Kraska powątpiewał, czy samorządom powiatowym uda się porozumieć, jeśli jeden ze szpitali będzie w dobrej sytuacji finansowej a konsolidować się miałby z należącą do innego powiatu placówką zadłużoną.

Rząd przekonuje również, że ustawa da realne możliwości wsparcia podmiotów leczniczych podstawowych poziomów zabezpieczenia (czyli szpitali powiatowych) w procesie restrukturyzacji: po pierwsze, plany naprawcze mają być przygotowywane z pomocą praktyków, którzy podobne restrukturyzacje prowadzili, po drugie – będą sprawdzane i monitorowane przez AOTMiT, po trzecie – jeśli zaakceptowany plan będzie realizowany, szpital będzie mógł liczyć na wsparcie finansowe. Jakie? Wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz w Senacie stwierdził, że „w okolicach września” rząd przedstawi szczegóły. Poprzednie doświadczenia z oddłużeniami szpitali Szafranowicz ocenił negatywnie. – Nie wymagaliśmy od dyrektorów żadnych racjonalizacji – mówił. Przedstawiciele MZ niejednokrotnie mówili, że plany naprawcze były do tej pory co prawda przygotowywane (zgodnie z przepisami musi je mieć każdy szpital wykazujący stratę), ale wcale nie musiały być realizowane. Były często „chowane do szuflady”.

Nowelizację poparło 56 senatorów, 32 zagłosowało przeciw, były również dwa głosy wstrzymujące się.

Reforma szpitalnictwa jest kamieniem milowym w Krajowym Planie Odbudowy (KPO), czyli od jej realizacji zależy wypłata pieniędzy z KPO. Czy wejdzie w życie? Decyzja jest w rękach prezydenta. Negatywne stanowisko PiS w sprawie ustawy, zarówno w Sejmie jak i Senacie, może być wskazówką, że Karol Nawrocki ustawy nie podpisze.