W czerwcu zapadł wyrok TSUE ws. reklam aptek. Konfederacja Lewiatan: Apelujemy o jego sprawne wdrożenie
Opublikowano 10 lipca 2025 22:10
Postępowanie w Komisji Europejskiej, a w konsekwencji w TSUE, zainicjowała przed laty Konfederacja Lewiatan wraz ze Związkiem Pracodawców Aptecznych PharmaNET. 19 czerwca br., po dwunastu latach całkowitego zakazu reklam w aptekach (a przypomnijmy, mówimy tu o sytuacji, w której jakakolwiek inna informacja niż to, gdzie znajduje się apteka i w jakich godzinach jest otwarta - uznawana była za reklamę, a co za tym idzie - przęstepstwo), coś się zmieniło. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, który wyraźnie mówi, że całkowity zakaz reklam aptek w Polsce narusza prawo Unii Europejskiej. Więc teoretycznie nie ma już z tego punktu odwrotu - całkowity zakaz musi zostać zniesiony.
W pierwszej kolejności trzeba bardzo mocno podkreślić, że wyrok jest już wiążący dla państwa polskiego, co oznacza, że jest wiążący dla wszystkich władz: ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej, dla wszystkich organów administracji i wszystkich sądów. Co to w praktyce oznacza? Oznacza to, że już teraz sądy orzekając w sprawie skarg na decyzje administracyjne o karach za reklamę, muszą brać wyrok TSUE pod uwag - mówił podczas konferencji prasowej Konfederacji Lewiatan mecenas Filip Gołba z kancelarii Tomasik Jaworski.
Adam Wasilewski - farmaceuta i właściciel sześciu aptek w woj. łódzkim podczas konferencji opowiadał, że jako przedsiębiorca borykał się do tej pory ze sporymi problemami.
Dochodziło do absurdów takich, że nie mogliśmy de facto zakomunikować pacjentowi w sposób wyraźny np. poprzez etykietę ze starą i nową ceną przeceny produktu - to jest najprostszy mechanizm, za który nasza spółka dostała karę, o ile pamiętam, 10 tysięcy złotych, czyli za kilka przekreślonych cen we wnętrzu apteki. Nie mogliśmy się pochwalić tym, że chociażby mówimy po angielsku, żeby przyjąć obcokrajowców. Nie mogliśmy poinformować pacjenta np. w lokalnej gazecie, że mamy parking dostępny dla pojazdów, bo to mogło stanowić niedozwoloną zachętę do skorzystania z usług naszej apteki - podkreślał.
Z informacji przekazanych przez Konfederację Lewiatan, wyrok przyniósł natychmiastowy skutek. Sądy zaczęły uchylać dotychczasowe decyzje o naruszeniu zakazu przez właścicieli aptek. To jednak nie wszystko. Podobno już teraz przedsiębiorcy apteczni mogą domagać się odszkodowania za poniesione w ciągu ostatnich lat funkcjonowania zakazu straty.
Trybunał orzekł, że chociaż treść i format informacji kierowanych przez aptekę do pacjenta muszą być zgodne z określonymi zasadami dotyczącymi wykonywania zawodu farmaceuty. Przed polskim ustawodawcą więc nie lada wyzwanie - spoczywa na nim bowiem obowiązek formalnego uchylenia zakazu reklamy aptek i wprowadzenia przepisów zgodnych ze standardami prawa Unii Europejskiej.
Życzyłbym sobie, żeby proces nowelizacji podważonej przez TSUE ustawy, mający na celu przywrócenie zgodności przepisów regulujących zagadnienie reklamowania aptek i ich działalności będzie przebiegał w zupełnie innym klimacie. Po pierwsze chciałbym, aby oczywista liberalizacja zakazu reklamy aptek brała pod uwagę aktualną strukturę rynku, czyli jego mocne rozdrobnienie i zróżnicowaną dostępność poszczególnych przedsiębiorców do różnych kanałów komunikacji. Po drugie liczę, że zostaną dopuszczone do tego procesu wszystkie strony biorące udział w procesie dystrybucji leków - mówił Wasilewski.
Podczas konferencji Mariusz Filipek - zastępca rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw zwrócił uwagę na jedną ważną rzecz w kontekście nowej ustawy, a mianowicie na to, że trzeba będzie rozróżnić reklamę od rzetelnej informacji. Medexpress zapytał więc mecenasa Gołbę, w jaki sposób jego zdaniem będzie to możliwe.
Promocja biznesu jako takiego (np. określonego przedsiębiorstwa, takiego jak apteka) może być po prostu jednym z rodzajów reklamy, tak jak innego rodzaju reklamą jest reklama produktu. Nie koncentrowałbym się na pytaniu, czy dany komunikat jest promocją biznesu, czy nie, ale raczej na tym, czy spełnia on pewne standardy. Na przykład standardy związane z etyką zawodową, niewprowadzaniem w błąd, nieszkodzeniem wartości jaką jest ochrona zdrowia - przekazał nam adwokat.











