Iwona Sołtys z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA poinformowała, że w Szpitalu Narodowym przebywa 72 pacjentów na 84 gotowe łóżka. W ciągu dwóch dni szpitale 14 razy kontaktowały się ze Szpitalem Narodowym. Do hospitalizacji przyjęto 41 osób. Łącznie od początku działalności liczba hospitalizowanych wynosi 214 osoby.
11 grudnia 2020 roku specjalny autobus tlenowy Warszawskiego Transportu Publicznego po raz pierwszy przewiózł 14 pacjentów do Szpitala Narodowego. 12 grudnia tym samym autobusem do placówki przewieziono kolejne 19 osób. Są to zarażeni pensjonariusze i pracownicy domu dla bezdomnych. - Łącznie w ciągu dwóch dni do hospitalizacji przyjęto 41 osób. Tak duża ilość pacjentów przyjętych w jednym momencie postawiła nie lada wyzwanie przed personelem Szpitala Narodowego. Dzięki dobrej organizacji oraz zaangażowaniu wszystkich przebywających na stadionie pracowników, przyjęcie chorych przebiegło bardzo sprawnie. Wszyscy pacjenci są w stanie stabilnym i otrzymują leczenie adekwatne do ich aktualnego stanu zdrowia oraz chorób współistniejących - wyjaśniła Iwona Sołtys.
8 grudnia 2020 roku po raz pierwszy przetoczono osocze ozdrowieńca osobie zakażonej koronawirusem.
- To, że nie wszyscy pacjenci kwalifikowani są do przyjęcia do szpitala tymczasowego, wynika z zarządzania bezpieczeństwem pacjentów. Tak długo, jak mogą oni otrzymać opiekę lekarską w standardowym szpitalu, tak długo należy ich tam kierować, ponieważ szpital standardowy posiada najszersze spektrum możliwości udzielania pomocy (również w sytuacji występowania chorób współistniejących) - tłumaczyła Sołtys.
Szpitale tymczasowe tworzy się w specyficznych warunkach sytuacji ekstremalnej, a z taką niewątpliwie mamy obecnie do czynienia. Rolą tego typu szpitali jest przyjmowanie pacjentów wtedy, gdy wyczerpią się możliwości szpitali tradycyjnych.
- Szpital Narodowy nie ma oddzielnego zarządu. Jest filią CSK MSWiA. Personel Szpitala Narodowego, który pochodzi z Warszawy, dyżuruje w Szpitalu Narodowym w ramach dodatkowych godzin, poza normalnym czasem pracy. Każda osoba z personelu medycznego wykorzystuje swoje wolne godziny na pracę w szpitalu tymczasowym - poinformowała Sołtys.
- Twórcy Szpitala Narodowego opierali się na doradztwie Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), gdzie pracują lekarze, którzy uczestniczyli w misjach leczenia chorych zakażonych wirusem w Lombardii, czy w Afryce. To ludzie z bardzo dużym doświadczeniem w działaniach w sytuacjach krytycznych i zagrożeń masowych. Opierano się na wytycznych m.in. brytyjskich, włoskich - dodała.
Źródło: CSK MSWiA w Warszawie