Subskrybuj
Logo małe
Szukaj
Plan finansowy NFZ

Wczoraz za, dzisiaj przeciw

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 9 lipca 2025 12:00

We wtorek sejmowa Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała projekt planu finansowego NFZ na 2026 rok, w środę rano Komisja Zdrowia wydała opinię negatywną. W projekcie planu założono, że przychody NFZ wyniosą 217,4 mld zł, z czego dotacja podmiotowa wyniesie 26 mld zł.
Wczoraz za, dzisiaj przeciw - Obrazek nagłówka
Fot. iStock/Getty Images

Komisja Finansów Publicznych poprzedziła decyzję krótką dyskusją, w trakcie której doszło do polemiki między Adrianem Zandbergiem (Razem) a wiceministrem Wojciechem Koniecznym. Oczywiście, o wysokość planowanych nakładów i daleko niewystarczającą, w opinii posła, wysokość dotacji z budżetu państwa. Zandberg pytał Koniecznego, reprezentanta Lewicy, jak resort zdrowia może się podpisywać pod planem, który oznacza stopniową prywatyzację ochrony zdrowia. – Nie ma takich planów i intencji – ripostował Konieczny. Większość posłów KFP poparła projekt planu – niespodzianki nie było.

Zdarzyła się natomiast w środę rano, podczas posiedzenia Komisji Zdrowia. Zaczęło się rutynowo – informację na temat planu przedstawił wiceprezes NFZ Jakub Szulc. Posłowie usłyszeli m.in., że że przychody NFZ wyniosą 217,4 mld zł i będą większe o 9,9 proc. w porównaniu do roku 2025 (do pierwotnego planu). Wpływy ze składki zdrowotnej, według planu, wyniosą 184,3 mld zł, czyli wzrosną o 6,5 proc. w porównaniu do roku 2025. Dotacja z budżetu państwa ma wynieść 26 mld zł, czyli wzrosnąć o 42 proc. w stosunku do pierwotnie założonej wartości dotacji w planie finansowym NFZ na 2025 r. (18,3 mld zł). Tyle tylko, że – jak zauważyli w trakcie dyskusji posłowie – już w tej chwili różnica kurczy się do 4,6 mld zł, bo Komisja Finansów Publicznych we wtorek opiniowała uwolnienie środków z niewykorzystanych rezerw budżetu państwa w wysokości 3,5 mld zł na dotację podmiotową do NFZ (która wcześniej już została również zwiększona). A ponieważ 3,5 mld zł ok. 35 proc. kwoty, którą minister zdrowia zapowiedziała zasilić system w tym roku, można się spodziewać przekazania kolejnej transzy środków (najprawdopodobniej z części 46 budżetu państwa).

Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny powiedział, że nie ma pewności, czy zaplanowany wzrost przychodów NFZ wystarczy na pokrycie wszystkich kosztów. - Z doświadczenia wiemy, że plan finansowy NFZ był nowelizowany i to na dość duże kwoty. Nie znamy rekomendacji Agencji Oceny Technologii Medycznych do ustawy podwyżkowej na przyszły rok, ale w tej chwili bilansujemy ten plan na takim poziomie przychodów i kosztów, jakie możemy określić. Dziś nie mogę powiedzieć, czy ten plan się zmieni - zaznaczył.

Suchej nitki na projekcie planu w trakcie dyskusji nie pozostawiła Marcelina Zawisza, która dopytywała przedstawicieli rządu i płatnika, skąd wzięli kwotę 26 mld zł, skoro już dziś widać, że zarówno w tegorocznym jak i przyszłorocznym budżecie NFZ luka wynosi przynajmniej 20 mld zł. – Żeby nasz system zaczął przypominać systemy ochrony zdrowia w państwach europejskich, powinniśmy przeznaczyć na zdrowie nie dodatkowe 20 mld zł, ale 60 mld zł – mówiła, przypominając, że średnia UE jeśli chodzi o wydatki publiczne to 8 proc. PKB. Zawisza pytała, czy Ministerstwo Zdrowia, podobnie jak w ubiegłym i w tym roku zamierza ratować budżet NFZ tnąc wydatki na inwestycje.

Długą listę pytań do rządu przedstawił też Janusz Cieszyński (PiS), jednak dość nieoczekiwanie zakończył swoją wypowiedź wnioskiem o natychmiastowe zakończenie dyskusji i przejście do głosowania nad opinią. Powód był oczywisty: opozycja miała na sali większość. I ją wykorzystała do wydania negatywnej opinii dla projektu planu finansowego. Najprawdopodobniej 15 lipca plan będzie opiniowany przez Radę NFZ a następnie decyzję w jego sprawie podejmą ministrowie zdrowia oraz finansów.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także