- Medycy, organizując protesty, walczyli o poprawę sytuacji. Przyparli rząd do muru. Dzięki temu władze podjęły decyzję o zwiększeniu nakładów na ochronę zdrowia - powiedziała w rozmowie z Medexpressem Kaja Filaczyńska z Komitetu Wyborczego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Kaja Filaczyńska, Lewica Razem
Zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB to zasługa lekarzy
Opublikowano 18 września 2019 10:47
Pixabay
Jak Pani ocenia cztery lata rządów PiS?
W ocenie Lewicy Razem ostatnia kadencja została zmarnowana. Większość wskaźników pokazuje, że jest coraz gorzej. Mamy pogłębiającą się zapaść kadrową w służbie zdrowia. Skraca się przewidywana długość życia Polaków. Wydłużają się kolejki do specjalistów. Pacjenci, lekarze, rezydenci, ogłaszając kryzys zdrowia, postulują, by rządzący, podczas układania budżetu, postawili zdrowie na pierwszym miejscu. Zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB to zasługa lekarzy. Medycy, organizując protesty, walczyli o poprawę sytuacji. Przyparli rząd do muru. Dzięki temu władze podjęły decyzję o zwiększeniu nakładów na ochronę zdrowia.
Jakie sukcesy odniósł rząd PiS w ciągu ostatnich czterech lat?
Dostrzegam trzy małe sukcesy. Po pierwsze ruszyła informatyzacja w ochronie zdrowia. Po drugie został wprowadzony program „Leki 75 plus”, który poprawił dostęp seniorów do produktów leczniczych. Po trzecie jest więcej miejsc na studiach medycznych.
Wiemy, że szpitale borykają się z problemami kadrowymi. Społeczeństwo obawia się, że niedługo nie będzie komu nas leczyć. Wielu lekarzy wyjeżdża do pracy za granicę. Co Pani sadzi o sprowadzeniu lekarzy z Ukrainy?
Około 12 tysięcy naszych lekarzy wyjechało z Polski. Lekarze z Ukrainy czy Białorusi mają trudną drogę nostryfikacji dyplomu i wejścia do naszego sytemu. Na pewno trzeba im to ułatwić.
Jakie zmiany należy wprowadzić, aby uzdrowić system ochrony zdrowia w Polsce?
Od wielu lat mamy skrajnie niedofinansowany system. Obecnie na ochronę zdrowia przeznacza się 4,5 proc. PKB. Niedawno zostały opublikowane założenia budżetowe, które cały czas uwzględniają korzystanie ze współczynnika sprzed dwóch lat. Rząd, planując wydatki na 2019 rok, wziął pod uwagę PKB z 2017 roku. WHO rekomenduje 6,8 proc. PKB jako minimum cywilizacyjne dla krajów zaawansowanych. System opiera się na pracownikach. Niestety są oni już przemęczeni. Niedługo rusza protest fizjoterapeutów i diagnostów laboratoryjnych. Od 1 października lekarze będą wypowiadać klauzule opt-aut.
